moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Chiński Su-35. Konieczność czy szansa?

Podczas odbywającego się pod koniec czerwca w podmoskiewskiej Kubince Międzynarodowego Forum Wojskowo-Technicznego ARMIA 2019 przedstawiciel Federalnej Służby Współpracy Wojskowo-Technicznej poinformował, że Rosja oczekuje odpowiedzi strony chińskiej na złożoną przez siebie ofertę dostaw uzbrojenia. Wśród proponowanych systemów znalazły się m.in. myśliwce wielozadaniowe Su-35, których Chiny są jak dotąd jedynym zagranicznym użytkownikiem.

Zakończenie dostaw zakontraktowanych w 2015 r. myśliwców do Chin oznacza, że państwo to dysponuje dziś 24 Su-35. Pierwsza partia czterech maszyn dotarła do centrum szkoleniowego chińskich sił powietrznych w Cangzhou w grudniu 2016 r., kolejna partia 10 płatowców została dostarczona rok później. Nie jest jasne w jakim terminie dostarczono ostatnie 10 myśliwców, nastąpiło to jednak najprawdopodobniej w końcu 2018 r. Oprócz ChRL 11 maszyn zakontraktowała również Indonezja, ich dostawy mają rozpocząć się pod koniec tego roku, w marcu zaś dziennik Kommiersant poinformował, że w ostatnim kwartale 2018 r. 20-24 maszyny zakontraktował również Egipt.

Rosjanie prowadzą intensywną kampanię marketingową na rzecz Su-35, dość przypomnieć, że we wrześniu 2018 r. media obiegło zdjęcie amerykańskiego F-22 Raptor w celowniku maszyny rosyjskiej. Miało ono zostać wykonane nad Syrią i świadczyć przede wszystkim o zdolności Su-35 do wykrycia nowszego generacyjnie myśliwca obniżonej wykrywalności. Federacja Rosyjska posiada dziś co najmniej 73 maszyny tego typu, kolejne dostawy są realizowane tak, by dojść do zakontraktowanego w 2016 r. poziomu 98 sztuk. Dość interesującym pozostaje jednak chińskie zainteresowanie kolejnymi zakupami.

Chiny dysponują dziś 73 rosyjskimi myśliwcami Su-30MKK w siłach powietrznych i kolejnymi 24 Su-30MK2 w lotnictwie morskim, dostarczonymi na początku lat dwutysięcznych. Oprócz tego siły powietrzne użytkują także 20 Su-27SK i 32 Su-27UBK, a także ponad 280 produkowanych jako ich licencyjna wersja J-11. W służbie znajduje się również co najmniej 370 myśliwców J-10, 20 pokładowych J-15, będących de facto nielicencjonowaną kopią rosyjskich Su-33 oraz co najmniej 60 będących wersją rozwojową wspomnianych J-11 maszyn J-16. Te ostatnie są zresztą uważane za krajowy odpowiedni rosyjskich Su-35. Jednocześnie jednak Chiny wciąż użytkują pokaźną liczbę starszych, żeby nie powiedzieć przestarzałych myśliwców. Wśród nich znajdują się np. będące rodzimą wersją rozwojową MiGa-21 myśliwce J-7 (ponad 500 sztuk) i około 170 również wywodzących się z konstrukcji radzieckiej J-8. W lotnictwie szturmowym wciąż operuje około 260 JH-7, oblatanych wprawdzie stosunkowo niedawno, bo w roku 1988, jednak konstrukcyjnie również nie najmłodszych. Daje to łącznie liczbę ok. 900 maszyn taktycznych słabo spełniających już wymogi współczesnego pola walki. Oczywiście nie będą one zastępowane w stosunku 1:1. Przy cenach współczesnych samolotów żadne państwo nie może sobie pozwolić na utrzymywanie równie rozbudowanej floty powietrznej jak było to jeszcze 30-40 lat temu, jednak potrzeba ich zastąpienia będzie coraz bardziej paląca.

Chiny produkują obecnie jeden typ myśliwca V generacji, tj. J-20. Oblatany w 2011 r. samolot zaczął trafiać do jednostek na początku 2018 r., w służbie znajduje się co najmniej 12 egzemplarzy. Drugi z chińskich myśliwców V generacji, tj. J-31 nie wszedł jeszcze do służby, być może nastąpi to pod koniec bieżącego roku. Nie jest do końca jasne, czy będzie to samolot pokładowy, czy też jednak opracowana zostanie wersja lądowa. Oprócz nich produkowane wciąż są wspomniane powyżej pokładowe J-15 oraz trzy typy myśliwców bazowania lądowego – J-10, J-11 i J-16. Jednak zgodnie z informacjami rządowego dziennika „Global Times”, Pekin rozważa zakup kolejnej transzy Su-35. Można zatem przypuszczać, że krajowa produkcja nie w pełni zaspokaja potrzeby Sił Powietrznych Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej oraz lotnictwa marynarki wojennej. Należy się jednak zastanowić, czy chodzi tu jednak bardziej o potrzeby ilościowe czy też może jakościowe.

Su-35 jest wielozadaniowym myśliwcem generacji IV++, charakteryzującym się m.in. tzw. super manewrowością (został w tym celu wyposażony w silniki ze sterowanym wektorem ciągu). Dzięki radarowi z pasywnym skanowaniem fazowym jest zdolny do jednoczesnego śledzenia 30 celów i zwalczania ośmiu z nich. Rosjanie utrzymują, że jego awionika ustępuje jedynie amerykańskiemu F-22 Raptor. Tymczasem na temat zdolności bojowych chińskiego „Potężnego Smoka”, bo taką nazwę nosi J-20, wciąż w sumie niewiele wiadomo. Być może chińska maszyna nie przewyższa rosyjskiej tak wyraźnie, jak chcieliby tego jej twórcy. Jeśli nawet sensory i awionika są na zadowalającym poziomie, to należy pamiętać, że tradycyjną bolączką konstrukcji chińskich były i raczej wciąż pozostają silniki. Przy czym problemem nie musi być ich moc, a raczej trwałość. Su-35 jest zaś konstrukcją już sprawdzoną i w pełni operacyjnie dostępną, czego nie można powiedzieć o chińskich myśliwcach V generacji.

Nie można jednak wykluczyć, że podobnie jak chociażby Amerykanie czy Izraelczycy, Chińczycy również widzą swoje przyszłe siły powietrzne jako zestaw wzajemnie się uzupełniających maszyn IV i V generacji. Amerykańskie siły powietrzne wciąż kupują przecież F-15, marynarka zaś F/A-18 Super Hornet, a nie wyłącznie F-35. W takim modelu lotnictwa znajdzie się miejsce i dla Su-35, i dla J-20 czy J-31. Bo przytoczony w cytowanym już „Global Timesie” argument, iż chiński zakup ma służyć również wzmocnieniu rosyjskiego przemysłu lotniczego należy chyba włożyć między bajki. W przemyśle zbrojeniowym nie ma miejsca na tego rodzaju działalność charytatywną.

Rafał Ciastoń , ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego ds. stosunków międzynarodowych, technologii militarnych i konfliktów zbrojnych

autor zdjęć: China Military

dodaj komentarz

komentarze


Rodzinne ćwiczenia z wojskiem
 
Bezpieczniejsza Europa
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
Szczyt NATO nie tylko o wydatkach na obronność
Podejrzane manewry na Bałtyku
Podróż w ciemność
Kajakami po medale
Policja ze wsparciem wojskowego Bayraktara
Żołnierze z 10 Brygady Kawalerii Pancernej powalczą w IV lidze
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
Szczyt w Hadze zakończony, co dalej?
Miliardowe wsparcie dla PGZ
Polska z dodatkowym wsparciem sojuszników
„Swift Response ‘25”, czyli lekka piechota w ciężkim terenie
Inwestycja w żołnierzy
Pionierski dron
Strażnicy polskiego nieba
Wyższe stawki dla niezawodowych
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o obronie ojczyzny. Teraz czas na Senat
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Musimy być szybsi niż zagrożenie
Ewakuacja Polaków z Izraela
Nawrocki przedstawia kierownictwo BBN-u
Śmierć gorsza niż wszystkie
Terytorialsi z Dolnego Śląska najlepiej wysportowani
Kadeci z NATO i z Korei szkolili się w Karkonoszach
Kolejne czołgi K2 dla naszej armii
Święto sportów walki w Warendorfie
Żołnierze WOT-u szkolili się w Słowenii
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Drukowanie dronów
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Zbrodnia we wsi, której już nie ma
11 lipca narodowym dniem pamięci o ofiarach rzezi wołyńskiej
Pancerny kot w polskim wojsku
Policjanci w koszarach WOT
Specjalsi pod nowym dowództwem
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO przechodzi do działania
Świat F-35
The Power of Infrastructure
USA przyłączyły się do ataku Izraela na Iran
„Różycki” zwodowany
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Nowe zasady fotografowania obiektów wojskowych
Flyer, zdobywca przestworzy
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Więcej na obronność, silniejsze NATO
Strategia odstraszania. Czy zadziała?
Pociski do FA-50 i nowe Rosomaki
Pierwsze oficerskie gwiazdki
Wypadek Rosomaka
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
Planowano zamach na Zełenskiego
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Ratownik w akcji
Pestki, waafki, mewki – kobiety w Polskich Siłach Zbrojnych

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO