Nasze wspólne działania przypomną wkład Polaków w wyzwolenie Włoch, ich udział w walkach w naszym regionie i pierwszoplanową rolę w wyzwoleniu miasta – mówi Enzo Salera, burmistrz Cassino. Władze tego miasta poparły inicjatywę „Polacy bohaterom Monte Cassino”, czyli budowy memoriału gen. Władysława Andersa w Cassino. Wkrótce ruszy sprzedaż cegiełek na ten cel.
Kiedy dowiedział się Pan o inicjatywie Antoine’a Tortolano i Bogusława Mamińskiego, by postawić w mieście Cassino memoriał poświęcony gen. Władysławowi Andersowi? Jaka była Pańska pierwsza reakcja?
Enzo Salera: O tym pomyśle dowiedziałem się w lipcu ubiegłego roku, niedługo po tym, jak zostałem burmistrzem miasta Cassino. Od początku jestem mu bardzo przychylny. To bardzo ważna inicjatywa, mająca upamiętnić wydarzenia II wojny światowej, to co się wówczas wydarzyło w Cassino. Jestem mieszkańcem regionu i ta historia towarzyszy mi od zawsze. W 2014 roku byłem radnym gminy Cassino i brałem udział w obchodach 70. rocznicy bitwy o Monte Cassino. W tym wydarzeniu uczestniczyło wielu polskich weteranów, z którymi miałem okazję porozmawiać. Pamiętam też, jak ogromne wrażenie zrobiła na mnie pierwsza wizyta na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino. Byłem wówczas uczniem gimnazjum. Szczególnie mocno zapadł mi w pamięć napis tam widniejący: „Za naszą i waszą wolność my żołnierze polscy oddaliśmy Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serca Polsce”.
Jak przebiegała dyskusja we władzach miasta? Czy trudno było namówić miejskich radnych do poparcia tego pomysłu i przekazania pod budowę pomnika jednego z placów?
Przyznam, że wcale nie było to trudne. Przede wszystkim, spodobał nam się sam projekt memoriału. To bardzo piękny pomnik. Po drugie, dzięki tej inicjatywie będziemy mogli zrewitalizować jeden z centralnych placów w mieście. Po trzecie wreszcie, władze miasta są zdania, że warto postawić w Cassino pomnik upamiętniający wydarzenia sprzed 75 lat. Chcemy w ten sposób oddać hołd gen. Władysławowi Andersowi i Polakom, którzy zdobyli słynne wzgórze i pomogli przywrócić Włochom wolność.
Czy mieszkańcy Cassino wiedzą, jakie miejsce ich miasto i górujące nad nim wzgórze zajmuje w sercach Polaków?
Myślę, że nie wszyscy mieszkańcy Cassino zdają sobie sprawę, jakim ważnym symbolem dla Polaków jest Monte Cassino. Przede wszystkim młode pokolenia wiedzą o tym bardzo niewiele. Dlatego właśnie pomnik w tak centralnym punkcie miasta będzie dowodem na to, czym dla narodu polskiego jest Monte Cassino.
Czy w programie nauczania historii w szkołach mówi się o udziale żołnierzy z 2 Korpusu Polskiego w walkach na Półwyspie Apenińskim w czasie II wojny światowej? Czy włoscy uczniowie wiedzą, że to Polacy zdobyli Monte Cassino, wyzwolili Ankonę czy Bolonię?
Niestety, nie ma tego w programie nauczania historii. Na lekcjach mówi się oczywiście o II wojnie światowej, ale bez takich szczegółów. Myślę, że tylko osoby wyjątkowo interesujące się historią XX wieku wiedzą o udziale polskich żołnierzy w walkach we Włoszech. Obecne władze miasta mają zamiar, oprócz realizacji pomysłu budowy memoriału gen. Andersa, zorganizować szereg konferencji i wykładów dla uczniów gimnazjów, w trakcie których przedstawione zostaną wydarzenia sprzed 75 lat i ukazany zostanie udział w nich żołnierzy 2 Korpusu.
Czy tego rodzaju inicjatywy, jak postawienie pomnika i stworzenie ścieżki edukacyjnej mogą się Pańskim zdaniem przysłużyć poprawie stanu wiedzy?
Jestem przekonany, że nasze wspólne działania przyczynią się do przypomnienia wkładu Polaków w wyzwolenie Włoch, ich udziału w walkach w naszym regionie i pierwszoplanowej roli w wyzwoleniu miasta.
Kampania „Polacy bohaterom Monte Cassino” to wspólna inicjatywa polskich i włoskich stowarzyszeń sportowych, organizujących rocznicowe biegi do klasztoru na wzgórzu oraz Wojskowego Instytutu Wydawniczego – od kilku lat patrona medialnego tych imprez – a także władz miasta Cassino. Jej celem jest wybudowanie w Cassino memoriału poświęconego gen. Władysławowi Andersowi oraz wytyczenie na zboczach Monte Cassino ścieżki edukacyjnej szlakiem żołnierzy 2 Korpusu. Minister Mariusz Błaszczak objął kampanię patronatem honorowym Ministerstwa Obrony Narodowej.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze