Pracują w jednostkach, dowództwach i ministerstwie. Zajmują się zarówno zamówieniami, dostawą, obsługą, jak i naprawą sprzętu wojskowego. – Pracownicy wojska są bardzo ważną częścią sił zbrojnych. Doceniamy ich pracę i dlatego prowadzimy działania na rzecz zwiększenia ich wynagrodzeń i poprawy sytuacji bytowej – zapewnia
Bartłomiej Grabski, podsekretarz stanu w MON.
W polskiej armii jest ponad 45 tysięcy pracowników wojska. Choć na co dzień nie noszą mundurów, to pracując u boku żołnierzy zawodowych, są specjalistami w sprawach dotyczących wojska. – Niestety, jak dotąd byli finansowo niedocenieni. W latach 2011–15 nie otrzymali oni podwyżek, co w efekcie wpłynęło na pogorszenie sytuacji materialnej tej grupy – przyznaje Bartłomiej Grabski, podsekretarz stanu w MON. Zwiększyły się także dysproporcje między płacami pracowników resortu a innymi pracownikami sfery budżetowej, sektora przedsiębiorstw, a także żołnierzy zawodowych.
Obecne kierownictwo resortu dostrzega ten problem i chce zapobiec odchodzeniu z armii wykwalifikowanych pracowników, dlatego podjęło działania mające poprawić ich sytuację materialną. W efekcie w latach 2016–2017 przyznano pierwsze od kilku lat podwyżki pensji dla tej grupy zawodowej.
Podwyżki w 2016 roku
W ubiegłym roku limit wydatków na wynagrodzenia w resorcie obrony narodowej został zwiększony o kwotę 105,7 mln zł (7,96%). Ponadto minister obrony Antoni Macierewicz zadecydował o przyznaniu na ten cel kolejnych 35 mln zł z puli środków na wzrost zatrudnienia. Pieniądze te umożliwiły podwyżki średnio o 248 zł. – W ramach podwyżek wyodrębniono grupę około 7000 stanowisk specjalistycznych związanych z m.in. diagnostyką pojazdów wojskowych, przewozem ładunków niebezpiecznych, teleinformatyką i kryptologią, obsługą lotnisk, badaniami laboratoryjnymi czy nadzorem inwestorskim. Pracownicy zatrudnieni na tych stanowiskach otrzymali jeszcze większą, bo średnio 350-złotową, podwyżkę – podkreśla wiceminister Grabski. Kolejne 101,6 mln zł przeznaczono na wypłaty jednorazowych premii i nagród.
Podwyżki płac pracownicy wojska otrzymali także w tym roku. Kierownictwo resortu zabiegało o to już na etapie prac nad projektem budżetu na 2017 rok. Ostatecznie 110,7 mln zł zagwarantowanych w ustawie pozwoliło na wzrost wynagrodzeń w kwocie naliczeniowej przeciętnie 202 zł.
– To wszystko sprawiło, że zmniejszyły się dysproporcje wynagrodzeń w porównaniu z innymi działami sfery budżetowej. Również w odniesieniu do przeciętnego wynagrodzenia żołnierzy poprawiła się relacja w stosunku do wynagrodzeń w 2015 roku – mówi wiceminister. W 2015 roku przeciętne wynagrodzenie pracownika wojska wynosiło 3427 zł i stanowiło 74,23% przeciętnego wynagrodzenia żołnierza (4617 zł). W ubiegłym roku natomiast przeciętne wynagrodzenie kształtowało się na poziomie 3751 zł i stanowiło 78,31% przeciętnej pensji wojskowej (4789 zł).
Dopłaty do wczasów i pożyczki
Osoby pracujące w armii mogą też liczyć na pieniądze z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Są to m.in. dopłaty do wypoczynku (stanowią ponad 66% ogólnej kwoty wydatków z funduszu, tj. ponad 30 mln zł), z których rocznie korzysta ok. 42 tys. pracowników. Przeciętna wysokość świadczenia wynosi ok. 700 zł.
W ramach funduszu świadczeń socjalnych MON dofinansowuje także wypoczynek dzieci pracowników wojska. Z tej możliwości korzysta rocznie ok. 1,5 tys. osób, a świadczenie – w średniej wysokości ok. 500 zł – otrzymuje ok. 1,7 tys. dzieci.
Pracownicy wojska mogą też liczyć na bezzwrotną pomoc finansową, np. zapomogi (rocznie otrzymuje je ponad 10 tys. zatrudnionych), bezzwrotną pomoc rzeczową (m.in. paczki dla dzieci dla ponad 4 tys. pracowników) czy niskooprocentowane pożyczki na cele mieszkaniowe. Z tych ostatnich korzysta rocznie ponad 6 tysięcy osób. Przeciętna wysokość pożyczki wynosi ok. 12 tys. zł, a cała kwota przeznaczona na pomoc mieszkaniową przekracza 80 mln zł.
W ramach pomocy socjalnej dla pracowników resort obrony narodowej co roku kupuje legitymacje uprawniające do przejazdów kolejowych z 50-procentową zniżką. Koszt legitymacji w 2017 roku wyniósł 544,32 zł. Z tej kwoty pracownicy musieli pokryć jedynie koszty związane z opodatkowaniem, w sumie 98 zł. W 2016 roku wykupiono 4722 legitymacje na łączną kwotę ok. 2,6 mln zł.
Na koszt MON pracownicy wojska mogą także rozwijać się zawodowo. W 2016 roku ponad 9 tys. osób (tj. 20% ogółu zatrudnionych) podnosiło i uzupełniało kwalifikacje zawodowe. Kosztowało to budżet MON ok. 6,4 mln zł.
autor zdjęć: arch. PZ
komentarze