moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Komandosi morscy uderzyli z powietrza

Polscy i norwescy komandosi desantowali się na linach z norweskich śmigłowców Bell 412 na pokład „wrogiej jednostki pływającej”, w którą wcielił się wycofany ze służby ORP „Kopernik”. To kolejny element ćwiczeń podczas międzynarodowych manewrów „Cobra 13”, które odbywają się w Polsce.



Jednostki specjalne, takie jak polska Formoza czy norweska Marinejegerkommandoen, są przygotowywane przede wszystkim do tzw. taktyki niebieskiej, czyli do akcji na wodzie i pod jej powierzchnią. Ale operatorzy tych formacji muszą być gotowi również do zadań na lądzie i w powietrzu. Jednym z najtrudniejszych jest desant ze śmigłowców na jednostkę pływającą.

W czwartek Polscy i norwescy operatorzy musieli jak najszybciej i jak najbezpieczniej opuścić śmigłowce, następnie opanować pokład okrętu, likwidując cele rozlokowane po całym obiekcie. Podobnie jak podczas szkolenia na morzu, gdy komandosi morscy zdobywali ORP „Zbyszko”. Także w tym wypadku powietrzny desant, a później akcja opanowywania okrętu, nie trwały więcej niż kilka minut.

To trudne zadanie, zarówno dla załóg śmigłowców, jak i operatorów – podkreśla kpt. mar. Tomasz Królik, nieetatowy rzecznik prasowy Formozy. – Piloci muszą uważać na wszelkie przeszkody, które mogą poderwać się przy wietrze i ustawić maszynę, tak aby komandosi byli w stanie wykonać desant. Operatorzy muszą opuścić pokład śmigłowca szybko i bezpiecznie. Na okręcie muszą się starać być jak najkrócej narażonymi na potencjalne oddziaływanie przeciwnika – tłumaczy.

W ćwiczeniach „Cobra 13” bierze udział ponad dwa tysiące żołnierzy, m.in. z Norwegii, Finlandii, USA, Węgier i Wielkiej Brytanii. Gospodarzami manewrów są cztery państwa: Litwa, Czechy, Słowacja i Polska. Specjalsi przyjadą na poligony w Żaganiu, Drawsku i Zatoce Gdańskiej. Z Polski w ćwiczeniach uczestniczą zespoły złożone z żołnierzy z Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca oraz Formozy. Lotniczy zespół bojowy utworzy 7 Eskadra Działań Specjalnych. Komandosi z Agatu będą odpowiadać za ochronę i obronę stanowiska dowodzenia, a żołnierze z jednostki „Nil” – za zapewnienie systemu dowodzenia oraz wsparcie informacyjne. Scenariusz manewrów zakłada, że wojska sojusznicze rozpoczną operację stabilizacyjną w fikcyjnym państwie Freedonia, w którym doszło do konfliktu na tle etnicznym.

Jeśli oficerowie z DWS przejdą test pozytywnie, to po raz pierwszy w historii Sił Zbrojnych RP dowództwo tak wysokiego szczebla będzie pełnić dyżur w Siłach Odpowiedzi NATO. Polska dołączy tym samym do elitarnego grona sześciu państw, które mają takie uprawnienia (Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja, Hiszpania, Włochy i Turcja). – Dowództwo Wojsk Specjalnych od kilku lat realizuje proces przygotowań zmierzających do osiągnięcia przez Polskę statusu „państwa ramowego”. Przygotowania te zostaną zakończone w tym miesiącu ćwiczeniami „Cobra 13” – mówi gen. Piotr Patalong, dowódca Wojsk Specjalnych.
Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Krzysztof Wilewski

dodaj komentarz

komentarze


Serwis bliżej domu
 
Szkolenie do walk w mieście
Olimp gotowy na igrzyska!
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Oczy na Kijów
Biało-czerwona nad Wilnem
Czujemy się tu jak w rodzinie
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
Feniks – następca Mangusty?
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Strzelnice dla specjalsów
RBN przed szczytem NATO
Ostatnia niedziela…
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Wsparcie MON-u dla studentów
Prezydent Zełenski w Warszawie
Lato pod wodą
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Szkolenie na miarę czasów
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Szpital u „Troski”
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Spadochroniarze na warcie w UE
Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
Roczny dyżur spadochroniarzy
Pancerny sznyt
Polsko-litewskie konsultacje
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Jak usprawnić działania służb na granicy
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Śmierć przyszła po wojnie
Za zdrowie utracone na służbie
Pancerniacy trenują cywilów
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Unowocześnione Rosomaki dla wojska
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Mark Rutte pokieruje NATO
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Walka – tak, ale tylko polityczna
Sportowa rywalizacja weteranów misji
„Oczko” wojskowych lekkoatletów
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
Spędź wakacje z wojskiem!
X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO