moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

MBDA w walce o „Narew”

Pociski CAMM, które oferujemy w programie „Narew”, nie są produktem znajdującym się w fazie testów, to w pełni sprawdzony system. Jest już na wyposażeniu armii Wielkiej Brytanii oraz kilku innych państw. Opinie wojskowych potwierdzają, że spełnia on najwyższe standardy i zapewnia ogromny wzrost zdolności bojowych – mówi Jim Price, wiceprezes MBDA dla regionu Europy Północnej.

Polska realizuje obecnie dwa duże programy modernizacyjne dotyczące obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – „Wisła” i „Narew”. W tym pierwszym, najważniejsze decyzje już zapadły – postawiliśmy na Patrioty. Przed nami rozstrzygnięcia dotyczące „Narwi”. Jaką propozycję ma dla Wojska Polskiego MBDA?

Jim Price: Oferowany w ramach programu „Narew” system CAMM jest naziemnym systemem obrony powietrznej zaprojektowanym specjalnie do walki z nowoczesnymi zagrożeniami. Charakteryzuje się niewielkimi wymaganiami logistycznymi, zarówno podczas działań operacyjnych, jak i w fazie utrzymania systemu. Zawiera też najnowsze dostępne technologie. Rząd Wielkiej Brytanii zatwierdził już oparty na CAMM-ie system jako rdzeń brytyjskich zdolności obrony powietrznej na następne dziesięciolecia, a także wspiera transfer jego technologii do Polski.

W jednym z wywiadów podkreślał Pan, że CAMM to najnowocześniejsza tego typu konstrukcja na świecie. To odważna deklaracja…

Jest ona w pełni poparta faktami. CAMM ma wiele cech technicznych, które klasyfikują go jako nowoczesny pocisk i odróżniają od innych systemów. Atutami są między innymi architektura cyfrowa, aktywna głowica radarowa, dwukierunkowa transmisja danych, inteligentny zapalnik, system monitorowania stanu technicznego oraz technologie zimnego startu. Są to cechy niespotykane w systemach poprzednich generacji.

Ponadto CAMM nie jest produktem znajdującym się w fazie testów, to w pełni sprawdzony system. Jest już na wyposażeniu armii Wielkiej Brytanii oraz kilku innych państw. Niestety, ze względu na zapisy w umowach, nie mogę powiedzieć, gdzie poza Wielką Brytanią jest on wykorzystywany, ale opinie brytyjskich wojskowych potwierdzają, że spełnia on najwyższe standardy i zapewnia ogromny wzrost zdolności bojowych. Brytyjskie siły zbrojne korzystają z CAMM-ów np. na okrętach Royal Navy rozmieszczonych na niebezpiecznych wodach Zatoki Perskiej. Nasz system zapewnia im ochronę przed wszystkimi zagrożeniami ze strony przeciwników, bez względu na to, czy chodzi o pociski manewrujące tuż nad poziomem morza, zagrożenie z powietrza, a nawet zmasowane ataki lotnicze.

A CAMM-ER? Co to za pocisk? Dlaczego powstał i kto sfinansował jego opracowanie?

CAMM-ER to pocisk z rodziny CAMM, który posiada większy silnik rakietowy, zapewniający większy zasięg. Pozostałe jego moduły są jednak identyczne dla całej rodziny. Rozwój tej wersji pocisku został sfinansowany przez MBDA i Włochy, które postanowiły wyposażyć swoje siły powietrzne i wojska lądowe w CAMM-ER, a także prowadzą ocenę możliwości zastosowania tej broni na platformach morskich.

Jak w scenariuszu współpracy z MBDA wyglądałaby polonizacja programu „Narew”? Jakie firmy byłyby w nią zaangażowane i w jakim zakresie?

Widzimy dążenie do tego, aby Polska nie tylko produkowała pociski, ale by cały system wykorzystywał polskie zdolności przemysłowe, na przykład polskie sensory, systemy łączności i inne. Współpraca ma być szeroka i głęboka, a MBDA nie nakłada żadnych ograniczeń w zakresie partnerów czy technologii.

Od kilku lat ściśle współpracujemy z polskim przemysłem, aby móc szybko uruchomić wspólne działania w przypadku podpisania umowy rządowej. Wasz przemysł wywarł na nas wrażenie i ma wiele cennych zdolności, dzięki którym jest ceniony jako partner. Dlatego też już podpisaliśmy umowy i złożyliśmy tu zamówienia. Zgodnie z kontraktami podpisanymi na MSPO w 2019 roku Mesko S.A. stało się częścią naszego globalnego łańcucha dostaw i już dostarcza nam komponenty do rakiet CAMM i Brimstone. Pociski opuszczające dziś nasze linie produkcyjne zawierają części wyprodukowane w Polsce, a nasi inżynierowie są bardzo zadowoleni z jakości materiałów dostarczanych przez tutejszy przemysł. Spodziewamy się, że będziemy składać kolejne zamówienia w Polsce.

Zarówno my, jak i Polska, dzielimy pewną wizję, w ramach której program „Narew” jest prowadzony przez Polskę i krajowy przemysł. MBDA nie musi wtedy określać, które polskie firmy mają być zaangażowane, ani decydować, co mogą robić. Zaproponowaliśmy partnerstwo i bardzo głęboki poziom współpracy z naszej strony, bez ograniczeń w zakresie polskich partnerów przemysłowych lub obszarów transferu technologii. W ramach polonizacji CAMM byłby produkowany w kraju, aż do poziomu podzespołów i komponentów. Do systemu „Narew” zostałyby włączone polskie elementy, takie jak sensory, pojazdy, systemy łączności i inne. Polska byłaby też beneficjentem transferu szczegółowej wiedzy, która umożliwi wam modyfikację i aktualizację systemu.

Czy polskie firmy są już gotowe na współpracę przy produkcji CAMM-ów?

Uważamy, że propozycja nasza i Polskiej Grupy Zbrojeniowej dotycząca „Narwi” stanowi doskonałą okazję dla krajowego przemysłu w zakresie osiągnięcia suwerenności w produkcji i rozwoju pocisków rakietowych. W Polsce już istnieją konkretne obszary kompetencji technicznych; dotyczy to wielu specjalizacji, w których już dokonano znacznych inwestycji. Proponujemy wykorzystanie tych mocnych stron. I nawet już to robimy, bo Mesko jest teraz częścią naszego łańcucha dostaw w programach CAMM i Brimstone. Z kolei w innych obszarach postrzegamy „Narew” jako katalizator nie tylko rozwoju, ale także długoterminowego utrzymania umiejętności i zdolności w Polsce, w szczególności wysoce wyspecjalizowanych miejsc pracy.

Z jakimi polskimi firmami, poza wspomnianym Mesko, już współpracujecie?

Ściśle współpracujemy z firmami skupionymi w konsorcjum „Nawer”, a więc z PGZ SA, PIT-RADWAR SA, PCO SA, WZE SA, MESKO SA, ZM TARNÓW SA, WZU SA, HSW SA, Jelcz sp. z o.o., OBR CTM SA i WZŁ Nr 1 SA, a także z innymi spółkami przy innych programach.

Polska wybrała już dostawcę uzbrojenia w programie „Wisła”, czyli Patrioty z systemem dowodzenia IBCS. Czy CAMM może z nim współpracować?

Potwierdziliśmy już możliwość integracji CAMM z IBCS, wykonując w Stanach Zjednoczonych serię udanych prób. Od kilku lat blisko współpracujemy z firmą Northrop Grumman nad współdziałaniem IBCS i CAMM, co dzieje się za zgodą rządów Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Testy wykazały zdolność CAMM do współpracy z IBCS w celu jednoczesnego reagowania na wiele zagrożeń przy użyciu informacji o celach pochodzących z IBCS i sensorów działających w systemie sieciocentrycznym.

CAMM to oferta nie tylko dla „Narwi”. Gdzie jeszcze można wykorzystać te pociski?

Od samego początku CAMM został zaprojektowany do użycia przez brytyjskie wojska lądowe oraz Royal Navy– pierwszych nabywców systemu – zarówno w naziemnej, jak i morskiej obronie powietrznej. MBDA i PGZ z powodzeniem zintegrowały już wyrzutnię CAMM z podwoziem z Jelcza i łatwo byłoby wyposażyć w te pociski inne platformy, na przykład polskie okręty. Polska Marynarka Wojenna mogłaby wtedy współdzielić wsparcie, szkolenie i logistykę z użytkownikami „Narwi”. Zakup jednego systemu w ramach różnych programów zapewniłyby również dodatkową pracę dla polskiego przemysłu zaangażowanego w wytwarzanie CAMM. Rozmawialiśmy już z kilkoma polskimi firmami na temat polonizacji CAMM w zastosowaniach morskich. Co więcej, CAMM ma wiele wspólnych komponentów z naszymi pociskami powietrze-powietrze ASRAAM – oba pociski budujemy na tej samej linii produkcyjnej w Wielkiej Brytanii. ASRAAM został już zintegrowany z F-35, więc może to być opcja także dla polskiej „Harpii”. W ASRAAM-y mogą również zostać uzbrojone samoloty F-16 czy M-346 „Bielik”. Zatem w zakładach wybranych do budowy CAMM dla programu „Narew” Polska mogłaby produkować pociski także dla swoich sił powietrznych i marynarki wojennej.

Rozmawiał: Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: MBDA

dodaj komentarz

komentarze

~Adam
1621967880
Szkoda tylko że oferta na CAMM jest najdroższa i z terminem dostaw dopiero za 10 lat.
B8-86-E5-5E
~Piotrr
1589703060
Pełna polonizacja, transfer technologii, zaangażowanie przemysłu, możliwość głębokiej integracji systemu. Hmm brzmi niewiarygodnie. Ale jeśli jest to uczciwa oferta, to prawdopodobnie nigdy lepszej nie mieliśmy. Lubię To.
78-F4-43-BE

Kircholm 1605
Speczespół wybierze „Orkę”
Nurkowie kontra dywersanci
Unia chce zbudować „mur dronowy"
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Kawaleria pancerna spod znaku 11
W obronie gazoportu
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
Su-22 odleciały. Teraz w Mirosławcu rządzą Bayraktary
Wioślarze mistrzami świata, a pięcioboiści znów na podium
Brytyjczycy na wschodniej straży
Rosja eskaluje napięcie w Europie Wschodniej
Kolejne Legwany dla Wojska Polskiego
Kluczowa inwestycja dla sojuszników
W poszukiwaniu majora Serafina
Taktyczne nowości (nie tylko) dla służb
Medale pięcioboistów Wojska Polskiego
Podniebny sprawdzian
„Road Runner” w Libanie
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Szpej, czyli ma być skrojone na miarę
W Sejmie o konsultacjach z sojusznikami
Człowiek w pętli
Jednym głosem w sprawie obronności
„Gaudeamus igitur” u wojskowych medyków
Grupa WB rozszerza ofertę Warmate’ów
Święto w stolicy polskiego pentatlonu
Polskie wojsko na Gotlandii
Brytyjczycy żegnają Malbork
Krótka droga na Gotlandię
Przedwczesny triumf
Orlik na Alfę
Dwie agresje, dwie okupacje
Umowa na rakiety do F-35 jeszcze w tym roku
Koniec dzieciństwa
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
RAF nad Polską. Cel: patrolować i odstraszać
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Medale na ściance i na torze regatowym
Szczeciński Korpus rośnie w siłę
Zawiszacy mają „Zjawę”
Pięciobojowe duety na medal
Polska nadal będzie finansować Stralinki dla Ukrainy
Nielekka budowa kompleksu dla 21 Lekkiego Batalionu Górskiego
„Cichociemni – Pług”. Premiera dokumentu
WOT na froncie walki w cyberprzestrzeni
Rekordowy rocznik rozpoczął naukę na WAT
Szósta generacja myśliwców coraz bliżej
Rozkaz: zatankować kompanię Abramsów
Polski „Wiking” dla Danii
K2 bardziej polski i... bezpieczny dla załogi
Maratońskie święto w Warszawie
Cichociemni w oczach swoich następców
Jak postępuje modernizacja sił powietrznych?
Pomoc dla rodziny w Wyrykach
Norwegowie zaczynają szkolenia Ukraińców w Polsce
Śmierć żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej
Europa ma być zdolna do obrony
Od doświadczeń z wojny do pokolenia Z
Na tropie Bursztynowej Komnaty
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
Bohaterowie, których etos trwa
Cios w plecy
Soboty z wojskiem
Rekompensaty na nowych zasadach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO