610 lat temu wojska polsko-litewskie pod wodzą króla Władysława Jagiełły i wielkiego księcia litewskiego Witolda rozgromiły siły Zakonu Krzyżackiego pod Grunwaldem. Od kilku lat w tym rejonie trwają badania archeologiczne mające pomóc w wyjaśnieniu tajemnic starcia z 15 lipca 1410 roku i odkryciu związanych z nim artefaktów.
Bitwa pod Grunwaldem, obraz Matejki z 1878. Źródło: Wikipedia
– Celem naszych prac jest odnalezienie jak największej liczby zabytków archeologicznych związanych ze średniowieczną wojskowością – mówi Adam Górecki z Działu Archeologiczno-Historycznego Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Pod kierunkiem pracowników tego muzeum od 2014 roku prowadzone są badania archeologiczne pod wsią Grunwald w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie 15 lipca 1410 roku rozegrała się słynna bitwa.
W badaniach biorą udział archeologowie i studenci archeologii wspierani przez poszukiwaczy amatorów z Polski i m.in. Litwy, Danii i Wielkiej Brytanii. Badacze używają wykrywaczy metali, korzystają także z georadarów, magnetometrów oraz magnesu neodymowego w celu przeszukiwania zbiorników wodnych.
Miejsce bitwy
Dotychczas przebadano obszar ok. 500 ha, na którym znaleziono ponad tysiąc artefaktów, z czego przynajmniej 300 związanych bezpośrednio ze starciem z 1410 roku. Najczęściej są to groty strzał i bełtów, ale odkryto także fragmenty uzbrojenia, rękawic pancernych, okucia pasów, części rzędu końskiego i oporządzenia jeździeckiego, a także monety krzyżackie.
Do najcenniejszych wydobytych z ziemi zabytków należy głowica miecza datowanego na lata 1360-1420, stempel do tłoczenia druków, tzw. inkunabułów, krzyżacka zapona z inskrypcją „Ave Maria” służąca do spinania płaszcza, krzyżacka pieczęć z wizerunkiem pelikana karmiącego krwią pisklęta, która mogła stanowić wyposażenie kaplicy pobitewnej oraz dwa groty włóczni typu sulica, których używała część oddziałów krzyżackich.
Znajdowane artefakty pozwalają też dokładniej określić miejsce zwycięskiego starcia sił polsko-litewskich. – Z każdym sezonem badań wyrysowuje się nam coraz wyraźniejszy obraz pozwalający wyciągać wnioski co do ewentualnego przebiegu bitwy i miejsca głównego starcia – podaje Górecki. Ustalenia te przybliżają się do teorii prof. Svena Ekdahla, szwedzkiego historyka zajmującego się badaniami na temat bitwy pod Grunwaldem.
Dotychczas w polskiej historiografii przyjmowano, że przed walką obóz króla Władysława Jagiełły ulokowany był na południowym krańcu jeziora Dąbrowa Wielka, czyli na południowy wschód od Stębarku. Opierano się przy tym na opisie opublikowanym przez pruskiego historyka Johannesa Voigta w 1836 roku w pracy „Historia Prus”.
Natomiast szwedzki historyk twierdzi, na podstawie zapisu średniowiecznego kronikarza annalisty toruńskiego, że obóz armii królewskiej rozbity został na północno-zachodnim krańcu jeziora Dąbrowa Mała. To wskazuje, biorąc pod uwagę przemarsz wojsk, że główne walki rozegrały się na południe i wschód od wsi Grunwald, a nie na wschód i południe od Stębarku, jak do tej pory uważano.
– Koncentracja średniowiecznych militariów wskazuje na tereny w rejonie ruin kaplicy pobitewnej oraz na południowy zachód od nich – w kierunku drogi Grunwald – Łodwigowo, jako miejsce prowadzenia walk o największym natężeniu – wyjaśnia historyk z muzeum w Stębarku.
Krzyżacki obóz
Podczas sześciu sezonów badań sporo militariów znaleziono też w rejonie ruin kaplicy pobitewnej wystawionej w 1413 roku na polach Grunwaldu przez wielkiego mistrza Henryka von Plauena. – Zdaje się to potwierdzać hipotezę o zlokalizowaniu tam obozu wojsk Zakonu Krzyżackiego – mówi Górecki. Dodaje, że ze źródeł historycznych wiadomo, iż zdobywanie tego miejsca przez wojska polsko-litewskie w końcowym etapie bitwy odznaczało się dużą brutalnością starć.
Badaczom spod Grunwaldu marzy się też odkrycie mogił osób poległych w bitwie. Dotychczas jedyne miejsca pochówków odnaleziono wewnątrz i w pobliżu ruin kaplicy. – Groby związane z bitwą zostały znalezione tam w latach 1958-1962, a urazy, jakie udało się zidentyfikować, świadczą o zadaniu ran bronią białą, co dość jednoznacznie pozwala połączyć je z bitwą pod Grunwaldem – wyjaśnia historyk. W okolicy kaplicy natrafiono jednak tylko na kości kilkuset osób, a w czasie bitwy poległo ich kilka tysięcy. Dlatego badacze mają nadzieję, że uda się jeszcze odkryć ślady zbiorowych grobów poległych rycerzy.
Prace pod Grunwaldem będą trwały nadal. – Na kolejne sezony planujemy przeszukanie terenów o łącznej powierzchni około 350 ha – podaje Górecki. W tym roku badania planowane są na koniec sierpnia. Obszar poszukiwań to przede wszystkim działki między wsiami Grunwald i Łodwigowo, a także tereny na północny zachód od Stębarku. – Podczas kolejnych sezonów chcielibyśmy skoncentrować się na możliwie najdokładniejszym ustaleniu drogi ucieczki wojsk krzyżackich z pola bitwy, a także przebadać pominięte dotychczas działki, aby móc z jak największą pewnością potwierdzić lub wykluczyć konkretne tereny jako miejsca starć z 15 lipca 1410 – dodaje Górecki.
autor zdjęć: Wikipedia
komentarze