moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pomysł na rezerwy

W ćwiczeniach w 2020 roku wzięło udział 21 tys. rezerwistów. Część z nich zgłosiła się na szkolenie na ochotnika. Dla jednych liczyły się możliwości zdobycia nowych kwalifikacji, dla innych kwestie finansowe. Niektórym pobyt w jednostkach pozwolił podjąć decyzję o wstąpieniu do armii. Natomiast w tym roku szansę na udział w szkoleniu może mieć nawet 200 tys. osób.

Miniony rok, zgodnie z planami Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, miał upłynąć pod znakiem szkolenia rezerw. Według założeń z końca 2019 roku do jednostek miało trafić w sumie około 46 tys. rezerwistów. W marcu, gdy rozpoczęła się pandemia COVID-19 i trzeba było odwołać planowane na pierwsze półrocze szkolenia, stało się jasne, że planów tych nie uda się zrealizować.

Mimo to wojsko nie chciało stać w miejscu i w czerwcu, po unormowaniu się sytuacji, wyszło z ofertą ochotniczych ćwiczeń wojskowych. Propozycja była adresowana do osób mających za sobą czynną służbę wojskową i złożoną przysięgę, czyli do: byłych żołnierzy zawodowych, ochotników po służbie przygotowawczej i zasadniczej służbie wojskowej, a także absolwentów Legii Akademickiej po ukończonym szkoleniu wojskowym. Oferta miała z jednej strony wesprzeć Siły Zbrojne RP oraz umożliwić przeszkolenie jak największej liczby osób, których umiejętności mogłyby zostać wykorzystane w sytuacji kryzysowej. Z drugiej zaś strony miała pomóc osobom, które w wyniku pandemii straciły zatrudnienie. Ochotnicze ćwiczenia wojskowe dla rezerwistów ruszyły 15 czerwca w 23 jednostkach w całym kraju.

Rozwój, finanse i plan na życie

Wśród ochotników był mat rez. Fabian Sienkiewicz z Koszalina, który w październiku 2019 roku ukończył służbę przygotowawczą w korpusie podoficerskim. Krótko potem postanowił wstąpić do armii zawodowej. Pomyślnie zakończył procedury, zdał testy sprawnościowe, lecz gdy otrzymał już decyzję o możliwości służby, na przeszkodzie stanęły mu sprawy osobiste. Na jakiś czas musiał odłożyć plany wstąpienia w szeregi zawodowców. Pech chciał, że po wybuchu pandemii stracił pracę. Gdy MON ogłosiło nabór ochotników na ćwiczenia rezerwy, pomyślał, że to dla niego szansa. Zgłosił się i już w czerwcu trafił na trzy miesiące do 12 Brygady Zmechanizowanej. – Najtrudniejszy był pierwszy miesiąc. To dlatego, że moja kondycja fizyczna z powodu siedzącego trybu pracy nie była najlepsza. A tu codzienne intensywne zajęcia, wyjazdy na poligon… Bywały dni, kiedy pot spływał ze mnie litrami. Stopniowo jednak z każdą poranną zaprawą było coraz lepiej – mówi rezerwista.

Dziś podkreśla, że czas spędzony na ćwiczeniach nie był stracony. Co więcej, przyniósł wiele korzyści. – Były wśród nas osoby młode, po przeszkoleniu, a także po służbie zasadniczej czy wojsku zawodowym. Wszyscy mogliśmy się od siebie wiele nauczyć. Zdobyłem więc mnóstwo nowych doświadczeń i sporo wiedzy. Poprawiłem kondycję. Zyskałem też pod innym względem: mogłem się utrzymać i spłacić niewielkie zaległości finansowe. Niektóre z zawartych znajomości zaowocowały propozycją pracy już po zakończeniu ćwiczeń. Dziś już wiem, że planów wstąpienia do armii zawodowej nie będę odkładał – mówi mat rez. Sienkiewicz.

Innym uczestnikiem ubiegłorocznych szkoleń był plut. pchor. rez. Dariusz Janiszewski ze Stargardu Szczecińskiego, który służy w grupie mobilnej służby celno-skarbowej. Żołnierz czeka na patent oficerski (wkrótce zostanie podporucznikiem rezerwy), a na ćwiczenia zgłosił się, ponieważ chciał się sprawdzić i podnieść swoje kwalifikacje. – W 2002 roku, po ukończeniu studiów cywilnych, odbywałem półroczną obowiązkową służbę wojskową dla absolwentów. Wtedy też zdałem egzamin oficerski, ale do mianowania do stopnia podporucznika konieczne było zaliczenie odpowiednio długiego szkolenie poligonowego. Dlatego postanowiłem skorzystać z okazji i stawić się w jednostce na 30-dniowe szkolenie – tłumaczy rezerwista. – Awans w wojsku podniesie poziom klasyfikacji w mojej służbie. Nie zdecydowałem jeszcze, czy wstąpię do armii, ale na pewno jestem gotowy na nowe wyzwania – dodaje.

Por. rez. Szymon Bielewicz ze Szczecina chętnie korzysta z możliwości wzięcia udziału w szkoleniach rezerwy. – W 2013 roku musiałem odejść z wojska z powodów zdrowotnych. Byłem wówczas w stopniu starszego szeregowego. Wszystkie kursy na wyższe stopnie ukończyłem, będąc już w rezerwie. Był rok, w którym przez pięć miesięcy szkoliłem się jako rezerwista. Można powiedzieć, że wojskowa komenda uzupełnień, której podlegam, zawsze może na mnie liczyć, gdy na przykład jakiś wezwany rezerwista nie może się stawić do jednostki – mówi ochotnik.

W lipcu 2020 roku także trafił na ćwiczenia, ale po 32 dniach musiał wrócić do cywila. – Nie żałuję jednak ani jednego dnia, bo każdy przynosił nowe doświadczenia. Przekonałem się, że chcę służyć zawodowo. A że stan zdrowia już mi na to pozwala, złożyłem niezbędne dokumenty i prawdopodobnie do kwietnia uda mi się ponownie znaleźć w szeregach armii – mówi rezerwista.

Jak przyznają przedstawiciele Sztabu Generalnego WP, oferta ochotniczych ćwiczeń wojskowych żołnierzy rezerwy odegrała swoją rolę zarówno z punktu widzenia samych rezerwistów, jak i z perspektywy Sił Zbrojnych RP. – Z informacji, jakie uzyskaliśmy z jednostek wojskowych, wynika, że ochotnicy wykazywali się zazwyczaj dużym zaangażowaniem, pracowitością i sumiennością w szkoleniu i wykonywaniu zadań służbowych – mówi płk Joanna Klejszmit, rzeczniczka prasowa Sztabu Generalnego WP.

Nie ilość, lecz jakość

Choć po wakacjach obowiązkowe ćwiczenia rezerwy zostały wznowione, to już w połowie października, ze względu na pogarszającą się sytuacją pandemiczną, wojsko ponownie zdecydowało o ich wstrzymaniu. Mimo takich ograniczeń przedstawiciele armii nie uważają, by rok 2020 był pod względem szkolenia rezerw rokiem zupełnie zmarnowanym. Z danych z grudnia wynika, że na długotrwałe ćwiczenia powołano łącznie około 3 tys. ochotników, w tym około 2 tys. osób, które nie miały pracy. W większości spędzili oni w wojsku po 90 dni.

– Tak długi czas pobytu w jednostkach pozwolił przeszkolić rezerwistów w bardziej wymagających specjalnościach wojskowych, związanych przede wszystkim z obsługą nowoczesnego sprzętu bojowego. Ponadto dowódcy jednostek wojskowych mieli więcej czasu, by móc ocenić predyspozycje i kwalifikacje żołnierzy rezerwy, a to w przypadku niektórych przekładało się z kolei na propozycje powołania do zawodowej służby – dodaje płk Klejszmit.

W sumie w 2020 roku na wojskowe ćwiczenia powołano około 21 tys. rezerwistów. Obecnie wojsko zapowiada zintensyfikowanie szkoleń rezerwy w 2021 roku. Do jednostek może trafić nawet 200 tys. osób. Póki co w styczniu i w lutym tego roku, zgodnie z rozkazem szefa SG WP, obowiązkowe ćwiczenia rezerwy zostały wstrzymane.

Paulina Glińska

autor zdjęć: chor. Andrzej Kędzierski, 15 BWD, WKU Toruń

dodaj komentarz

komentarze

~Jurek
1610443800
Jakość wyszkolenia powinna być podnoszona poprzez regularne szkolenia. Nie muszą to być szkolenia długie ale powinny być zaplanowane tzn. powinno się sporządzić plany szkoleń uwzględniające już nabyte umiejętności i je kontynuować podczas następnych ćwiczeń. Należy też umożliwić awans szkolonym żołnierzom rezerwy nie tylko w trybie stacjonarnym ale również za pomocą zdalnej platformy e lerningowej i ćwiczeń krótkotrwałych. 3 miesiące szkolenia dla wielu jest barierą nie do zaakceptowania.
FE-DA-32-B0

Niemiecki plan zniszczenia Polski
Awaryjne lądowanie wojskowego śmigłowca
Szef MON-u upamiętnił pierwszych poległych w II wojnie
Szef Sztabu Generalnego: MSPO przykładem rewolucji dronowej
Brytyjczycy żegnają Malbork
Zwycięska batalia o stolicę
Lepsza efektywność
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Śmierć pilota F-16. Trwa badanie przyczyn wypadku
Westerplatte, 1 września 1939. Pamiętamy!
Skorzystaj z szansy na zostanie oficerem
Nie tylko K9. Koreańska oferta dla WOT-u
Radary, które widzą wszystko
Dron-śmigłowiec dla marynarki
NATO ćwiczy na Bałtyku. Z polskim udziałem
Baobab z miotaczem
Nowe wcielenie Herona. Tym razem dla batalionu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Duże osiągnięcie polskich skoczków
Czas nowych inwestycji
Beret „na rekinka” lub koguta
31 Baza Lotnictwa Taktycznego apeluje do mediów
Czarna skrzynka F-16 w rękach śledczych
Dwie agresje, dwie okupacje
Tuga – postrach dronów
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Ćwicz w szkole jak w wojsku!
Drones on the Offensive
Najmłodszy w rodzinie
Zakupy według potrzeb
Loty szkoleniowe na F-16 wstrzymane do odwołania
Premier Tusk: MSPO robi wrażenie
MON rozpoczyna współpracę z Ligą Obrony Kraju
Prezydent Nawrocki: Wieluń to symbol cierpienia
Szczelna sieć dla Tarczy
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
„Road Runner” w Libanie
Akt oskarżenia w sprawie planu „Warta”
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Inowrocławscy saperzy z misją na południu
Drony w ofensywie
Premier i szefowa UE na granicy w Krynkach
Z najlepszymi na planszy
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Świetne występy polskich żołnierzy
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
Wyczekiwane przyspieszenie
Orlik na Alfę
Nocne ataki na Ukrainę
Premierowe strzelania Spike’ami z Apache’ów
Startuje „Żelazny obrońca”
Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
Na motocyklach śladami historii
„Był twarzą sił powietrznych”
Skoordynowane zarządzanie w kryzysie
Na otwartym morzu mierzą daleko!
Strategiczne partnerstwo Polski i Kanady
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Hekatomba na Woli
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
Wicepremier Kosiniak-Kamysz rozmawia o technologiach nuklearnych
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Wielkie zbrojenia za Odrą
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Norwegowie budują na polskim poligonie
Pancerna pięść
Polska i Szwecja, razem na rzecz bezpieczeństwa
Polsko-koreańska spółka będzie produkować rakiety do wyrzutni Homar-K
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Małopolscy terytorialsi tym razem walczyli z suszą
Pilica+ coraz bliżej
Nowość Grupy WB na MSPO 2025: robot kroczący
Kadeci będą się uczyć obsługi dronów
Modernizacja F-16 w polskich zakładach wojskowych
Huta Stalowa Wola na MSPO
Relokacja wojsk na Podkarpaciu
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Nietypowa premiera targowa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO