moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Koszary w Ciechanowie czekają na kupca

Niemal 100 lat temu stacjonowali tu żołnierze Pułku Piechoty, potem Pułk Ułanów Legionowych, a od 1995 roku – polscy artylerzyści. Teraz nieużytkowane przez armię koszary w Ciechanowie czekają na nabywcę. Za prawie 38-hektarowy kompleks Agencja Mienia Wojskowego chce 19 mln zł. Ze względu na zabytkowy charakter można liczyć na bonifikatę.


Koszary znajdują się w północno-wschodniej części Ciechanowa przy ulicy Wojska Polskiego. W skład kompleksu wchodzą budynki z końca XIX i początku XX wieku. Sam kompleks ma bogatą historię.

W latach 1919–1921 stacjonował tu 32 Ciechanowski Pułk Piechoty, potem 11 Pułk Ułanów Legionowych im. Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, który walczył na frontach wojny polsko-bolszewickiej. Po II wojnie światowej, w latach 1947–1994, swoją siedzibę miał tu 3 Berliński Pułk Zmechanizowany. Po nim koszary zajmował 1 Ciechanowski Pułk Artylerii. Już wówczas większość budynków wpisano do rejestru zabytków.

Sklepy i biura w byłych koszarach?

Po likwidacji jednostki w 2011 roku teren z 86 budynkami przejęła Agencja Mienia Wojskowego. – Wtedy zajęliśmy się regulowaniem stanu prawnego, w tym między innymi wygaszeniem trwałego zarządu resortu obrony nad nieruchomością. W 2012 roku staliśmy się formalnym właścicielem terenu – informuje Małgorzata Golińska, rzecznik AMW.

Dopiero wówczas Agencja mogła przygotować procedurę przetargową oraz oszacować wartość kompleksu. Ze względu na zabytkowy charakter dokonywano też uzgodnień z Ministerstwem Kultury i konserwatorem zabytków. Trzeba było ponadto sporządzić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. – Wystąpiliśmy do władz Ciechanowa z wnioskiem o przeznaczenie koszar pod zabudowę wielofunkcyjną, między innymi usługową, biurową, mieszkaniową, czy dla instytucji kultury – mówi rzeczniczka WAM. To ważne dla potencjalnego kupca nieruchomości.

Pod młotek

Przetarg, który właśnie ogłosiła Agencja, to już drugie takie postępowanie. Ponieważ w sierpniu nikt się nie zgłosił do licytacji, cena wywoławcza została obniżona o ponad 3 mln zł od poprzedniej i wynosi 19 mln złotych. Nabywca może liczyć także na 50-procentową bonifikatę, ponieważ 91,19% nieruchomości jest wpisane do rejestru zabytków. Osoby zainteresowane kupnem koszar muszą wpłacić do 13 listopada dwumilionowe wadium. Przetarg odbędzie się 20 listopada w siedzibie Agencji Mienia Wojskowego w Warszawie.


Czy tym razem znajdą się chętni? – Podczas pierwszych przetargów tak dużych nieruchomości zazwyczaj sonduje się rynek. Dziś trudno jeszcze przewidzieć, jakie będzie zainteresowanie drugą licytacją. To dość duży teren i spora kwota do jednorazowego wyłożenia dla inwestora. Z naszych doświadczeń wynika, że takie postępowania trochę trwają. Potencjalni inwestorzy muszą poznać nieruchomość, przekalkulować, czy ten biznes im się opłaca – przyznaje Małgorzata Golińska.

Niektórzy zainteresowani mogą chcieć poczekać, aż będzie już formalnie zatwierdzony plan zagospodarowania przestrzennego nieruchomości. Od niego bowiem zależy, na jakiego typu inwestycje można ją przeznaczyć.

Jeśli jednak drugi przetarg również nie zostanie rozstrzygnięty, Agencja nie wyklucza podziału terenu na mniejsze działki. Na tego rodzaju sprzedaż AMW otrzymała już zgodę delegatury Mazowieckiego Konserwatora Zabytków.

Agencja Mienia Wojskowego została utworzona w 1996 roku. Nadzoruje ją minister obrony narodowej. Do jej zadań należy m.in. sprzedaż zbędnych dla resortu obrony nieruchomości. 93% zysków pochodzących z gospodarowania mieniem Agencja przekazuje na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych oraz Fundusz Modernizacji Bezpieczeństwa Publicznego. Od początku działalności odprowadziła na te cele 1 mld 62 mln zł.

PG

autor zdjęć: arch. Agencji Mienia Wojskowego

dodaj komentarz

komentarze

~Ciechanowianin
1501361400
Czytam sobie wypowiedzi sprzed czterech lat - i nadal nie ma żadnego konfliktu zbrojnego, który mógłby zagrażać Ciechanowowi... Sporo kasy przez ten czas poszłoby na niepotrzebne nikomu i bez żadnego celu - szkolenia. Ten kompleks powinien zostać zburzony i przekazany miastu. Stoi on już wszakże w centrum miasta. Dookoła są budynki mieszkalne, dzieci się bawią w piaskownicach, jakieś ogródki działkowe, pętla miejska - ludzie biegają, spacerują, jeżdżą na rowerach, a Wy tam jakieś arsenały i strzelnice chcecie organizować... Zróbcie sobie nową jednostkę - gdzieś w szczerym polu, a ten cały kompleks wyburzcie w ramach ustawy dekomunizacyjnej - tej samej w ramach której IPN zarządził demontaż wszystkich czołgów poradzieckich - które jeszcze do niedawna stanowiły "ozdoby" miast. Żyję sobie parę ładnych lat bez umiejętności strzelania, czołgania się i jedzenia zupy z menażki (choćby nawet miała być z kaszki)... Nie sądzę, żeby te umiejętności byłyby mi potrzebne. A jeśli nawet będzie wojna jakaś - to nie będzie to moja wojna, tylko tych, którzy ją sobie wymyślili. A jeśli jakiś mniej cywilizowany naród takową będzie chciał rozpętać - to nie sądzę, żeby armatnie mięso było komukolwiek do mojej obrony potrzebne. I nie sądzę, żeby dało się zrobić z kogoś komandosa w sześć tygodni, a potem przez trzy dni mu przypominać jak to nim bywał. Ostudźcie swoje dowódcze zapędy - i zróbcie sobie jednostkę złożoną z zawodowych żołnierzy i gdzieś na jakimś odludziu - tak, żeby żadnemu spacerowiczowi nic się nie stało w ramach Waszych szkoleń - a ten teren rozmontujcie w ramach dekomunizacji i przeznaczcie na coś, co będzie budowało jakąś cywilizację.
31-1F-77-A1
~rezerwista
1412933340
Gdyby wprowadzono na poważnie Obronę terytorialną i coroczne cykle szkolenionwe dla wszystkich obywateli to takie koszary jak w Ciechanowie czy Żarach tętniłyby życiem w ramach szkoleń OT. W przypadku konfliktu OT powinno liczyć od 0,5 do 1 mln ludzi bo tyle osób potrzeba w razie konfliktu do zapewnienia należytej ochrony wszystkich obiektów (mosty, szpitale, elektrownie, zakłady, oczyszczalnie ścieków, ujęcia wody itp ) a reszta obywateli byłaby w rezerwie i następowała cykliczna rotacja. Wszyscy którzy nigdy nie byli w wojsku powinni przechodzić jedno długie podstawowe szkolenie unitarne 4-6 tygodni by zdobyć potrzebne podstawy ogólnowojskowe i odbyć przynajmniej 3-4strzelania na strzelnicy oraz kończące szkolenie krótkie 3-4dniowe zajęcia polowe z ochrony obiektów, obrony itp. zadań OT. Tak zorganizowana obrona Państwa byłaby poważnym czynnikiem odstraszającym, rocznie szkolenia unitarne przechodziłoby do 300 tys. mężczyzn , później gdyby trafiali tam tylko 19latkowie byłoby to najwyżej 150 tys. corocznie. Tteraz jest wielu nie przeszkolonych więc przez najbliższe 25 lat powinno się szkolić nawet do 300-400 tys. rocznie . Co przy założeniu jednego cyklu szkoleniowego na 6 tygodni daje rocznie przynajmniej 8 cykli szkoleniowych przez 48 tygodni, pozostałe 4 tygodnie byłyby na remonty i okresy świąteczne. Przy szkoleniu rocznie 300 tys. mężczyzn by nadrobić zaległości daje to na jeden cykl szkoleniowy 37,5 tys. żołnierzy OT (przy 400 tys. na jeden cykl wypada 50 tys.), czyli tyle przez cały rok byłoby w koszarach szkolących się unitarnie. W czasie pokoju obywatele w rezerwie po przeszkoleniu wojskowym lub unitarce w ramach OT powinni przechodzić raz na 3lata krótkie 3dniowe szkolenie przypominające w tym jedno strzelanie. Zakładając osiągnięcie poziomu rezerwy na poziomie 6mln rezerwistów, to corocznie (bo raz na trzy lata) byłoby powoływanych 2 mln rezerwistów na trzydniówki. Biorąc jedynie 48 tygodni i w każdym tygodniu dwie tury szkoleniowe można rocznie zrobić 96 tur szkoleniowych w każdej 21tys.osób
FB-51-0B-54
~pancio
1412767200
Żenada! konflikt na wschodniej granicy a my się rozbrajamy!! BRAWO! Dokąd idziesz Polsko?
13-DA-15-E9
~wz
1412729880
Tyle lat była u nas jednostka nagle komuś zaczęła "przeszkadzać" a jak co do czego to kto Ciechanów będzie bronił - saperzy z Kazunia
76-6E-59-78
~sorbi
1412692980
Wszystko wyprzedadzą, a jak trzeba będzie - a należy - zwiększyć (zwiększymy) liczebność armii zawodowej do np. 130-150tys. żołnierzy , to będą odkupować te same tereny za dużo większe pieniądze.POwinni wstrzymać się z wyprzedażą majątku - przynajmniej częściową - po wschodniej stronie Wisły.
48-22-FB-C0

Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
 
Kluczowa rola Polaków
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
„Szczury Tobruku” atakują
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Zmiana warty w PKW Liban
Kluczowy partner
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Awanse dla medalistów
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Polskie Pioruny bronią Estonii
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Trzecia umowa na ZSSW-30
Zimowe wyzwanie dla ratowników
„Czajka” na stępce
Medycyna „pancerna”
Wiązką w przeciwnika
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Świąteczne spotkanie na Podlasiu
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Chirurg za konsolą
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
W drodze na szczyt
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Ryngrafy za „Feniksa”
Determinacja i wola walki to podstawa
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kadeci na medal
Wszystkie oczy na Bałtyk
Rosomaki i Piranie
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Posłowie o modernizacji armii
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Olimp w Paryżu
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Bohaterowie z Alzacji
Olympus in Paris
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Rekord w „Akcji Serce”
Polskie Casy będą nowocześniejsze
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Czworonożny żandarm w Paryżu
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wybiła godzina zemsty
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
„Niedźwiadek” na czele AK

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO