Abramsy, Leopardy, Kraby, a także setki żołnierzy można było zobaczyć w nocy z soboty na niedzielę w Warszawie. Wszystko za sprawą przygotowań do defilady, która odbędzie się z okazji Święta Wojska Polskiego. – To będzie wielkie wydarzenie, pokaz siły, sprawczości i jedności – mówił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, który obserwował próbę generalną.
Defilada, która odbywa się 15 sierpnia, stała się już tradycyjnym punktem obchodów Święta Wojska Polskiego. Nie inaczej będzie w tym roku. Pokaz wojskowego sprzętu rozpocznie się w czwartek o godzinie 14.00 na warszawskiej Wisłostradzie. Żołnierze przygotowują się do niego od dawna, a w nocy z soboty na niedzielę podczas próby generalnej potwierdzili, że wszystko jest już dopięte na ostatni guzik. – Święto Wojska Polskiego to święto wszystkich Polaków. Nas wszystkich, bo patriotyzm jest dla wszystkich, nie dla wybranych – powiedział w niedzielę rano wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, który przyglądał się nocnej próbie defilady. – Tak jak wspólnie z siłami sojuszniczymi w 1920 roku Polska obroniła Europę i świat przed śmiercią, zniszczeniem, przed nawałą bolszewicką, tak 15 sierpnia pokażmy jedność, pokażmy wspólnotę narodową – zaznaczył.
Film: Paweł Sobkowicz, Magdalena Miernicka / ZbrojnaTV
W defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego weźmie udział dwa i pół tysiąca żołnierzy, także z państw sojuszniczych, wyposażonych w dwieście jednostek sprzętu. Na początek zaplanowano przemarsz pododdziałów pieszych z jednostek wojskowych z całego kraju, podchorążych, a także sojuszników ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Rumunii. Tuż za nimi przejadą m.in. czołgi Abrams, K2, Leopard 2P, armatohaubice Krab, K9, transportery Rosomak, wyrzutnie rakietowe Homar-A i Homar-K, samobieżne moździerze Rak, zestawy obrony powietrznej Patriot i przeciwlotniczej Mała Narew, lekkie pojazdy Aero, Żmija, motocykle, quady, a nawet bojowe wozy piechoty Borsuk i pojazd minowania narzutowego Baobab-K. Warto też będzie spojrzeć w górę, bo na niebie pojawią się m.in. FA-50, F-16 czy śmigłowce Black Hawk.
– Będzie to wielkie wydarzenie wdzięczności, również dla tych wszystkich, którzy nieśli sztandar niepodległości, wolności i sprawiedliwości, nieśli sztandar Rzeczpospolitej. Nasza obecność tutaj to będzie dowód wdzięczności wobec minionych pokoleń i nadzieja dla przyszłych – mówił w niedzielę wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że defilada będzie pokazem „siły, sprawczości i jedności”, które są tak ważne w obliczu sytuacji panującej na polsko-białoruskiej granicy i toczącej się w Ukrainie wojny. – Potrzebujemy tego sygnału. Wspólnota narodowa, silna, dobrze zarządzana armia i silne sojusze to trzy filary naszego bezpieczeństwa, które pokażą się wspólnie właśnie 15 sierpnia. Zapraszam wszystkich serdecznie – powiedział.
Szef MON-u zaznaczył, że choć defilada będzie najbardziej widowiskowym wydarzeniem, które odbędzie się z okazji Święto Wojska Polskiego, ale wiele będzie się działo także w innych miejscach stolicy. W samo południe odbędzie się uroczysta zmiana warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Atrakcje dla zwiedzających przygotowało także Muzeum Wojska Polskiego. Ale nie tylko stolica uczci Święto Wojska Polskiego. Żołnierzy i sprzęt wojskowy będzie można zobaczyć także na wielu wydarzeniach plenerowych w całym kraju.
15 sierpnia to także okazja do wręczenia nominacji na wyższe stopnie wojskowe, w tym generalskie. Szef MON-u zapowiedział również, że w najbliższych dniach zostaną podpisane umowy na dostawę nowoczesnego sprzętu do polskiej armii. – To będzie tydzień kontraktów dla polskiego przemysłu zbrojeniowego – zaznaczył. Pierwszy z nich zostanie zawarty już w poniedziałek i będzie dotyczył produkcji 48 wyrzutni M903, wchodzących w skład systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze