Budujemy silną, liczącą 300 tysięcy żołnierzy armię i wyposażamy ją w najnowocześniejszy sprzęt – mówił w Siedlcach wicepremier Mariusz Błaszczak. Szef MON-u zapowiedział, że w przyszłym roku do 18 Dywizji Zmechanizowanej zostaną dostarczone koreańskie wyrzutnie rakietowe Chunmoo i haubice K9. W sobotę w czterech garnizonach odbyły się szkolenia z cyklu „Trenuj z wojskiem”.
Tym razem wicepremier Mariusz Błaszczak odwiedził Siedlce, gdzie znajduje się dowództwo 18 Dywizji Zmechanizowanej. Szef Ministerstwa Obrony Narodowej wziął udział w pikniku „Nowoczesne wojsko. Bezpieczna Ojczyzna". To cykl weekendowych spotkań w miastach, w których powstaną jednostki wojskowe lub zostaną w niedalekiej przyszłości wyposażone w nowoczesny sprzęt. – Byłem już w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie 25 Brygada Kawalerii Powietrznej otrzyma w przyszłym roku nowoczesne śmigłowce AW 149. Byłem też w Ciechanowie, gdzie zostaną dostarczone amerykańskie czołgi Abrams – wymieniał Mariusz Błaszczak. Minister obrony odwiedził także 9 Brygadę Kawalerii Pancernej w Braniewie, która może liczyć na dostawę południowokoreańskich czołgów K2 nazywanych czarnymi panterami.
Nowoczesny sprzęt dla Żelaznej Dywizji
Jaki sprzęt dostanie Żelazna Dywizja, której zadaniem jest obrona wschodniej Polski? – W przyszłym roku do 18 Dywizji Zmechanizowanej trafią wyrzutnie Chunmoo, to taki południowokoreański HIMARS. Jest to artyleria rakietowa niezwykle skuteczna, jeżeli chodzi o dzisiejsze pole walki. Ukraińcy skutecznie bronią się przed rosyjską agresją właśnie HIMARS-ami – mówił Mariusz Błaszczak. 18 dywizja otrzyma również południowokoreańskie armato-haubice K9, bo „to artyleria stanowi bardzo ważny element sił zbrojnych, czego dowodzi sytuacja na Ukrainie”. Przypomnijmy, 19 października wicepremier Błaszczak zatwierdził umowę ramową na dostarczenie do Polski 288 wyrzutni K239 Chunmoo. Przy czym 18 pierwszych wyrzutni zostanie przekazanych Żelaznej Dywizji już w 2023 roku. K239 to samobieżna kołowa wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet, porównywalna z amerykańskimi zestawami HIMARS, mogąca strzelać pociskami o różnym kalibrze. Przenosi dwa kontenery z pociskami rakietowymi, w każdym może mieć m.in. sześć kierowanych rakiet kalibru 239 mm o donośności około 80 km lub jeden pocisk balistyczny o donośności około 290 km.
– Opozycja mówi, że kupujemy za dużo, że to megalomania, a to realizm. My potrzebujemy silnego Wojska Polskiego – podkreślał wicepremier Błaszczak w sobotę. Przyznał, że Polska należy w NATO do liderów, jeśli chodzi o wysokość nakładów na obronność. Jednak – jak tłumaczył Błaszczak – wynika to z konieczności budowy silnej armii, szczególnie w kontekście wojny, która toczy się za naszą wschodnią granicą.
Zdaniem szefa MON-u silna armia, to nie tylko wojsko wyposażone w nowoczesną broń, ale także silne liczebnie. Zaznaczył, że jego celem jest stworzenie armii liczącej 300 tysięcy żołnierzy. W tym, 250 tysięcy żołnierzy wojsk zawodowych i 50 tysięcy żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. – Dlatego prowadzimy kampanię „Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej”. Wprowadziliśmy też na podstawie Ustawy o obronie ojczyzny nowe formy służby wojskowej, takie jak dobrowolna służba wojskowa – wyjaśniał wicepremier. – Aby ten proces przebiegał płynnie zachęcamy do tego, żeby młodzi ludzie wstępowali do Wojska Polskiego. Gwarantujemy rozwój, również osobisty, młodych ludzi, którzy zwiążą się z armią – przekonywał Mariusz Błaszczak. Przypomniał, że wojsko ma ofertę również dla tych, którzy realizują się w pracy w cywilu, ale chcieliby bardziej zaangażować się w zapewnienie Polsce bezpieczeństwa. Takie osoby – jak zauważył Mariusz Błaszczak – mogą połączyć te dwie role. – Mogą zostać żołnierzami obrony terytorialnej czy żołnierzami aktywnej rezerwy – mówił wicepremier.
Mariusz Błaszczak zapewnił, że rząd zadbał o to, by „służba wojskowa odbywała się w godnych warunkach”. – Zapewniliśmy godne uposażenie. W 2015 roku średnie uposażenie żołnierza Wojska Polskiego wynosiło 4300 zł, dziś to 6100 zł. To wzrost o 42 proc. My realnie dbamy o ludzi, którzy narażają swoje życie i zdrowie, aby Polska była bezpieczna – informował.
Trenuj z wojskiem dla bezpiecznej Polski
Wicepremier Błaszczak zwrócił uwagę, że wzrost nakładów na wojsko, jakie ma miejsce w ostatnich latach, ma na celu zwiększenie potencjału obronnego Polski. Chodzi o to, aby posiadanie silnego, dobrze wyposażonego i dobrze wyszkolonego wojska stanowiło element odstraszania potencjalnego agresora. W tę misję wpisuje się także cykl szkoleń dla cywilów, które odbywają się od początku października w całej Polsce. Dziś odbyła się kolejna edycja programu „Trenuj z wojskiem”. Tym razem otworzyły się garnizony w Białymstoku (18 Pułk Rozpoznawczy), Dęblinie (Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego), Szczecinie (12 Brygada Zmechanizowana) i Giżycku (15 Brygada Zmechanizowana). Wojskowi instruktorzy poprowadzili zajęcia dla wszystkich chętnych, którzy zamierzali zdobyć umiejętności posługiwania się bronią, survivalowe takie jak rozpalanie ogniska, uzdatnianie wody, oraz dotyczące udzielania pierwszej pomocy. – Początkowo zakładaliśmy, że będziemy otwierać garnizony tylko w październiku i listopadzie, ale program cieszy się taką popularnością, że przygotowaliśmy również edycję zimową – zapowiedział wicepremier Błaszczak. – Chodzi o to, by jak najwięcej osób przeszkolić, żeby jak najwięcej Polaków wiedziało jak zachować się w sytuacji kryzysowej, żeby umiało obsłużyć broń czy udzielić pomocy – tłumaczył Mariusz Błaszczak.
Na nudę na pewno nie narzekali uczestnicy zajęć w Giżycku. Pod okiem instruktorów 15 Brygady Zmechanizowanej każdy ochotnik złożył i rozłożył karabinek MSBS GROT, strzelał na śnieżniku, rzucał granatem ćwiczebnym, starał się rozpalić ognisko za pomocą krzesiwa (w ramach kursu podstawowego SERE). Żołnierze przygotowali także szkolenie medyczne, chemiczne i podstawy taktyki. Z kolei na strzelnicy w Błękitnej Brygadzie stawiło się 100 ochotników, którzy poznali smak wojskowych ćwiczeń z zakresu m.in. walki wręcz, terenoznawstwa, działania w sytuacji zagrożenia chemicznego. Oczywiście nie obyło się bez zajęć z bronią. Na zakończenie spotkania ochotnicy i instruktorzy zaatakowali sztućcami poligonowy hit kulinarny – grochówkę. Sobotę w wojskowym drylu spędziło też około 80 osób w dęblińskim Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego. Oprócz stałych punktów programu „Trenuj z wojskiem” poznawali m.in. budowę i działanie busoli AK czy możliwość skorzystania z odzieży ochronnej FOO oraz masek przeciwgazowych. Zainteresowani karierą w mundurze mieli okazję, by porozmawiać z żołnierzami z Mobilnego Punktu Rekrutacyjnego. Prawdziwe oblężenie przeżył 18 Pułk Rozpoznawczy w Białymstoku. Ochotników było tak wielu, że zapisy wstrzymano ze względu na brak miejsc już na 4 dni przed szkoleniem.
Kto obroni wschodnią ścianę?
Formowanie 18 Dywizji Zmechanizowanej rozpoczęło się w 2018 roku. Ma ona być główna siłą broniącą wschodnią część Polski. W czerwcu ubiegłego roku dywizja osiągnęła pełną gotowość operacyjną. W jej skład wchodzą: 1 Warszawska Brygada Pancerna z Wesołej, 21 Brygada Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa, 19 Brygada Zmechanizowana z Lublina oraz 18 Pułk Logistyczny z Łomży i 18 Batalion Dowodzenia z Siedlec. W trakcie formowania są 18 Pułk Przeciwlotniczy w Sitańcu koło Zamościa, 18 Pułk Artylerii w Nowej Dębie oraz 18 Batalion Rozpoznawczy w Białej Podlaskiej.
Docelowo dywizja ma liczyć cztery brygady i w całości będzie wyposażona w najnowocześniejsze czołgi Abrams. Na początku października żołnierze 18 Pułku Przeciwlotniczego otrzymali pierwsze elementy systemu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu „mała NAREW”.
Sprawdź kiedy i gdzie będą treningi i podejmij wyzwanie!
Sobotnie zajęcia „Trenuj z wojskiem” w ramach jesiennej edycji programu odbędą się w następujących jednostkach:
29 października
Wrocław – Akademia Wojsk Lądowych
Lębork – 7 Brygada Obrony Wybrzeża
Tomaszów Mazowiecki – 25 Brygada Kawalerii Powietrznej
Gołdap – 15 Pułk Przeciwlotniczy
Warszawa – Wojskowa Akademia Techniczna
5 listopada
Poznań – Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych
Zamość – 19 Brygada Zmechanizowana
Sieradz – 15 Brygada Wsparcia Dowodzenia
Wrocław – 10 Wrocławski Pułk Dowodzenia
12 listopada
Toruń – Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia
Ustka – Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej
Morąg – 20 Brygada Zmechanizowana
Hrubieszów – 2 Pułk Rozpoznawczy
Lębork – 7 Brygada Obrony Wybrzeża
19 listopada
Szczecin – 12 Brygada Zmechanizowana
Giżycko –15 Brygada Zmechanizowana
Dęblin – Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego
Białystok – 18 Pułk Rozpoznawczy
26 listopada
Wrocław – Akademia Wojsk Lądowych
Ustka – Centrum Szkolenia Marynarki Wojennej
Tomaszów Mazowiecki – 25 Brygada Kawalerii Powietrznej
Gołdap – 15 Pułk Przeciwlotniczy
Zainteresowani udziałem w zajęciach muszą zgłosić się do danej jednostki wojskowej. Mogą to zrobić osobiście, telefonicznie, e-mailowo lub za pomocą komunikatorów internetowych. Zgłoszenia są przyjmowane do godziny 13.00 dnia poprzedzającego szkolenie. Każdy trening trwa od godziny 8.00 do 16.00. Resort zapewnia w tym czasie ubezpieczenie oraz wyżywienie wszystkim uczestnikom szkolenia.
autor zdjęć: MON, 18 DZ
komentarze