Nadszedł czas, kiedy kolejna grupa żołnierzy z armii Stanów Zjednoczonych, stacjonujących w Świętoszowie, opuści bramy 10 Brygady Kawalerii Pancernej. Z tej okazji polscy i amerykańscy żołnierze spotkali się na wspólnym apelu.
W poniedziałek rano, 22 stycznia 2018 roku, na placu garnizonowym w Świętoszowie podczas porannego apelu z głośników rozbrzmiały hymny narodowe Polski i Ameryki Północnej. Na maszty podniesiono flagi dwóch sojuszniczych państwa. Żołnierze po raz ostatni stali w jednym szeregu w takim właśnie składzie, dumnie prężąc pierś i śpiewając słowa tak ważnych dla nich pieśni.
Kilka miesięcy wcześniej wszyscy stali w tym samym miejscu, widząc się po raz pierwszy. Wtedy rozpoczęła się wspólna służba w Świętoszowie. Po odegraniu hymnów państwowych odczytano decyzję o nawiązaniu porozumienia pomiędzy 10 Brygadą Kawalerii Pancernej (10BKPanc), a 5 batalionem rozpoznawczym 4 Pułku Kawalerii Pancernej Armii Stanów Zjednoczonych. Tym samym, po symbolicznej wymianie oznak rozpoznawczych pomiędzy dowódcami kompanii świętoszowskiej brygady, a ich amerykańskimi odpowiednikami, rozpoczęło się trwające kilka miesięcy wspólne szkolenie. Wtedy każdy z nieukrywanym entuzjazmem oczekiwał na moment, kiedy na Pasie Taktycznym rozlegnie się ryk silników pojazdów oraz odgłosy wystrzałów dwóch szkolących się wspólnie armii.
Dowódca 10 BKPanc pułkownik dyplomowany doktor Dariusz Parylak na zakończenie wspólnej realizacji zadań powiedział: – Celem tego szkolenia, oprócz wzajemnej nauki, było kształtowanie interoperacyjności. Z mojego punktu widzenia zamierzony cel został osiągnięty. Ta aktywna, kilkumiesięczna współpraca zaowocowała znaczną wymianą doświadczeń, a ponadto przyniosła obopólne korzyści w postaci wzajemnej nauki. Są rzeczy, których nie można nauczyć się z książek i tylko praktyczne wykonywanie zadań pozwala na zdobycie określonych umiejętności. Ponadto ważne jest, aby przełamywać barierę kulturową, nauczyć się kultury narodów. A najlepiej można ją poznać właśnie we wspólnym działaniu, ramię w ramię. Dzisiaj jest to nasz ostatni wspólny apel z tą dokładnie sojuszniczą formacją. Już niedługo przyjadą do Nas kolejni żołnierze z armii Stanów Zjednoczonych. Czekamy na Waszych zmienników i jestem przekonany, że to, co udało się Nam do tej pory osiągnąć będzie kontynuowane, a wspólne szkolenie w dalszym ciągu będzie przynosiło wymierne rezultaty. Dowódca pancernej brygady podziękował żołnierzom amerykańskim za współpracę i zaangażowanie podczas tych kilku miesięcy. Życzył im osiągania sukcesów w dalszej służbie, uznania oraz osobistej i zawodowej satysfakcji z wykonywanych zadań.
Po przemówieniu dowódcy 10 BKPanc, głos zabrał dowódca 5 batalionu rozpoznawczego 4 Pułku Kawalerii Pancernej, podpułkownik James Maxwell: – Od początku naszego pobytu w Świętoszowie skoncentrowani byliśmy na szkoleniu. Braliśmy udział we wspólnym szkoleniu pod kryptonimem Borsuk, realizowaliśmy szereg zajęć ogniowych. Był to dla nas bardzo intensywny okres. Poznaliśmy tutaj ludzi i stworzyliśmy relacje, które zwiększyły naszą zdolność do współpracy, aby zapewnić stabilność w regionie. Wszystko to nie byłoby możliwe do osiągnięcia, gdyby nie 10 Brygada Kawalerii Pancernej, która współpracowała z nami i przyjęła nas tutaj jako część zespołu. Dziękuję bardzo wszystkim i każdemu żołnierzowi z osobna za wspólne szkolenie oraz za możliwość korzystania z bazy szkoleniowej i jej obiektów podczas naszego pobytu.
Po zakończeniu przemówień, w podziękowaniu za udaną współpracę i wspólne szkolenie dowódca 10 BKPanc pułkownik dyplomowany doktor Dariusz Parylak wręczył dowódcy batalionu, pełnomocnikowi dowódcy do spraw podoficerów oraz pięciu dowódcom kompanii podziękowania i pamiątkowe coiny. Również żołnierze z pancernej brygady otrzymali od dowódcy sojuszniczej armii podziękowania. Oprócz dowódcy świętoszowskiej jednostki wyróżnieni zostali:
- dowódca 1 batalionu czołgów – podpułkownik Renart Skrzypczak
- dowódca 1 kompanii zmechanizowanej – porucznik Dawid Semeriak
- dowódca 4 kompanii czołgów – kapitan Mariusz Broński
- dowódca kompanii dowodzenia 1 batalionu czołgów – porucznik Mateusz Karolak
- pełnomocnik dowódcy do spraw podoficerów – starszy chorąży sztabowy Artur Fronczyk.
Po wręczeniu wyróżnień odegrano Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego oraz Pieśń Reprezentacyjną Armii Stanów Zjednoczonych. Defilada pododdziałów zakończyła wspólny apel w takim składzie. W lutym do Świętoszowa przybędą kolejni żołnierze ze Stanów Zjednoczonych, aby przez najbliższe kilka miesięcy szkolić się wspólnie z żołnierzami z 10 BKPanc.
Tekst: kpt. Katarzyna Sawicka
autor zdjęć: szer. Natalia Wawrzyniak
komentarze