Żołnierze obrony terytorialnej wzmocnią bezpieczeństwo ludności lokalnej. W przypadku działań zbrojnych OT ma ściśle współdziałać z wojskiem, a nie samodzielnie konfrontować się z wrogiem – przekonywali senatorów z Komisji Obrony przedstawiciele MON i Sztabu Generalnego.
W środę wieczorem senatorowie poznali plany MON dotyczące utworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej. Prezentowali je wiceszef resortu, pełnomocnik MON ds. budowy WOT oraz planiści Sztabu Generalnego.
– Obrona terytorialna to jedno z kluczowych zadań MON, nie tylko na 2016 rok, bo obronę terytorialną z prawdziwego zdarzenia buduje się przez dziesięciolecia – mówił Bartosz Kownacki, wiceszef MON na posiedzeniu senackiej Komisji Obrony Narodowej. Zapowiedział, że do końca czerwca resort zamierza zaprezentować założenia projektu ustawy powołującej ten rodzaj sił zbrojnych. Jednocześnie Bartosz Kownacki podkreślił, że ministerstwo jest otwarte na uwagi dotyczące powołania WOT.
Przedstawiając plany resortu dr Grzegorz Kwaśniak, pełnomocnik MON ds. budowy OT uprzedził, że nie jest to jeszcze wariant ostateczny. Pierwszym celem nowego rodzaju sił zbrojnych ma być zwiększenie potencjału odstraszania poprzez wzmocnienie wojsk operacyjnych. Potencjał tych ostatnich – zdaniem dra Kwaśniaka – jest obecnie niewystarczający.
Drugim zadaniem WOT ma być uzyskanie zdolności operacyjnych do samodzielnego prowadzenia działań antykryzysowych, antydywersyjnych, antyterrorystycznych i antydezinformacyjnych. To w tym zakresie OT ma uzupełniać działania innych służb.
„Trzecim celem powinno być wzmocnienie patriotycznych i chrześcijańskich fundamentów naszego systemu obronnego oraz sił zbrojnych tak, aby patriotyzm oraz wiara polskich żołnierzy były najlepszym gwarantem naszego bezpieczeństwa i umożliwiały skuteczną realizację programu budowy siły militarnej Polski” – napisał pełnomocnik MON w materiałach przedstawionych senatorom.
Kilka dni temu założenia poznali także posłowie. Dr Kwaśniak wyjaśnił, że morale żołnierzy OT ma być budowane w nawiązaniu do tradycji żołnierzy wyklętych.
Senatorowie dowiedzieli się, że WOT będą zbudowane na koncepcji trzech poziomów. Pierwszym poziom strategiczny, to powołanie dowództwa WOT w ramach przygotowywanej reformy Sztabu Generalnego. Na poziomie operacyjnym WOT będą miały we wszystkich województwach dowództwa brygad, a dodatkowo we wszystkich miastach wojewódzkich będzie jeden batalion OT. Na poziomie taktycznym, powiatowym ma powstać w całym kraju 86 dowództw batalionów i 364 kompanie OT w powiatach.
Resort obrony chce, by w tym roku zostały sformowane trzy pierwsze brygady we wschodnich województwach. W przyszłym roku rozpoczęłyby one szkolenie. MON przewiduje, że pełne wyszkolenie tych brygad, a także kolejnych zajmie trzy lata. W 2017 roku ma zostać powołana jedna brygada w województwie warmińsko-mazurskim, a w mazowieckim – dwie. W dalszych etapach budowa OT byłaby prowadzona w kolejnych województwach przesuwając się w głąb kraju. MON chce, by w 2019 roku obrona terytorialna w całej Polsce była gotowa pod względem organizacyjnym. – Model, który zakłada, że w każdym powiecie będzie około 100 żołnierzy OT, co może wydawać się mało, jest wstępnym modelem – mówił Kwaśniak.
– Tak dużej rewolucji (w siłach zbrojnych – red.) dawno nie mieliśmy – ocenił koncepcję MON senator Maciej Grubski z PO. – Jeśli się to uda to będzie sukces – mówił senator komentując wielkość WOT. Kwaśniak wyjaśnił, że MON chce by brygady OT liczyły około 2 tys. żołnierzy w województwie, co ma dać w sumie 34-25 tys. żołnierzy w całym kraju.
Maciej Grubski dopytywał także o dalsze losy Narodowych Sił Zbrojnych (w zamyśle poprzedniego rządu NSR miły spełniać rolę wsparcia dla armii podobną do OT). MON nie zakłada obecnie likwidacji Narodowych Sił Rezerwowych. Mają one pozostać w domenie wojsk operacyjnych, które nadal będą je szkolić.
Senatora PiS Rafała Ślusarza zaniepokoiło szkolenie nowych formacji. – Wyszkolenie tych żołnierzy będzie słabsze, czy nie narazimy ich zbytnio w przypadku konfrontacji z wojskami operacyjnymi – dopytywał. Pełnomocnik MON wyjaśnił, że w przypadku działań zbrojnych OT ma współpracować z wojskiem, a nie samodzielnie konfrontować się z wrogiem.
autor zdjęć: Krzysztof Żuczkowski
komentarze