Żołnierze, którzy odchodzą z armii nie są zostawiani sami sobie – mogą wziąć udział na przykład w finansowanych przez resort obrony szkoleniach i praktykach zawodowych. Od stycznia 2016 roku z wojskiem pożegnało się ponad 4,8 tys. osób, a ponad połowa – 2,7 tys. – skorzystała z możliwości przekwalifikowania. Wśród nich było 254 weteranów i weteranów poszkodowanych.
St. chor. sztab. rez. Artur Kozłowski służył jako pilot śmigłowców Mi-8 i Mi-17. Był na misjach w Iraku i Afganistanie. Karierę wojskowego zakończył w styczniu tego roku. Dzięki systemowi wsparcia dla żołnierzy odchodzących z armii, pracy nie szukał długo – miesiąc po zakończeniu służby został pilotem śmigłowca EC 135 w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym. – Żeby zostać cywilnym pilotem musiałem zrobić licencję zawodową. Skorzystałem z możliwości przekwalifikowania. Pół roku przed odejściem z wojska, za zgodą dowódcy jednostki, rozpocząłem szkolenie w pogotowiu – opowiada Artur Kozłowski.
Podobnych przykładów jest wiele. Od stycznia ubiegłego roku z wojska odeszło ponad 4,8 tys. żołnierzy, a z możliwości przekwalifikowania zawodowego skorzystało niemal 2,7 tys. osób. Ilu z nich znalazło pracę, będzie wiadomo jesienią. Dane z ostatnich trzech lat pokazują, że po przekwalifikowaniu zatrudnienie znajduje około 84 proc. osób.
Wśród grupy przekwalifikowanych było 255 weteranów i weteranów poszkodowanych. W ramach rekonwersji, czyli działań mających ułatwić żołnierzom odnalezienie się na cywilnym rynku pracy, można m.in. wziąć udział w szkoleniach i praktykach zawodowych, rozpocząć studia lub pójść na kurs dokształcający, który pomoże w zdobyciu nowych kwalifikacji. Można też porozmawiać z doradcą zawodowym.
Z możliwości przekwalifikowania żołnierze mają prawo skorzystać po 4 latach służby zawodowej i na dwa lata przed odejściem lub w ciągu dwóch lat po opuszczeniu armii. Wyjątkiem są weterani poszkodowani w misjach, którzy zostali zwolnieni na skutek orzeczenia przez wojskową komisję lekarską niezdolności do pełnienia zawodowej służby wojskowej. Oni z tej formy pomocy mogą skorzystać bezterminowo.
Nawet 7 tys. na przekwalifikowanie
– Kwota przeznaczana na ten cel dla jednej osoby zależy od najniższego wynagrodzenia żołnierza zawodowego. Przez dziesięć lat stawki się nie zmieniały, ale w ostatnich dwóch latach wzrosły. Obecnie żołnierzowi po czterech latach służby przysługuje – 2,4 tys. zł, po dziewięciu – 4,8 tys. zł, zaś tym ze stażem dłuższym niż 15 lat – 7,2 tys. zł – wyjaśnia Ryszard Rogoń, szef Wydziału Metodycznego w Centralnym Ośrodku Aktywizacji Zawodowej. Żołnierz sam wybiera, gdzie i na jakich kursach chce zdobyć nowe kwalifikacje zawodowe. Musi jednak wybrać placówkę z uprawnieniami do kształcenia.
Finansowany przez MON system wsparcia żołnierzy i byłych żołnierzy przynosi efekty. Dane dotyczące weteranów i weteranów poszkodowanych pokazują, że niemal 60 proc. z nich znajduje nowe zatrudnienie.
Na 254 osoby, które w ciągu ostatnich 15 miesięcy skorzystały z rekonwersji, 149 (58 proc.) pracuje. 98 osób jest zatrudnionych na cywilnym rynku, w tym 23 w transporcie drogowym, a 21 prowadzi własną działalność gospodarczą. Byli żołnierze – weterani zajmują stanowiska inżynierów, instruktorów nauki jazdy, kierowców, magazynierów i operatorów, pracowników ochrony osób i mienia, ochrony statków w spółkach i firmach prywatnych.
47 weteranów znalazło pracę w jednostkach wojskowych. Pracują też w służbach mundurowych: Policji, Straży Miejskiej czy Straży Granicznej, ale także w Pogotowiu Ratunkowym.
Najpierw złóż wniosek
Aby skorzystać z przekwalifikowania zawodowego, trzeba złożyć wniosek do dyrektora wojskowego biura emerytalnego – chodzi o placówkę najbliższą miejsca zamieszkania. Wniosek można wysłać za pośrednictwem szefa wojewódzkiego sztabu wojskowego lub komendanta wojskowej komendy uzupełnień, ale także za pośrednictwem dyrektora Centralnego Ośrodka Aktywizacji Zawodowej czy kierownika ośrodka aktywizacji zawodowej. W dokumencie powinno się znaleźć: imię i nazwisko, imię ojca, PESEL, adres, nr telefonu, nazwa przekwalifikowania zawodowego, nazwa firmy szkoleniowej, jej adres, NIP i REGON, termin i koszt przekwalifikowania. Trzeba też wpisać koszty przejazdów i zakwaterowania oraz umieścić informacje dotyczące uzyskanej pomocy rekonwersyjnej. Weteran poszkodowany musi dołączyć do wniosku dokumenty: o zwolnieniu z zawodowej służby wojskowej (lub planowanej dacie zwolnienia), o przyznaniu świadczeń odszkodowawczych z tytułu wypadku lub choroby pozostającej w związku z pełnieniem służby wojskowej poza granicami państwa, dokument potwierdzający posiadaną przez żołnierza wysługę lat służby, w tym zawodowej, zaświadczenie z ośrodka szkolenia o uprawnieniach do prowadzenia szkoleń. W przypadku refundacji konieczne jest przesłanie zaświadczenia o ukończeniu szkolenia z wynikiem pozytywnym, oryginał dokumentu potwierdzającego opłacenie kosztów przekwalifikowania. Jeśli ktoś nie ukończy szkolenia czy kursu z winy uprawnionego, musi zwrócić koszty.
autor zdjęć: chor. Rafał Mniedło
komentarze