Polska wita otwartymi ramiona prezydentów, którzy byli strażnikami pamięci i ojcami polskiej państwowości – mówiono w sobotę podczas uroczystego pochówku trzech pierwszych prezydentów RP na uchodźstwie. Prochy Władysława Raczkiewicza, Augusta Zaleskiego i Stanisława Ostrowskiego spoczęły w mauzoleum w podziemiach Świątyni Opatrzności Bożej.
– Pochylamy się nad trumnami ze szczątkami naszych prezydentów, witamy, a zarazem odprowadzamy ich na miejsce wiecznego spoczynku – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystego pogrzebu Władysława Raczkiewicza, Augusta Zaleskiego i Stanisława Ostrowskiego. Prochy trzech pierwszych prezydentów RP na uchodźstwie spoczęły w Świątyni Opatrzności Bożej.
Andrzej Duda mówił o bohaterstwie polityków, którym zabrano ojczyznę i którzy nie mogli do niej wrócić. – Oni cały czas wierzyli, że niosą w sobie wolną, suwerenną, niepodległą Polskę i że Polska jeszcze taka będzie. I się nie pomylili – zaznaczył prezydent. Przypomniał, że ostatni z prezydentów na uchodźstwie, Ryszard Kaczorowski, przekazał insygnia prezydenckie wolnej Polski pierwszemu prezydentowi wybranemu w wolnych wyborach – Lechowi Wałęsie. – Dziś dziękujemy im, że nieśli przez dziesięciolecia bardzo trudnych lat ideę wolnej i suwerennej Polski – zaznaczył Duda.
W uroczystościach wziął udział także premier Mateusz Morawiecki. – Polska wita otwartymi ramiona ojców polskiej niepodległości, którzy byli strażnikami pamięci i polskiej państwowości – mówił. Szef rządu podkreślił, że każdy z polityków za cel nadrzędny uznawał wolną i silną RP. – Wasz duch będzie nas prowadził ku takiej Polsce – zapewnił Morawiecki. Premier stwierdził także, że uroczystość jest wezwaniem do wielkiej, rozproszonej po całym świecie, polskiej diaspory. – Drodzy rodacy, gdziekolwiek rzucił was los historii, tutaj jest wasz dom, myślimy o was, pamiętamy i jesteście tutaj zawsze wyczekiwani – zakończył Morawiecki.
We mszy żałobnej uczestniczyli przedstawiciele najwyższych władz Polski, m.in. Tomasz Grodzki, marszałek Senatu, i Mariusz Błaszczak, wicepremier i szef MON, członkowie rodzin prezydentów RP na uchodźstwie oraz reprezentanci brytyjskiej Polonii. Eucharystii przewodniczył abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a homilię wygłosił kardynał Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. – Głównym celem działań prezydentów na emigracji była walka o wolną Polskę oraz zapewnienie ciągłości i suwerenności Rzeczypospolitej – przypomniał kardynał. Dodał, że dla każdego z nich wolna Polska była wspólnym mianownikiem i każdy wnosił swój oryginalny wkład w dojściu do wolności Ojczyny. – Bez nich ten proces byłby z pewnością uboższy – ocenił kard. Nycz.
Spoczęli w Mauzoleum
Po mszy trumny ze szczątkami złożono do sarkofagów w Mauzoleum Prezydentów RP na Uchodźstwie w podziemiach Świątyni Opatrzności Bożej. Jednocześnie żołnierze oddali salwę honorową przed świątynią, a we wszystkich warszawskich parafiach zabiły kościelne dzwony.
Wraz z prezydentami Raczkiewiczem, Zaleskim i Ostrowskim w Mauzoleum spoczywa również Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent RP na uchodźstwie, który zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej i został pochowany w Panteonie Wielkich Polaków na terenie świątyni. Obok grobowców tych czterech polityków znalazły się symbolicznie sarkofagi upamiętniające pozostałych prezydentów na emigracji: Edwarda Raczyńskiego, pochowanego w rodzinnym majątku w Rogalinie, oraz Kazimierza Sabbata, który spoczywa na cmentarzu Gunnersbury w Londynie. Wolą ich rodzin było, aby ich prochy pozostały w dotychczasowym miejscach.
Ostatnim elementem uroczystości było otwarcie obok Mauzoleum Izby Pamięci poświęconej prezydentom na uchodźstwie. – Izba służy przypomnieniu postaci prezydentów, czasów, w których przyszło im działać, oraz wyzwań, jakim usiłowali sprostać – mówiła kilka dni temu Elżbieta Duda, zastępca dyrektora Biura Edukacji Narodowej w IPN, które przygotowało ekspozycję.
Zwiedzający zobaczą tam oryginalne fotografie, dokumenty i artefakty związane z prezydentami, m.in. paszport i legitymację oficera służby zdrowia z 1944 roku Stanisława Ostrowskiego, pieczęć Kazimierza Sabbata oraz ryngraf Ryszarda Kaczorowskiego. Znalazła się tam także kopia prezydenckiej Chorągwi Rzeczypospolitej, której oryginał powiewał nad Zamkiem Królewskim, a we wrześniu 1939 roku został wywieziony z kraju przez prezydenta Ignacego Mościckiego. Mauzoleum i Izba Pamięci będą udostępnione dla zwiedzających od 14 listopada.
Polska na emigracji
Sprawowanie władzy II RP na emigracji było możliwe dzięki zapisom konstytucji kwietniowej z 1935 roku. Od września 1939 do grudnia 1990 roku urząd prezydenta piastowało sześciu polityków: Władysław Raczkiewicz (prezydent w latach 1939–1947), August Zaleski (1947–1972), Stanisław Ostrowski (1972–1979), Edward Raczyński (1979–1986), Kazimierz Sabbat (1986–1989) i Ryszard Kaczorowski (1989–1990).
Zakończeniem ich misji było uroczyste przekazanie przez Ryszarda Kaczorowskiego 22 grudnia 1990 roku na Zamku Królewskim w Warszawie insygniów prezydenckich Lechowi Wałęsie, pierwszemu polskiemu prezydentowi wybranemu w wolnych wyborach powszechnych po II wojnie światowej.
Groby trzech pierwszych prezydentów na uchodźstwie znajdowały się w Newark-on-Trent w Wielkiej Brytanii na Cmentarzu Lotników Polskich. Miasto ma duże związki z Polską. W ulokowanych tam podczas II wojny bazach RAF stacjonowały polskie jednostki lotnicze, a na tamtejszym cmentarzu znajduje się największa liczba grobów polskich lotników w Wielkiej Brytanii. Uroczystości ekshumacyjne i pożegnanie prezydentów odbyło się tam 6 listopada.
Z Wielkiej Brytanii szczątki polityków przywiozła w sobotę wojskowa CASA. Na lotnisku w Warszawie powitali ich przedstawiciele polskiego rządu w asyście Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego. – Po długiej podróży nasi prezydenci na uchodźstwie wracają na polską ziemię, wracają tu, gdzie jest ich miejsce – mówił wówczas premier Morawiecki. Podkreślił, że to oni w mrocznych czasach niewoli komunistycznej przechowywali insygnia RP, byli depozytariuszami pamięci i ciągłości państwa polskiego, a także strażnikami nadziei.
Z kolei Zbigniew Girzyński, poseł i historyk, zaznaczył, że prezydenci na uchodźstwie byli rycerzami, którzy walczyli o najświętszą sprawę, czyli wolność naszego kraju. – To oni swoją niezłomną postawą wykuwali w naszych sercach wolną Polskę – podkreślił Girzyński. Po powitaniu na lotnisku kondukt żałobny przejechał ulicami miasta w asyście honorowej wojska i policji do Świątyni Opatrzności Bożej.
Sprowadzenie do Polski szczątków prezydentów jest symbolicznym zamknięciem trwających od 2018 roku obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Objęte zostało patronatem prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.
Przedsięwzięcie zostało zrealizowane przez Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie” we współpracy z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, Instytutem Pamięci Narodowej, Centrum Opatrzności Bożej, Ministerstwem Obrony Narodowej, Ministerstwem Spraw Zagranicznych oraz Biurem Programu „Niepodległa”. Projektowi towarzyszy kampania informacyjno-edukacyjna „Misja: Wolna Polska”. Jej celem jest przypomnienie Polakom o działalności władz RP na emigracji i roli prezydentów.
autor zdjęć: Grzegorz Jakubowski/ KPRP; Kancelaria Premiera, MON, IPN
komentarze