Amerykańskie myśliwce F-15 przyleciały do Polski, by wzmocnić wschodnią flankę NATO i wesprzeć misję Baltic Air Policing. Zadania będą wykonywać we współpracy z polskimi i duńskimi lotnikami, którzy stacjonują w bazie na Litwie. Sojusznicze Dowództwo Operacji Powietrznych nie ukrywa, że obecność samolotów z USA to m.in. odpowiedź na rozmieszczanie rosyjskich wojsk na Białorusi.
Amerykańskie myśliwce F-15 stacjonują obecnie w 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Przyleciały tam wczoraj, o czym poinformował w mediach społecznościowych minister obrony Mariusz Błaszczak. Informacje o tym, jak duży komponent lotniczy skierowały do Polski Stany Zjednoczone, nie są podawane do publicznej wiadomości. Jednak wiadomo, że to samoloty z 48 Skrzydła Lotnictwa Myśliwskiego Sił Powietrznych USA, które stacjonują w Bazie Królewskich Sił Powietrznych w Lakenheath w Wielkiej Brytanii. – Do Polski przyleciały maszyny w wersji C i D. Oprócz pilotów jest też amerykański personel techniczny – powiedział kpt. Michał Kolad, oficer prasowy 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego. – Nie jest to pierwsze nasze spotkanie w Łasku. Niejednokrotnie mieliśmy okazję wykonywać wspólne ćwiczenia i brać udział w międzynarodowych ćwiczeniach – dodaje kpt. Kolad.
Myśliwce z US Air Force będą współpracować z polskimi i duńskimi samolotami F-16, które pełnią misję Baltic Air Policing, stacjonując na Litwie w bazie w Szawlach. Amerykanie zwiększą gotowość kontyngentu do jak najszybszej reakcji, gdy tylko zajdzie taka potrzeba i jakiś samolot będzie próbował naruszyć przestrzeń powietrzną państw bałtyckich. Obecność amerykańskich lotników ma również odstraszać Rosję, która zwiększa liczbę swoich wojsk na Białorusi, szykując się do wspólnych ćwiczeń.
Piloci F-15 będą współpracować z sojusznikami w całym regionie, ćwicząc manewry typu powietrze–powietrze i powietrze–ziemia. Działania amerykańskich pilotów będą podlegać Sojuszniczemu Dowództwu Operacji Powietrznych (CAOC). Znajdujące się w Niemczech centrum odpowiada za kierowanie, przydzielanie zadań i koordynację operacji lotniczych w Europie Północnej. – Rozmieszczenie amerykańskich F-15 w Polsce podnosi zdolności obrony zbiorowej na wschodniej flance NATO oraz wzmacnia misję Air Policing. To demonstracja solidarności Sojuszu. Jesteśmy razem w naszej misji obronnej – tak gen. Jeffrey Harrigian, dowódca Sojuszniczego Dowództwa Operacji Powietrznych, komentował skierowanie do Polski samolotów F-15.
autor zdjęć: Źródło: DGRSZ
komentarze