Polska Grupa Zbrojeniowa chce dołączyć do programu budowy śmigłowca rozpoznawczo-uderzeniowego AW249. Na zlecenie włoskiej armii prowadzi go koncern Leonardo. Maszyna w 2025 roku ma zastąpić w służbie wiropłaty Agusta A129 Mangusta. Co więcej, PGZ zamierza na bazie tego projektu skonstruować śmigłowiec uderzeniowy dla Wojska Polskiego.
We wtorek w Warszawie Jakub Skiba, prezes PGZ, oraz Stefano Volantii, wiceprezes Leonardo Helicopter Division, podpisali list intencyjny w sprawie współpracy obu koncernów zbrojeniowych w programie budowy nowego śmigłowca rozpoznawczo-uderzeniowego o kryptonimie AW249. Maszyna, która powstaje na zlecenie włoskiej armii w ramach programu NEES (Nuovo Elicottero da Esplorazione e Scorta), ma już w 2025 roku zastąpić używane przez tamtejsze wojska lądowe, Esercito Italiano, wiropłaty Agusta A129 Mangusta.
Włosi mają ich obecnie prawie pięćdziesiąt i są z nich bardzo zadowoleni. Gdy wchodziły do służby w 1990 roku, były nie tylko pierwszymi śmigłowcami uderzeniowymi w 100 procentach opracowanymi w Europie, lecz również najlżejszymi maszynami w swojej klasie na świecie. Teraz jednak chcą mieć do dyspozycji nowocześniejszą i bardziej uniwersalną konstrukcję rozpoznawczo-bojową.
Zlecenie opracowania nowej maszyny włoski koncern otrzymał w styczniu zeszłego roku. Dziewięcioletni kontrakt, zawarty z Narodowym Dyrektoriatem Uzbrojenia (Direzione degli Armamenti Aeronautici e per l'Aeronavigabilità – DAAA), opiewa na pół miliarda euro.
Teraz do włoskiego programu badawczo-rozwojowego chce dołączyć polski koncern. Jego przedstawiciele wierzą, że to będzie korzystne nie tylko dla rodzimej zbrojeniówki, lecz również dla Wojska Polskiego. Na bazie powstającego AW249 może zostać bowiem skonstruowany uderzeniowy Kruk. – „Porozumienie otwiera nowe możliwości przed spółkami PGZ specjalizującymi się w lotnictwie. Współpraca z włoskim przemysłem we wspólnym opracowywaniu rozwiązań dla naszych sił zbrojnych w ramach programu >Kruk< pozwoli nam poszerzyć kompetencje oraz włączyć nasze spółki w program AW249” – komentował prezes Jakub Skiba. Przy realizacji tego projektu PGZ będzie współpracował z należącymi do holdingu Leonardo (Leonardo Helicopters to jego część) zakładami lotniczymi ze Świdnika.
Nie znamy na razie zbyt wielu szczegółów projektowanej przez Włochów maszyny. Zgodnie z oczekiwaniami tamtejszej armii ma to być konstrukcja wyposażona w najnowocześniejsze systemy zarządzania i łączności, które umożliwią m.in. sterowanie dronami rozpoznawczymi i uderzeniowymi. Wiropłat ma być uzbrojony w 20-milimetrowe działko, 70-mm pociski niekierowane oraz przeciwpancerne pociski kierowane Spike.
autor zdjęć: PGZ, wikipedia
komentarze