moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polski okręt wpływa do Rosji

ORP „Arctowski” będzie reprezentował polską Marynarkę Wojenną podczas VI Międzynarodowego Salonu Morskiego w Sankt Petersburgu. Okręt zacumuje dziś w rosyjskim porcie. Przez kolejne dni będzie go można zwiedzać, załoga zaprezentuje jego wyposażenie, a także przedstawi dokonania polskiej hydrografii.



– Okręt wyszedł z Gdyni w niedzielę. W tej chwili powinien być jeszcze w morzu. Niebawem jednak zawinie do rosyjskiego portu – informuje kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik Marynarki Wojennej. W Sankt Petersburgu pozostanie przez cztery kolejne dni. W tym czasie załoga otworzy pokład dla zwiedzających. Będą oni mogli obejrzeć nowoczesny sprzęt pomiarowy, echosondy i sonary składające się na wyposażenie jednostki. A wszystko przy okazji VI Międzynarodowego Salonu Morskiego IMDS -2013, który organizuje minister Przemysłu i Handlu Federacji Rosyjskiej.

IMDS to jedna z największych tego typu imprez na świecie. Po raz pierwszy została zorganizowana na początku wieku. W ostatniej edycji, która odbyła się dwa lata temu, wzięło udział 409 wystawców z 30 państw. Do Sankt Petersburga zawinęło wówczas 35 okrętów z Rosji, USA, Niemiec czy Holandii. Ekspozycje odwiedziło 42 tysiące gości.
– Nasz okręt pojawi się tam po raz pierwszy, choć wcześniej braliśmy udział w podobnych targach organizowanych m.in. w Londynie. W 2006 roku zaprezentował się na nich ORP „Heweliusz” – wspomina kmdr por. Marek Czarnecki, zastępca dowódcy Dywizjonu Zabezpieczenia Hydrograficznego MW – szef sztabu.  Głównym celem wizyty w Sankt Petersburgu jest prezentacja polskiej bandery wojennej, a także możliwości i dokonań polskiej służby hydrograficznej.

W skład dywizjonu wchodzą trzy okręty, grupa kutrów i motorówek, specjalistyczne piony pomiarów hydrograficznych oraz radionawigacji, a także  kompania zabezpieczenia. Działają one zarówno na rzecz Marynarki Wojennej, jak i na potrzeby polskiej służby hydrograficznej, więc także jednostek cywilnych. Załogi okrętów prowadzą pomiary głębokości akwenów morskich oraz poszukują zalegających na dnie tzw. przeszkód nawigacyjnych, aby wytyczyć bezpieczne szlaki żeglugowe. – Pierwszeństwo mają  akweny płytkowodne, gdzie ograniczona głębokość oraz zalegające na dnie przeszkody nawigacyjne, takie jak wraki, mogą stanowić poważne utrudnienie dla bezpiecznej żeglugi okrętów i statków – podkreśla kmdr por. Czarnecki. Przyznaje on, że właściwie każde wyjście hydrografów w morze kończy się zlokalizowaniem nowego wraku. Czasem takie znalezisko odbija się szerokim echem.

Kmdr por. Czarnecki wspomina, jak jeszcze jako dowódca ORP „Heweliusz” brał udział w identyfikacji „Steubena”. Jednostka transportująca niemieckich uciekinierów z Prus Wschodnich została zatopiona w ostatnich dniach wojny przez radziecki okręt podwodny. Miejsce spoczynku wraku przez dziesiątki lat było owiane tajemnicą. – Szukał go nawet dr Robert Ballard, odkrywca wraku „Titanica”. Bezskutecznie. Na ślad „Steubena” trafiła dopiero załoga ORP „Arctowski”. Natomiast mój okręt otrzymał zadanie identyfikacji znaleziska, a więc sprawdzenia, czy zalegający na dnie wrak to właśnie ten statek – opowiada kmdr por. Czarnecki. Z pokładu ORP „Heweliusz” na dno w rejonie wraku został opuszczony  pojazd podwodny. Poruszając się w kompletnych ciemnościach – wrak spoczywa na głębokości przeszło 60 metrów – metr po metrze filmował znalezisko, a obraz przekazywał na pokład. – W tym samym czasie załoga na bieżąco weryfikowała obraz z kamery pojazdu podwodnego z poszczególnymi elementami konstrukcyjnymi statku na „papierowym” projekcie technicznym „Steubena”, takimi jak lampy nawigacyjne, czoło nadbudówki, zejściówki, grzybki wentylacyjne, kluzy czy maszty – opowiada kmdr por. Czarnecki. – Odnalezienie „Steubena” było naprawdę dużym wydarzeniem hydrograficznym, także medialnym – dodaje.

Hydrografowie z Dywizjonu Zabezpieczenia Hydrograficznego MW identyfikowali też prawdopodobnie największy wrak na Bałtyku – niemiecki lotniskowiec „Graf Zeppelin”, a ostatnio odnaleźli spoczywający na dnie wrak bombowca Junkers z okresu II wojny światowej.
I to między innymi o tym będą mogli posłuchać goście Salonu Morskiego w Sankt Petersburgu. – Naszym okrętom zdarzało się już gościć w Rosji. Procedura związana z wejściem do tamtejszych portów nie różni się od tej, której trzeba dopełnić płynąc choćby na zachód Europy – podsumowuje kmdr por. Czarnecki.


Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: arch. ORP Arctowski

dodaj komentarz

komentarze


Lojalny skrzydłowy bez pilota
Kolejny kontrakt Dezametu
Polski „Wiking” dla Danii
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Marynarze podjęli wyzwanie
Arteterapia dla weteranów
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Wellington „Zosia” znad Bremy
Brytyjczycy na wschodniej straży
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Marynarze mają nowe motorówki
Starcie pancerniaków
Zasiać strach w szeregach wroga
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Abolicja dla ochotników
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Kircholm 1605
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Standardy NATO w Siedlcach
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Koniec dzieciństwa
Odznaczenia za wzorową służbę
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Nie daj się zhakować
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Męska sprawa: profilaktyka
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Niespokojny poranek pilotów
Szansa na nowe życie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
„Road Runner” w Libanie
Sukces Polaka w biegu z marines
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Sportowcy na poligonie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Pięściarska uczta w Suwałkach
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Inwestycja w bezpieczeństwo
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Pomnik nieznanych bohaterów
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Mundurowi z benefitami
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Mity i manipulacje
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Nowe zasady dla kobiet w armii
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Kaman – domknięcie historii
Rusza program „wGotowości”
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO