Pod opieką żołnierzy WOT jest obecnie 38 domów pomocy społecznej w całej Polsce. Wojskowi zapewniają dostawy żywności i środki ochrony osobistej, pomagają też w pobieraniu wymazów do badań i zapewniają ewakuację medyczną. Kilka dni temu dwóch terytorialsów zgłosiło się na ochotnika do pomocy w DPS-ie w Drzewicy, w którym zarażonych koronawirusem było około 80 osób.
Jako pierwsi z pomocą pensjonariuszom Domów Pomocy Społecznej ruszyli żołnierze 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. – O wsparcie poprosił nas ośrodek w Koszęcinie. Nasi medycy przeprowadzili w tamtejszym DPS-ie rekonesans medyczny, pomagali także w pobieraniu wymazów do badań. Udało się nam przyspieszyć otrzymanie wyników pensjonariuszy ośrodka – mówi szer. Monika Krasińska-Ligejka, rzeczniczka 13 BOT. – Przewoziliśmy także osoby z ujemnym wynikiem testów do miejsc tymczasowego pobytu, by wówczas w Koszęcinie zorganizować dekontaminację. Odkażaniem ośrodka zajęli się żołnierze z 5 Pułku Chemicznego – dodaje rzeczniczka.
W ślad za śląskimi terytorialsami, ze wsparciem dla DPS-ów ruszyli żołnierze WOT z pozostałych brygad, a także jednostki podległe dowódcy generalnemu RSZ i szefowi Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. – Obecnie brygady obrony terytorialnej w całej Polsce wspierają 38 Domów Pomocy Społecznej, ale z pewnością niedługo ta liczba wzrośnie. Najczęściej zakres pomocy obejmuje dostawy żywności i środków ochrony osobistej, kontrolę sanitarną, ewakuację medyczną personelu i pensjonariuszy, wsparcie logistyczne, pobieranie wymazów czy też przeprowadzanie wywiadów epidemiologicznych – mówi minister obrony Mariusz Błaszczak.
W czwartek na apel Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Policach odpowiedziała 14 Brygada Obrony Terytorialnej ze Szczecina. – PCPR zwróciło się do nas z prośbą o rozstawienie namiotów wojskowych przed Domami Pomocy Społecznej w Ustowie, Pilchowie i Rzędzicach w powiecie polickim – mówi Marcin Górka, rzecznik 14 BOT. Namioty są przeznaczone dla pracowników tych ośrodków, by nie musieli po pracy wracać do domu, a tym samym nie narażali swoich bliskich oraz pensjonariuszy na zakażenie COVID-19. – Przygotowaliśmy cztery 10-osobowe namioty, wyposażone m.in. w łóżka polowe, ogrzewanie i prąd – dodaje rzecznik zachodniopomorskiej brygady.
Pracownikom i pensjonariuszom DPS-u pomagają także żołnierze z 5 Mazowieckiej BOT. – Żołnierze z 52 Batalionu Lekkiej Piechoty pełnią służbę w systemie dyżurowym w Domu Pomocy Społecznej w Brańszczyku. Do ich zadań należy m.in. monitorowanie obiektu, ale też pomoc w opiece nad podopiecznymi, którym na przykład mierzą temperaturę – mówi Aneta Szczepaniak, rzeczniczka prasowa 5 BOT. Podkreśla jednak, że w ośrodku w Brańszczyku nie zdiagnozowano dotąd żadnego przypadku zachorowania na COVID-19, nie ma też osób objętych kwarantanną.
O wiele gorsza sytuacja była w Domu Pomocy Społecznej w Drzewicy w województwie łódzkim, w którym zarażonych było niemal 80 osób: pensjonariusze i personel. – Dwóch naszych żołnierzy dobrowolnie zgłosiło się do pomocy w DPS-ie w Drzewicy. I choć wiedzieli, że sami mogą zachorować, to zaoferowali swą pomoc – mówi mjr Arkadiusz Rubajczyk z 9 Łódzkiej BOT. Terytorialsi w DPS-ie zameldowali się w Niedzielę Wielkanocną. Początkowo zakładali, że będą tam pomagać w pracach fizycznych, np. dezynfekcji czy porządkach. – Sytuacja w Drzewicy była jednak na tyle dramatyczna, że żołnierze musieli wesprzeć personel i opiekowali się chorymi, karmili ich, myli, sprzątali – opowiada mjr Rubajczyk.
W środę późnym popołudniem zapadła decyzja o ewakuacji DPS-u z Drzewicy. Pomagali przy niej żołnierze Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego, 25 Brygady Kawalerii Powietrznej i 9 ŁBOT. – Nasi żołnierze nie zostali ewakuowani. Mają przygotować budynek do dekontaminacji. Potem czeka ich dwutygodniowa kwarantanna – dodaje mjr Rubajczyk.
Jak podał w mediach społecznościowych minister obrony, Mariusz Błaszczak, część pensjonariuszy DPS-u trafiło do szpitali w Tomaszowie, Bełchatowie i Radomsku.
Żołnierze wojsk obrony terytorialnej są zaangażowani w walkę z koronawirusem od ponad miesiąca, m.in. dostarczają żywność, leki, wspierają służby sanitarne i samorządy. Pomagają medykom, kombatantom, osobom starszym oraz tym, którzy przebywają w kwarantannie. Oddają także krew i prowadzą infolinię wsparcia psychologicznego.
autor zdjęć: DWOT, Marcin Górka
komentarze