moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zwycięstwo żołnierzy generała Maczka

70 lat temu rozpoczęło się decydujące natarcie w bitwie pod Falaise. Alianckie zwycięstwo doprowadziło do przełamania obrony niemieckiej w północnej Francji. Ważną rolę odegrali w walkach Polacy z 1 Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka. To oni odcięli drogę siłom III Rzeszy, zamykając ich w kotle, w którym zniszczono większość niemieckich wojsk.

Oddziały kanadyjskie w czasie bitwy pod Falaise. Fot. Archives Nationales du Canada

Walki w Normandii

Bitwa o francuskie miasto Falaise była częścią operacji Overlord rozpoczętej 6 czerwca 1944 r. lądowaniem aliantów w Normandii. W walkach, obok wojsk brytyjskich, amerykańskich, francuskich i kanadyjskich, wzięło udział ok. 16 tys. żołnierzy 1 Dywizji Pancernej gen. Maczka. Po wylądowaniu w Normandii pod koniec lipca dywizja weszła w skład 2 Korpusu 1 Armii Kanadyjskiej. – Pod Falaise polska jednostka otrzymała zadanie odcięcia drogi odwrotu siłom niemieckim – podaje Jakub Galiński, historyk II wojny.

Pierwsze wspólne natarcie Polaków i Kanadyjczyków ruszyło w nocy z 7 na 8 sierpnia. Atak nie przyniósł jednak spodziewanych efektów. Zacięta obrona niemiecka spowodowała, że w ciągu pierwszego tygodnia alianci posunęli się do przodu tylko o ok. 10 kilometrów. W międzyczasie wojska sprzymierzonych częściowo okrążyły siły III Rzeszy. Pozostał ok. 30-kilometrowy korytarz, który miała zablokować 1 Dywizja Pancerna.

Amerykańcy żołnierze fotografują się ze zdobyczną niemiecką flagą w kotle Falaise. Fot. National Archives and Records Administration

Butelka z polskim korkiem

14 sierpnia rozpoczęła się druga, decydująca faza bitwy. Polska dywizja dostała rozkaz opanowania miasteczka Chambois i wzgórza Mont Ormel, nazwanego przez gen. Maczka „Maczugą”. Po czterech dniach walk oba punkty zostały zdobyte, a niemieckie 7 i 5 Armia znalazły się w tzw. kotle Falaise. – Niemcy byli jakby w butelce, a polska dywizja była korkiem, którym ich w niej zamknęliśmy – opisał brytyjski gen. Bernard Law Montgomery, który dowodził siłami lądowymi.

Chcąc wydostać się z pułapki, Niemcy zaatakowali polskie pozycje. Podczas krwawych walk, pomimo ostrzału artyleryjskiego i szturmów dwukrotnie liczniejszych sił nieprzyjaciela, polskiej dywizji udało się utrzymać pozycje aż do nadejścia odsieczy kanadyjskiej 21 sierpnia. W walkach zginęło jednak 325 Polaków, ok. tysiąc zostało rannych, a ponad stu uznano za zaginionych. – Wasze walki przejdą do historii, a poświęcenie przyczyni się do ustanowienia praw Polski na niezniszczalnej podstawie – napisał 23 sierpnia 1944 r. gen. Kazimierz Sosnkowski, Naczelny Wódz polskich sił do gen. Stanisława Maczka.

Niemiecka kolumna rozbita przez 1 Dywizję Pancerną gen. Maczka.

Brytyjczycy oddają hołd Polakom

Polski wkład w zwycięstwo w bitwie docenili także Brytyjczycy. Ministerstwo Informacji podało wówczas, że to polska dywizja pancerna odegrała główną rolę w przypieczętowaniu alianckiego sukcesu w Normandii. – Przez sześć dni ciężkich walk polska dywizja opierała się furii dwóch korpusów pancernych SS – napisali brytyjscy wojskowi.

Historycy nie mają wątpliwości co do znaczenia bitwy pod Falaise. – Zwycięstwo doprowadziło do przełamania obrony niemieckiej w północnej Francji – podkreśla Galiński. Alianci rozbili w kotle pod Falaise większą część otoczonych tam niemieckich sił. Z okrążenia udało się wydostać tylko dywizjom pancernym, które utraciły jednak większość czołgów. Szacuje się, że Niemcy stracili od 10 do 30 tys. zabitych i rannych oraz 40 tys. wziętych do niewoli.

Kilka dni po klęsce pod Falaise alianci wkroczyli do Paryża, a do końca września wojska sprzymierzonych wyzwoliły całą Francję.

Bohaterowie bitwy pod Falaise walczą dalej

1 Dywizja Pancerna została sformowana w Wielkiej Brytanii rozkazem Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego z 25 lutego 1942 r. Pod koniec lipca 1944 r. polskich żołnierzy przerzucono do Normandii. Po bitwie pod Falaise dywizja wyzwalała u boku aliantów miasta Belgii i Holandii. Szlak bojowy zakończyła zdobyciem 5 maja 1945 r. bazy niemieckiej marynarki wojennej w Wilhelmshaven. Przez następne dwa lata Polacy pełnili zadania okupacyjne w północno-zachodnich Niemczech. W czerwcu 1947 r. dywizja została przerzucona do Anglii i rozwiązana.

Dziś tradycje maczkowców kultywuje 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej z Żagania.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Archives Nationales du Canada, National Archives and Records Administration

dodaj komentarz

komentarze

~Marcin
1408029240
te wszystkie miejsca , gdzie przelewaliśmy krew są jakby zapomniane. współcześni Francuzi w wieku 30-40 lat maja nikłą świadomość , co i kto komu zawdzięczją . nawet groby na cmentarzu pod Falaise betonowe , u Amerykanow są marmurowe .wiem , bo już siedem lat tu żyję .
3F-1A-18-5B

Szerszeń do zadań specjalnych
 
Szwedzkie granatniki dla Czerwonych Beretów
W razie ataku Sojusz odpowie z całą siłą
Bez medalu w ostatnim dniu rywalizacji w wojskowych igrzyskach
Drone Wars
Oracle partnerem technologicznym MON-u
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Rosomaki na Bałtyku
Po raz drugi zostali Mistrzem Ekstraklasy Wojskowej
Podniebne tankowanie „Husarza”
Sekrety biegu patrolowego
Dla firm przychylnych żołnierzom WOT-u
Moskwa zrzuca winę na Kijów, licząc na przychylność Waszyngtonu
Wsparcie dla Wisły
Przerwany lot „Orlika”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Lekkoatleci wicemistrzami w crossie
Uroczyste pożegnanie żołnierzy, którzy niebawem wylecą do Libanu
Tropem podwodnego drona
Rozejm na Morzu Czarnym? Tak przynajmniej twierdzi Biały Dom
Wspólnie zapracowaliśmy na ten medal
Podniebne wsparcie sojuszników
O Ukrainie wspólnym głosem
K9 strzelały w Ustce
HSW inwestuje w przyszłość
Kosiniak-Kamysz: Musimy wywierać presję na Rosję
Test wytrzymałości
Bałtyk pod parasolem
Polak za sterami Apache’a
„Ostatnia szarża”, czyli ułani kończą w wielkim stylu
„Sokół” oficjalnie otwarty
Szwedzki debiut w Air Policing
Zryw ku wolności
Podwyżki dla wojskowych wchodzą w życie
Wojskowe Targi Służby i Pracy w całej Polsce
Nowe legitymacje dla weteranów
W Limanowej oddano do użytku nowoczesne koszary
Podchorążowie AWL-u na tatrzańskich graniach
Sowiecki podstęp
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Dodatkowe pieniądze dla żołnierzy trzech jednostek
Jedność w sprawie bezpieczeństwa jest racją stanu
„Do obrony użyjemy każdego środka”
Borsuki kupione
Wojskowe emerytury w górę
Zmiana warty na Sycylii
Hercules wydobyty, załoga nie żyje
Mazurek Dąbrowskiego na zakończenie igrzysk
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Polskie F-16 w służbie NATO
Twierdza we krwi – Festung Kolberg
Lotnicza konferencja w Warszawie
Poradnik na czas kryzysu już kwietniu
Zabójczy żniwiarz
Wyrok za tragiczny wypadek
Wojsko Polskie pomaga nauce. Transportery dla stacji polarnej
Szwedzkie Gripeny włączą się w ochronę sojuszników
Szachownica dla F-35 w nowej odsłonie
Polacy pomogą w poszukiwaniach żołnierzy US Army
Parlamentarzyści UE o bezpieczeństwie Europy
GROM walczy na Bałtyku
Były minister z prokuratorskimi zarzutami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO