Migranci z Bliskiego Wschodu po raz kolejny siłowo forsowali polsko-białoruską granicę. Grupa 24 agresywnych Irakijczyków szturmowała odcinek w okolicach Mielnika na Podlasiu. Atak cudzoziemców wspierały białoruskie służby mundurowe. Zniszczono ogrodzenie, a w stronę polskich pograniczników i żołnierzy poleciały kamienie. Żaden z mundurowych nie ucierpiał.
Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy jest ciągle napięta. Straż Graniczna przekazała we wtorek, że ostatniej doby na teren Polski nielegalnie próbowało wtargnąć 68 osób. Ponadto cały czas polskie służby i żołnierze obserwują kilkunastoosobowe grupy cudzoziemców, podchodzących pod ogrodzenia graniczne na odcinkach w Narewce, Białowieży i Czeremsze. – Na widok patroli polskich służb grupy te nie podejmowały prób przekroczenia granicy, lecz oddalały się w głąb Białorusi – mówi por. Anna Michalska, rzeczniczka SG. Podkreśliła też, że tego rodzaju działania są prowadzone zwykle w obecności białoruskich służb, które filmują całe zdarzenie.
Trzeci dzień z rzędu migranci z Bliskiego Wschodu próbują nielegalnie przedrzeć się przez polsko-białoruską granicę na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Mielniku na Podlasiu. – W poniedziałek około godziny 21.00 grupa 24 obywateli Iraku siłowo próbowała wedrzeć się na terytorium Polski. W stronę funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy Wojska Polskiego rzucane były kamienie, również przez służby białoruskie. Przez concertinę przerzucono kładkę – informują pogranicznicy. Kmdr ppor. Anna Maciejowska-Krześniak z wydziału prasowego Dowództwa Operacyjnego RSZ potwierdziła, że w czasie szturmu migrantów nie ucierpiał żaden z żołnierzy.
Straż Graniczna informowała też, że do nielegalnego przekraczania granicy dochodziło także w czasie świątecznym. – Niemal każdego dnia odnotowaliśmy siłowe próby przedarcia się na teren Polski, głównie w okolicy Mielnika – mówi por. Michalska. – Na przykład, tuż po północy, z niedzieli na poniedziałek agresywna grupa 36 osób próbowała siłowo wejść na teren Polski. Osoby te zostały zatrzymane zaraz po przekroczeniu granicy – dodała rzeczniczka SG. Byli to głównie obywatele Iraku, ale także Egiptu i Indii. Służby mundurowe patrolujące polsko-białoruską granicę, każdego dnia odkrywały także uszkodzoną miejscami concertinę.
W 2021 roku Straż Graniczna zanotowała prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Pogranicznicy informują też, że w polskich ośrodkach dla cudzoziemców przebywa obecnie 1748 osób, z czego 55 procent ubiega się o ochronę międzynarodową w Polsce.
Żołnierze wspierają Straż Graniczną na Podlasiu i Lubelszczyźnie od kilku miesięcy. Pogranicza polsko-białoruskiego przed falą nielegalnej imigracji, inspirowanej przez reżim Łukaszenki, strzeże kilkanaście tysięcy wojskowych. To żołnierze z jednostek operacyjnych z trzech dywizji zmechanizowanych: 16, 12 i 18 oraz 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Na wschodzie Polski służą także jednostki wojsk specjalnych, pododdziały aeromobilne, wojska inżynieryjne i żołnierze wojsk obrony terytorialnej. Polaków wspierają Estończycy i Brytyjczycy. Wojskami w czasie operacji przeciwkryzysowej kieruje dowódca operacyjny RSZ.
autor zdjęć: 16 DZ, Michał Niwicz
komentarze