Minister obrony Antoni Macierewicz zabiega na arenie międzynarodowej o poparcie polskiego postulatu, by zwiększyć obecność wojskową NATO w Europie Środkowo-Wschodniej. Szef MON rozmawiał już o tym w najważniejszych stolicach europejskich: Londynie, Berlinie, Paryżu i Amsterdamie. W przyszłym tygodniu weźmie udział w spotkaniu ministrów obrony NATO w Brukseli.
W Amsterdamie minister Antoni Macierewicz rozmawiał m.in. z Jensem Stoltenbergiem, sekretarzem generalnym NATO. Fot. NATO
Powstanie baz NATO w Europie Środkowo-Wschodniej, a szczególnie w Polsce, to dla resortu obrony sprawa priorytetowa. Decyzja w tej sprawie może zapaść na szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie. O poparcie polskiego stanowiska od kilku tygodni zabiega minister Antoni Macierewicz. Szef MON rozmawiał już z politykami najsilniejszych państw NATO. – Rozmowy z naszymi sojusznikami przebiegają w przyjaznej atmosferze, mamy więc nadzieję, że na szczycie w Warszawie zapadną korzystne dla nas decyzje – mówi Bartłomiej Misiewicz, rzecznik szefa MON.
Więcej pieniędzy na inwestycje militarne na wschodzie Europy
Wczoraj w Amsterdamie zakończyła się dwudniowa nieformalna narada ministrów obrony UE. Spotkanie poprzedziła deklaracja prezydenta Baracka Obamy, że USA przekaże 3,4 mld dolarów na zwiększenie obecności wojskowej w Europie Środkowo-Wschodniej. To suma czterokrotnie większa od tej, którą do tej pory Stany Zjednoczone przeznaczały na wzmocnienie militarne Europy. Po rozmowach w Amsterdamie minister Macierewicz poinformował, że uzyskał zapewnienie ze strony Jensa Stoltenberga, sekretarza generalnego NATO, że część tej kwoty trafi do Polski. – To ma dla nas ogromne znaczenie – podkreślał szef MON. Dodał, że środki te zostaną zainwestowane m.in. w zakup uzbrojenia czy pojazdów opancerzonych.
W Holandii minister wziął także udział w dwustronnych konsultacjach z szefami resortów obrony Belgii, Łotwy oraz Szwecji. Głównym tematem były przygotowania do szczytu NATO w Warszawie. – Wszystkie te rozmowy były bardzo korzystne, wszyscy rozumieli zarówno naszą sytuację, jak i sytuację innych krajów, zdawali sobie sprawę z zagrożenia rosyjskiego i potwierdzali swoją wolę, by te kwestie znalazły swoje rozstrzygnięcie – przekonywał szef MON.
Może do tego dojść na przyszłotygodniowym posiedzeniu ministrów obrony NATO, które odbędzie się w Belgii. – Zapewne w Brukseli ukształtuje się ostatecznie linia co do stałej, wysuniętej obecności wojsk NATO na wschodniej flance – podkreślał w Amsterdamie minister Macierewicz.
O tym, że dwudniowe rozmowy w Belgii (10–11.02) mogą być kluczowe, przekonywał ostatnio także Paweł Soloch, szef prezydenckiego BBN. – Podczas tego spotkania zostaną przyjęte kierunkowe ustalenia dotyczące działań Sojuszu w obszarze odstraszania i obrony. Liczymy, że szefowie resortów obrony zgodzą się na wzmocnienie obecności wojskowej NATO w Europie Środkowo-Wschodniej oraz uzupełnienie infrastruktury umożliwiającej stacjonowanie tam sprzętu wojsk NATO – mówił niedawno polsce-zbrojnej.pl Paweł Soloch.
Londyn, Paryż, Berlin
O utworzeniu baz i stałej obecności wojsk NATO w Polsce minister Macierewicz rozmawiał już w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji. W Londynie (20 stycznia) szef MON usłyszał, że Wielka Brytania poprze polskie propozycje. – Uzgodniliśmy, że niezbędna jest trwała obecność NATO na wschodniej flance NATO, że konieczne jest działanie, które zmieni strukturę na tyle, aby odstraszanie mogło rzeczywiście skutecznie chronić naszą wschodnią granicę – mówił Macierewicz. Minister obrony Michael Fallon zapowiedział też utworzenie polsko-brytyjskiej grupy, która zajmie się przygotowaniami do szczytu w Warszawie.
28 stycznia szef MON spotkał się z niemiecką minister obrony Ursulą von der Leyen. Fot. mjr Robert Siemaszko/ CO MON
Z kolei 28 stycznia szef MON spotkał się z niemiecką minister obrony Ursulą von der Leyen. Politycy zgodzili się, że największym wyzwaniem dla pokoju jest agresywna polityka Rosji. – Rozmawialiśmy też o wysuniętej obecności wojsk NATO i o konieczności wzmocnienia obecności NATO na flance wschodniej. Uzgodniliśmy, że te rozmowy będą kontynuowane, tak aby dojść do wspólnego stanowiska, które jest ważne nie tylko dla Polski, ale i Niemiec – podkreślał Macierewicz.
Wizyta w Berlinie była niezwykle istotna, ponieważ to właśnie Niemcy najbardziej sprzeciwiają się powstaniu w Europie Środkowo-Wschodniej stałych baz Sojuszu. Przypominają oni, że Rosja zgodziła się na przyjęcie do NATO państw byłego Układu Warszawskiego pod warunkiem, że na ich terenie nie będzie stałej obecności sił Sojuszu. W ubiegłym tygodniu niemiecki generał Hans-Lothar Domroese, szef dowództwa NATO w holenderskim Brunssum, mówił w wywiadzie prasowym, że postulaty wzmocnienia sił Sojuszu w Polsce i państwach bałtyckich są niezrozumiałe. Według niego „odstraszanie Moskwy będzie dużo skuteczniejsze, jeśli NATO będzie dysponować wyposażonymi w nowoczesny sprzęt jednostkami zdolnymi do szybkiego przemieszczania się”.
We Francji minister Antoni Macierewicz rozmawiał z szefem tamtejszego resortu obrony Jean-Yves Le Drianem. Fot. ppor. Robert Suchy/ CO MON
Na początku lutego (3.02) Antoni Macierewicz był we Francji na rozmowach z szefem tamtejszego resortu obrony Jean-Yves Le Drianem. Politycy omawiali kwestie bezpieczeństwa wschodniej i południowej Europy, przygotowań do warszawskiego szczytu oraz współpracy przy realizacji programów modernizacyjnych polskiej armii. Ustalili jednak, że będą jeszcze prowadzić negocjacje dotyczące wypracowania wspólnego stanowiska na szczyt NATO.
O poparcie polskich postulatów zabiegali też wiceministrowie obrony Bartosz Kownacki oraz Tomasz Szatkowski, którzy przebywali w ubiegłym tygodniu w Waszyngtonie. – Rządowi i resortowi obrony zależy, by na szczycie w Warszawie zapadły decyzje określające np. ilość i rodzaj wojsk NATO stacjonujących w naszej części Europy – ocenia poseł Michał Jach (PiS), szef Komisji Obrony Narodowej.
Spotkanie w Warszawie testem dla państw Sojuszu
Spotkanie przywódców państw NATO odbędzie się 8–9 lipca w Warszawie. Weźmie w nim udział ponad 2 tysiące delegatów. Na początku lutego minister Macierewicz zauważył, że będzie to test solidarności dla innych państw członkowskich Sojuszu. – Na szczycie w Warszawie zostanie podjęta decyzja, czy Polska jest normalnym, równoprawnym członkiem NATO, czy wobec Polski obowiązują te same zasady, które obowiązują wobec Niemiec, Francji, Belgii, Holandii i innych krajów, czy jesteśmy traktowani jako kraj drugiej kategorii. Chodzi o kwestie możliwości stacjonowania na naszym terytorium baz NATO czy amerykańskich, w każdym razie stałej obecności żołnierzy innych armii NATO – mówił w wywiadzie dla Radia Maryja.
autor zdjęć: NATO, mjr Robert Siemaszko/ CO MON, ppor. Robert Suchy/ CO MON
komentarze