moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Terytorialsi na cyberfroncie

Naszą siłą są ludzie. W szeregach mamy analityków, audytorów systemów IT oraz informatyków: nauczycieli i naukowców. W przyszłości to oni będą wykonywać testy penetracyjne polegające na sprawdzaniu podatności systemów na włamania hakerów – mówi płk Radosław Kosiak, dowódca Zespołu Działań Cyberprzestrzennych WOT. Cyberterytorialsi gotowość osiągną za trzy lata.

Zespół Działań Cyberprzestrzennych w wojskach obrony terytorialnej powstał dwa lata temu. Dlaczego uwaga terytorialsów skupiła się właśnie na tej dziedzinie?

Płk Radosław Kosiak:  Cyberbezpieczeństwo ma kluczowe znaczenie dla całego Sojuszu Północnoatlantyckiego, a więc i dla polskich sił zbrojnych. A ponieważ wojska obrony terytorialnej w swoich szeregach mają specjalistów w zakresie IT i cyberbezpieczeństwa, to postanowiliśmy zagospodarować potencjał ludzi, którzy pracę zawodową godzą ze służbą w wojsku. Nie ukrywam, że inspiracji szukaliśmy za oceanem. Cyberoddziały ma bowiem amerykańska Gwardia Narodowa. Budowanie zdolności w dziedzinie cyber to nie kwestia wyboru, lecz raczej konieczności. Dowodzi tego na przykład konflikt na Ukrainie czy cyberatak na Estonię.

Niektórzy analitycy nazywali atak na Estonię, który przeprowadzono w 2007 roku, pierwszą cyberwojną lub przykładem cyberterroryzmu.

Sytuacja była naprawdę bardzo poważna, bo hakerzy na wielka skalę zaatakowali serwery rządu estońskiego, a także banki i sektor prywatny. W ciągu kilku dni państwo zostało całkowicie sparaliżowane.

Wróćmy do WOT. Z jakim zainteresowaniem spotkało się uruchomienie cyberkomponentu?

Z większym, niż przypuszczaliśmy. Otrzymaliśmy bardzo dużo zgłoszeń, dlatego musieliśmy zrobić dodatkową weryfikację kandydatów. Analizowaliśmy CV i potem wybrane osoby zapraszaliśmy na rozmowy kwalifikacyjne. Co czwartemu ochotnikowi z tej grupy złożyliśmy ofertę. Dzięki tej selekcji w ZDC służą wysokiej klasy specjaliści.

Kto tworzy cyberkomponent WOT?

Ludzie, którzy zawodowo zajmują się cyberbezpieczeństwem. Mamy analityków, informatyków, nauczycieli różnych poziomów nauczania, kilku studentów, a także ekspertów z uprawnieniami do wykonywania testów penetracyjnych, polegających na sprawdzaniu podatności systemów na włamania hakerów.

Zgodnie z planem ZDC ma liczyć około stu żołnierzy, z czego 90 procent to ochotnicy w terytorialnej służbie wojskowej. Czy nabór do komponentu już się zakończył?

Nabór trwa, choć ostatnio nieco zwolnił. Nadal jesteśmy jednak otwarci na specjalistów z zakresu cyber. Liczę na to, że ZDC będzie się stopniowo zapełniał, by już za trzy lata osiągnąć pełną gotowość operacyjną.

Czy prawdą jest, że w cyberkomponencie WOT mogą służyć osoby z orzeczoną kategorią D, a więc niezdolne do czynnej służby wojskowej?

Tak, mamy także stanowiska dla żołnierzy z kategorią D. Ten pomysł zaczerpnęliśmy z armii izraelskiej, gdzie jest miejsce dla ekspertów z orzeczoną niezdolnością do służby. Zdaję sobie sprawę, że to innowacyjne podejście jak na nasze siły zbrojne, ale skoro się sprawdza, to czemu z niego nie korzystać. Poza tym mamy inne wymagania względem sprawności żołnierzy niż w pozostałych RSZ. Stawiamy nie na sprawność fizyczną, lecz na intelektualną. Cyberterytorialsi będą działać w rzeczywistości wirtualnej, na klawiaturze, a nie w polu z karabinem. Już dziś w ZDC służy żołnierz z kategorią D.

Zespół Działań Cyberprzestrzennych WOT jest obecnie w Zegrzu. Czy planuje Pan rozwijanie zdolności z zakresu cyber w poszczególnych brygadach OT?

Zdecydowaliśmy się zagospodarować potencjał ludzi na terenie całego kraju, a nie tylko tych skupionych wokół Zegrza czy Warszawy, dlatego do zespołu przyjęliśmy ludzi z Lublina, Rzeszowa i Gdyni. W przyszłości zasięg naszego działania się zwiększy, bo rzeczywiście cybergrupy mają działać w brygadach OT. Pierwsze regionalne grupy powstaną jednak nie wcześniej niż w 2025 roku.

Czym dziś zajmuje się ZDC?

Przede wszystkim szkoleniem. Obecnie jesteśmy na etapie szkolenia ogólnego, bo chcemy wyrównać poziom wiedzy o cyberbezpieczeństwie wszystkich terytorialsów. W przyszłym roku zajmiemy się już szkoleniem specjalistycznym. Docelowo żołnierze ZDC mają wykonywać nieniszczące testy penetracyjne, zbierać dowody i wzmacniać systemy informatyczne po ewentualnych atakach oraz zapewniać bezpieczeństwo wojskowej infrastruktury. Oczywiście WOT nie działa w próżni. Szkolimy ludzi, którzy w razie konfliktu będą podporządkowani dowódcy wojsk obrony cyberprzestrzeni, obecnie dowódcy NCBC.

Rozmawiała: Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: DWOT

dodaj komentarz

komentarze


Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
 
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Kancelaria Prezydenta: Polska liderem pomocy Ukrainie
Będzie nowa fabryka amunicji w Polsce
Nurkowie na służbie, terminal na horyzoncie
Umowa na BWP Borsuk w tym roku?
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Breda w polskich rękach
Mamy BohaterONa!
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Polskie „JAG” już działa
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Patriotyzm na sportowo
Powstaną nowe fabryki amunicji
Fabryka Broni rozbudowuje się
Komplet Black Hawków u specjalsów
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Ostre słowa, mocne ciosy
Zmiana warty w PKW Liban
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Żołnierze z Mazur ćwiczyli strzelanie z Homarów
Wojna na planszy
Ämari gotowa do dyżuru
Powstanie Fundusz Sztucznej Inteligencji. Ministrowie podpisali list intencyjny
Gogle dla pilotów śmigłowców
Czworonożny żandarm w Paryżu
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Wojskowy Sokół znów nad Tatrami
Olimp w Paryżu
Roboty jeszcze nie gotowe do służby
Pod osłoną tarczy
Silne NATO również dzięki Polsce
Kolejne FlyEye dla wojska
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Olympus in Paris
Siła w jedności
Zawsze z przodu, czyli dodatkowe oko artylerii
Jutrzenka swobody
1000 dni wojny i pomocy
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Baza w Redzikowie już działa
Wicepremier na obradach w Kopenhadze
Karta dla rodzin wojskowych
Wielka pomoc
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szturmowanie okopów
Wzlot, upadek i powrót
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Medycyna w wersji specjalnej

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO