moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

COVID-19 – zagrożenie koordynowane

W każdej jednostce i instytucji wojskowej zostanie wyznaczony koordynator odpowiedzialny za działania profilaktyczne ograniczające rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19 – mówi płk lek. Sebastian Sojka, komendant Wojskowego Ośrodka Medycyny Prewencyjnej we Wrocławiu.

Zgodnie z pesymistycznym scenariuszem wraz z nastaniem jesieni Polska stała się ofiarą drugiej fali pandemii koronawirusa. Cały kraj znalazł się w tzw. żółtej strefie, a ponad sto powiatów w strefie czerwonej. Jak do tej sytuacji przygotował się Wojskowy Ośrodek Medycyny Prewencyjnej we Wrocławiu, którym Pan kieruje?

Płk lek. Sebastian Sojka: Z epidemią walczymy od wczesnej wiosny, mamy więc spore doświadczenie. Właściwie działania związane z koronawirusem SARS-CoV-2 podejmowaliśmy jako pierwszy WOMP, ponieważ już 31 stycznia bieżącego roku uczestniczyliśmy w ewakuacji, transporcie, a następnie w nadzorowaniu pod względem epidemiologicznym pobytu w 4 WSKzP SP ZOZ Polaków ewakuowanych z chińskiego miasta Wuhan. Od tamtej pory pracujemy na wysokich obrotach, a pracy cały czas nam przybywa. Między innymi rozbudowujemy swoje laboratorium mikrobiologiczne o część wirusologiczną, aby usprawnić pracę Ośrodka. Kupujemy nowy sprzęt, a nasi diagności już niedługo rozpoczną na nim szkolenie. Wszytko po to, by wiosną przyszłego roku osiągnąć gotowość do samodzielnego prowadzenia badań w kierunku wykrywania koronawirusa SARS-CoV-2. Taką zdolność ma już WOMP-Modlin, a my wraz z WOMP- Gdynia i WOMP-Kraków będziemy kolejnymi placówkami w wojsku mającymi takie możliwości.

Badania to jednak tylko część naszej pracy. Intensywnie prowadzimy także działalność szkoleniową. Szkolimy przede wszystkim żołnierzy z grup pobierających wymazy oraz tych z ekip zajmujących się ewakuacją chorych, na przykład z domów opieki i innych placówek. Prowadzimy również nadzór nad miejscami wyznaczonymi na izolatoria czy przeznaczonymi do odbywania kwarantanny. Pod naszym nadzorem są także wojskowe szpitale oraz wojskowe specjalistyczne przychodnie lekarskie, w których leczy się chorych na COVID-19. Przypomnę, że wszystko to na terenie czterech województw: dolnośląskiego, śląskiego, opolskiego i lubuskiego, a więc zakres terytorialny działalności mamy całkiem spory.

Chciałbym podkreślić, że w realizację i powodzenie naszych działań niezwykle angażują się ludzie otwarci na zmiany, a także pilnujący twardych reguł obowiązujących w epidemiologii. Podsumowując, pracujemy siedem dni w tygodniu, często po 24 godziny na dobę. Chcę dodać, że mam wspaniały zespół i wszystkim za to zaangażowanie w codzienne zmagania z pandemią koronawirusa bardzo dziękuję.

Kolejny cel naszych działań to usprawnienie systemu reagowania, tak aby być przygotowanym na dynamicznie zmieniającą się sytuację epidemiologiczną. Między innymi temu ma służyć współpraca z koordynatorami odpowiedzialnymi za działania profilaktyczne ograniczające rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19, wyznaczonymi w każdej jednostce wojskowej na podstawie wytycznych Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.


Płk lek. Sebastian Sojka, komendant Wojskowego Ośrodka Medycyny Prewencyjnej we Wrocławiu.

Kim ma być taki koordynator i jakie ma uprawnienia?

Zalecono, aby koordynatorem był ktoś z personelu medycznego jednostki. Tam, gdzie takiego personelu nie ma, można wyznaczyć osobę bez specjalności medycznej. Mówiąc najogólniej, osoba ta ma ściśle współpracować z właściwym terytorialnie wojskowym ośrodkiem medycyny prewencyjnej w celu sprawowania nadzoru epidemiologicznego w przypadku, gdy ktoś w jednostce zachoruje lub jest podejrzenie, że zakaził się wirusem. Koordynator będzie wtedy przeprowadzał wywiady epidemiologiczne z żołnierzami i pracownikami resortu obrony narodowej i przesyłał niezbędne formularze do WOMP. Ma zdobyć również wiedzę o liczbie i dostępności miejsc w jednostce przeznaczonych do izolowania chorych i odbywania kwarantanny. Koordynator, we współpracy z sekcją personalną jednostki, będzie także miał dane o osobach, wobec których cywilne służby sanitarne podjęły decyzje administracyjne o skierowaniu na kwarantannę lub izolację oraz o tych, które trafiły do szpitala.

Mówiąc krótko, będzie to taki przedstawiciel WOMP w terenie.

Można to tak określić. Koordynator będzie bowiem reagował i powiadamiał nas, gdy u kogoś w jednostce wystąpią oznaki choroby. Oprócz powiadomienia WOMP sporządzi listę osób, z którymi potencjalny zakażony miał kontakt w ciągu ostatniego tygodnia. Będzie także koordynował pobieranie od tych osób przez medyków materiału biologicznego do badań oraz transport próbek do wskazanego laboratorium.

Powołanie koordynatorów ułatwi nam pracę i przyspieszy stosowanie procedur. Nasza placówka nie ma zbyt dużej obsady, a rejonem naszej odpowiedzialności są cztery wspomniane już wcześniej województwa.

Co jeszcze pandemia zmieniła w wojsku?

Pandemia pokazała znacząca rolę wojskowej służby zdrowia, w tym Wojskowej Inspekcji Sanitarnej, w zapewnianiu bezpieczeństwa epidemiologicznego, jak również bezpieczeństwa zdrowotnego pracowników resortu obrony narodowej oraz żołnierzy, w tym żołnierzy wojsk sojuszniczych. Stan epidemii udowodnił, jak ważna jest współpraca jednostek i instytucji wojskowych w dziedzinie sprawowanego nadzoru sanitarnohigienicznego nad zdrowiem i życiem żołnierzy oraz pracowników. Pokazała również potrzebę rozwijania zdolności diagnostycznych w kierunku szybkiej identyfikacji czynników biologicznych, w tym szczególnie niebezpiecznych dla zdrowia publicznego. W ramach sprawowanego nadzoru jest prowadzona ścisła współpraca z organami Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz cywilnej służby zdrowia, co jest elementem niezbędnym zwłaszcza w kontekście powszechnego systemu ochrony zdrowia w Polsce, do którego należą żołnierze.

Płk lek. Sebastian Sojka ukończył w 1998 roku studia w Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi. Staż odbywał w 4 Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką, następnie służył w 10 Pułku Dowodzenia we Wrocławiu. Na przełomie 1999 i 2000 roku rozpoczął służbę w Wojskowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Śląskiego Okręgu Wojskowego, która w roku 2003 przekształciła się w Wojskowy Ośrodek Medycyny Prewencyjnej. Przez 8 lat pełnił funkcję szefa zespołu nadzoru i kontroli sanitarnej. 2 maja 2019 roku został mianowany zastępcą przewodniczącego Rejonowej Komisji Lekarskiej we Wrocławiu. 10 grudnia 2019 roku wyznaczono go na stanowisko komendanta Wojskowego Ośrodka Medycyny Prewencyjnej we Wrocławiu.

Rozmawiał: Bogusław Politowski

autor zdjęć: WOMP Wrocław, Bogusław Politowski

dodaj komentarz

komentarze

~Ramzes
1603641000
Realia w jednostkach liniowych są niestety zgoła inne jeśli chodzi COVID-19. Przełożeni nie docenią przeciwnika jakim jest COVID-19. W mojej jednostce dowódca uważa, że wytyczne WOMP Gdynia to tylko wytyczne (nie są to rozkazy) więc ich nie stosujemy. Żołnierze chodzą bez maseczek, ramie w ramię maszerują na zajęcia, odległość dłoni w szyku na apelu, w szatni itp. Żołnierz nie ma obowiązku noszenia maseczki, dlatego hulaj duszo piekła nie ma. Ktoś chyba założył że żołnierz nie oddycha, a jak nie oddycha to nie zaraża. Pogratulować takiego myślenia. Wytyczne WOMP są słabe i przestarzałe. Na stronie WOMP Gdynia wytyczne z marca 2020 r. Trzeba przyznać, że pachną starością i słabo sprecyzowane. Jest październik, a przeciwnik uderza ze spotęgowaną siłą. Wprawdzie wytyczne z marca poruszają problem szkolnictwa wojskowego, żywienia, ale nic nie pisze się o tzw. "normalnych" jednostkach. Czy ktoś napisał jakie są wytyczne np. dla służb dyżurnych. Skoro żołnierz nie ma obowiązku noszenia maseczki, to rodzi się pytanie: Jakie jest obecnie moje bezpieczeństwo jeśli przebywam w jednym pomieszczeniu z pom. oficera dyżurnego 24h, który jest dla mnie obcym człowiekiem, a który nie ma maseczki, bo nie musi? Jakie jest np. bezpieczeństwo żołnierzy pełniących służbę wartowniczą w sytuacji, gdy w izbie odpoczynku kładzie się spać wartownik, a metr obok śpi obcy żołnierz (bez maseczki). Czy żołnierz nie jest w ten sposób świadomie narażany? Wiem, żołnierz ma być zdrowy i odważny i przede wszystkim wykonywać rozkazy. Na pewno taki jest, ale nie chce być oszukiwany. Czy ktoś pomyślał o takich sytuacjach. Jakie są rozkazy dot. takich sytuacji panie płk. Sójka? (Nie chodzi o wytyczne oraz zalecenia, bo wytyczne dla nie których to nie rozkaz). Jeśli są to proszę o ich podanie. Adres email posiada redakcja. Zdrowie nie jest ważne. Ważny jest wizerunek. Do kamer maseczka musi być obowiązkowa i najlepiej aby z jednej strony miała logo jednostki z drugiej dywizji. W pomieszczeniach i wewnątrz jednostki maseczka już nie obowiązuje.
06-30-93-89

Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
 
NATO na północnym szlaku
NATO on Northern Track
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Metoda małych kroków
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
25 lat w NATO – serwis specjalny
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Kolejne FlyEye dla wojska
Rekordziści z WAT
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Sprawa katyńska à la española
Kadisz za bohaterów
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Sandhurst: końcowe odliczanie
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Gunner, nie runner
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Wytropić zagrożenie
Ameryka daje wsparcie
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Pod skrzydłami Kormoranów
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Wojna w świętym mieście, część druga
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
SOR w Legionowie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
W obronie wschodniej flanki NATO
Tragiczne zdarzenie na służbie
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Zachować właściwą kolejność działań
Wojna w świętym mieście, epilog
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Święto stołecznego garnizonu
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Na straży wschodniej flanki NATO
Pilecki ucieka z Auschwitz
Zmiany w dodatkach stażowych
Szybki marsz, trudny odwrót
W Italii, za wolność waszą i naszą
Posłowie dyskutowali o WOT
Pytania o europejską tarczę
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Weterani w Polsce, weterani na świecie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO