moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Odważny powstaniec

W Powstaniu Warszawskim nosił pseudonim „Zbych-Prawdzic”. Pułkownik Zbigniew Dębski zapisał się w historii jako jeden z trzech żołnierzy, którzy zawiesili biało-czerwoną flagę na szczycie PAST-y. Był współzałożycielem Związku Powstańców Warszawskich oraz członkiem Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari.


Zbigniew Dębski urodził się 29 listopada 1922 roku w Łasinie. W roku, w którym wybuchła II wojna światowa, ukończył gimnazjum jezuickie w Gdyni-Orłowie. Od sierpnia do września 1939 roku mieszkał w Toruniu. Razem z ojcem próbował przedostać się na wschód. Został jednak aresztowany i trafił do więzienia w Żabince. Po zwolnieniu pojechał do Warszawy. Tam kontynuował naukę na tajnych kompletach w liceum im. Adama Mickiewicza.

30 grudnia 1943 roku skończył kurs dla niższych stopniem dowódców w szkole podchorążych, po czym rozpoczął służbę w plutonie Stefana Nasta w batalionie „Vistula”. W Powstaniu Warszawskim był dowódcą 7 drużyny 3 kompanii – „Szare Szeregi – Junior”. Dostał pseudonim „Zbych-Prawdzic”.

Uczestniczył w walkach o Pocztę Główną oraz o budynek spółki telekomunikacyjnej PAST-a. Płk Dębski był jednym z trzech żołnierzy, obok Teodora Karczewskiego „Orła” i Stanisława Zielaskowskiego „Wiąza”, którzy 20 sierpnia 1944 zawiesili polską flagę na budynku PAST-y. 8 września został ranny w trakcie obrony kina „Colosseum".

Gen. Stefan Bałuk, który pamiętał pułkownika z Powstania Warszawskiego, zaraz po katastrofie smoleńskiej wspominał go tak: „Zbigniewa Dębskiego fotografowałem jako młodego powstańca i tak się poznaliśmy. Pamiętam to ujęcie: stoi w oknie szkoły im. Górskiego, na tyłach Nowego Światu, i czyta meldunek przyniesiony przez gońca. Wtedy jeszcze trzymaliśmy Śródmieście bardzo mocno”.

Po klęsce powstania płk Dębski trafił do obozu jenieckiego. „Były tam głodowe racje żywnościowe, puchliśmy z głodu. Dostawaliśmy codziennie wywar z liści buraczanych, kartofel lub cienką kromkę chleba, mniej niż sto gramów. Zachorowałem. Chwilami było ze mną bardzo kiepsko, udzielono mi nawet ostatniego namaszczenia” – wspominał dla Stowarzyszenia Pamięci Powstania Warszawskiego 1944. Po wyzwoleniu obozu przez brytyjskie wojsko pułkownik służył w polskich oddziałach w amerykańskiej strefie okupacyjnej.

Po wojnie, jak sam wspominał, chciał wyemigrować. Myślał o Australii lub Afryce Południowej. Stało się jednak inaczej. Matka poprosiła go, by wrócił do domu. Do Polski przyjechał w czerwcu 1948 roku. Jego ojciec miał aptekę, dlatego zdawał na farmację. Na studia się jednak nie dostał, dlatego że służył w Armii Krajowej. Skończył jednak chemię na Uniwersytecie Toruńskim i zaczął pracę w zakładach farmaceutycznych na warszawskim Tarchominie. Następnie trafił do Instytutu Farmaceutycznego.

Zwalniano go z kolejnych miejsc pracy. „W jednym stwierdzono, że jestem podejrzany klasowo, ponieważ chodzę w białych koszulach, golę się codziennie i chodzę w wyczyszczonych butach” – wspominał.

Brał aktywny udział w życiu środowiska powstańczego. Był współzałożycielem Związku Powstańców Warszawskich, członkiem prezydium Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich oraz współzałożycielem komitetów budowy pomnika powstania. W 2009 roku uhonorowany został Nagrodą Miasta Stołecznego Warszawy.

Zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M w Smoleńsku. Decyzją ministra obrony 15 kwietnia 2010 został pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika. Jest pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

PZ

dodaj komentarz

komentarze


„Husarz” wystartował
 
Terytorialsi zobaczą więcej
Jaka przyszłość artylerii?
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Od legionisty do oficera wywiadu
Norwegowie na straży polskiego nieba
Ostre słowa, mocne ciosy
Zmiana warty w PKW Liban
Wybiła godzina zemsty
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Olimp w Paryżu
Święto podchorążych
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Jak Polacy szkolą Ukraińców
O amunicji w Bratysławie
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Olympus in Paris
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
„Szczury Tobruku” atakują
Jesień przeciwlotników
Medycyna w wersji specjalnej
Transformacja wymogiem XXI wieku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Transformacja dla zwycięstwa
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Setki cystern dla armii
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Right Equipment for Right Time
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
„Siły specjalne” dały mi siłę!
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Polskie „JAG” już działa
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Wzmacnianie granicy w toku
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Bój o cyberbezpieczeństwo
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Co słychać pod wodą?
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Karta dla rodzin wojskowych
Fundusze na obronność będą dalej rosły

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO