Przez pięć dni i nocy spadochroniarze 6 Brygady Powietrznodesantowej najpierw zaplanowali, a potem opanowali ważny węzeł drogowy i lotnisko na terenie opanowanym przez przeciwnika.
Wszystkie te epizody odbywały się w czasie ćwiczenia dowódczo-sztabowego pod kryptonimem „Tarpan-13” w wirtualnym świecie systemów komputerowych, map i sieci radiowych. Zasadniczym celem szkolenia było doskonalenie i zgrywanie obsad stanowisk dowodzenia w planowaniu, organizowaniu i prowadzeniu działań powietrznodesantowych. Pierwszoplanowym ćwiczącym był 18 Batalion Powietrznodesantowy z Bielska-Białej, a drugoplanowym krakowska „szesnastka”. W batalionie dowodzenia rozwinięte zostało stanowisko kierowania ćwiczeniem, którym kierował dowódca brygady pułkownik Adam Joks.
Ćwiczenie składało się dwóch etapów. W czasie pierwszego sztaby batalionów zorganizowane w stanowiska dowodzenia zaplanowały zgodnie z otrzymanymi rozkazami działanie swoich batalionów. Część ta zakończyła się wydaniem rozkazu i synchronizacją działań. Drugi etap to wirtualna walka w obronie opanowanych przez spadochroniarzy obiektów znajdujących na tyłach przeciwnika. W jego czasie kierownictwo ćwiczenia stwarzało różne sytuacje taktyczne, na które ćwiczący dowódcy musieli odpowiednio zareagować.
Ćwiczenie dowódczo-sztabowe „Tarpan-13” było etapem przygotowań do działań, tym razem już praktycznych, zaplanowanych do przeprowadzenia w drugiej połowie roku na poligonie.
Źródło: kpt. Marcin Gil
autor zdjęć: 6 BPD
komentarze