W czasie misji będą prowadzić patrole w rejonie „niebieskiej linii”, szkolić libańskich wojskowych i pomagać miejscowej ludności. Do tych zadań przygotowywali się przez niemal rok. W lutym żołnierze z 12 Brygady Zmechanizowanej polecą do Libanu, gdzie będą służyć w ramach PKW UNIFIL. To już piąta zmiana wystawiana przez Błękitną Brygadę.
Ponad 230 polskich żołnierzy podczas piątej zmiany PKW UNIFIL [ang. United Nations Interim Force in Lebanon – Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ w Libanie] będzie służyć w ramach irlandzko-polskiego batalionu. W ramach mandatu ONZ będą monitorować zawieszenie broni na granicy libańsko-izraelskiej (tzw. blue line), wspierać libańską armię i administrację, prowadzić akcje humanitarne oraz chronić polską ambasadę w Bejrucie.
– Zachowujemy ciągłość działań, dlatego zadania te przekazywane są przez poprzednią zmianę. Dotyczy to także wszystkich projektów z zakresu współpracy cywilno-wojskowej, które pomimo trwającej pandemii mamy nadzieję kontynuować – mówi ppłk Tomasz Kłonowski, dowódca V zmiany PKW UNIFIL.
Rotacja polskiego kontyngentu rozpocznie się w lutym i zgodnie z planem potrwa do końca marca. Oznacza to, że lecący do Libanu żołnierze rozpoczną służbę w warunkach pogodowych, które zwykle nie są kojarzone z Bliskim Wschodem. – Nasza baza znajduje się w górach, w których zimą klimat zbliżony jest do tego w Polsce. Obecnie temperatura oscyluje tam w okolicach zera stopni, trzeba się liczyć także z intensywnymi opadami – wyjaśnia ppłk Kłonowski. Polscy żołnierze są jednak przygotowani do służby w ekstremalnych warunkach, dlatego taka pogoda nie będzie stanowić dla nich przeszkody. – Wszyscy żołnierze przeszli szkolenie kondycyjne oraz SERE B. Dodatkowo kierowcy zostali wysłani na kurs jazdy w warunkach górskich przeprowadzony w Ośrodku Szkolenia Piechoty Górskiej w Dusznikach-Zdroju – podkreśla ppłk Tomasz Kłonowski.
Tradycyjnie już w irlandzko-polskim batalionie służbę będą pełnić także Węgrzy. 15 żołnierzy z tego kraju zasili jeden z plutonów polskiej kompanii manewrowej.
Słuchać i odpowiadać
Misja w Libanie wymaga specjalnego przygotowania według wytycznych ONZ. Program ten obejmuje m.in. szkolenie kulturowe realizowane przez kieleckie Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych. – W kursie wzięli udział wszyscy żołnierze służący w kontyngencie. Dodatkowe szkolenie przeznaczono dla osób, których rolą będzie utrzymywanie kontaktu z lokalną ludnością – mówi ppłk Tomasz Kłonowski i zaznacza, że jest to kluczowe ze względu na zróżnicowanie etniczne oraz kulturowe Libańczyków. – Istotne jest, żeby potrafić odnaleźć się w tym środowisku, efektywnie wykonywać postawione zadania i jednocześnie nie powodować żadnych nieporozumień – dodaje dowódca V zmiany PKW UNIFIL.
Żeby w takich warunkach móc zrealizować cele misji, niezbędne jest zaangażowanie zespołu CIMIC. To właśnie żołnierze odpowiedzialni za współpracę cywilno-wojskową najlepiej orientują się w sytuacji w rejonie odpowiedzialności polskich pododdziałów, mają też informacje o nastrojach panujących wśród lokalnych mieszkańców. – Taką wiedzę mamy dzięki codziennym patrolom i spotkaniom, w tym z burmistrzami oraz starszyzną. Dzięki pracy komórek CIMIC polscy, irlandzcy i węgierscy żołnierze cieszą się w Libanie dobrą opinią – mówi por. Piotr Maletka. Oficer CIMIC zaznacza jednak, że ze względu na bardzo trudną sytuację gospodarczą należy liczyć się z gwałtowną zmianą nastawienia Libańczyków. – W tym kraju trwa potężny kryzys ekonomiczny. W takich warunkach zawsze może pojawić się głos, że należy obrać inny niż obecnie kierunek, i ludzie mogą za tym głosem pójść. Musimy być na to przygotowani – zauważa por. Maletka. Jego zdaniem można to osiągnąć wyłącznie dzięki wysłuchaniu i, przede wszystkim, odpowiadaniu na potrzeby lokalnej ludności.
Poprawa jakości życia
Pomoc humanitarna jest jednym ze statutowych celów misji UNIFIL. Właśnie dlatego jeszcze przed wyjazdem polscy żołnierze poznają aktualnie realizowane projekty, których celem jest poprawa jakości życia Libańczyków. – Poprzednia zmiana na bieżąco zajmowała się określaniem potrzeb poszczególnych gmin. Jako kolejna zmiana będziemy odpowiedzialni za przeprowadzenie przetargów i ich realizację – tłumaczy por. Tomasz Sęk, szef zespołu współpracy cywilno-wojskowej.
Ze względu na pandemię COVID-19 jednym z priorytetów jest zaopatrywanie lokalnych społeczności w środki ochrony osobistej, takie jak maseczki czy płyny dezynfekujące. Polscy żołnierze skupią się także na przeciwdziałaniu trudnościom wynikającym z niedoborów prądu.
– Chcemy wyposażyć choć część miejscowości w panele słoneczne. W zeszłym roku wspólnie z Polskim Centrum Pomocy Międzynarodowej nasi koledzy zainstalowali także lampy solarne rozświetlające ulice. Ten projekt także będzie kontynuowany – wylicza por. Sęk.
Zgodnie z decyzją prezydenta Andrzeja Dudy po dekadzie przerwy polscy żołnierze wrócili do Libanu w listopadzie 2019 roku. Trzon kontyngentu PKW UNIFIL tworzą wojskowi z 12 Brygady Zmechanizowanej. Już teraz wiadomo, że szczecińska jednostka wystawi także VI zmianę, której formowanie trwa od stycznia tego roku.
autor zdjęć: st. szer. Piotr Pytel, mjr Monika Matuszczak
komentarze