Do 30 września została przedłużona misja Polskiego Kontyngentu Wojskowego EU „Sophia” nad Morzem Śródziemnym. Decyzję w tej sprawie podjął zwierzchnik sił zbrojnych – prezydent Andrzej Duda. Obecnie na Sycylii stacjonuje niemal 100 żołnierzy, głównie z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej w Gdyni.
Dla gdyńskiej brygady to pierwsza zagraniczna misja w historii. Jej żołnierze wsparci kolegami z innych jednostek pojawili się na Sycylii w lutym ubiegłego roku. Obecnie we włosko-amerykańskiej bazie Sigonella na Sycylii służbę pełni już III zmiana PKW EU „Sophia”. Według początkowych uzgodnień, jej mandat miał potrwać trzy miesiące. Jednak prezydent Andrzej Duda zdecydował się przedłużyć misję. Decyzja zwierzchnika sił zbrojnych ukazała się pod koniec ubiegłego tygodnia.
– Nasze podstawowe zadania nie różnią się od tych, które realizowali poprzednicy – przyznaje kmdr por. Mirosław Domański, zastępca dowódcy III zmiany PKW EU „Sophia”. Polski samolot Bryza regularnie patroluje szlaki żeglugowe pomiędzy Sycylią a Libią. Załogi wypatrują łodzi z nielegalnymi migrantami, a także jednostek, które mogłyby przemycać broń czy ropę naftową. – Od lutego 2018 roku polscy żołnierze spędzili w powietrzu ponad 890 godzin, wykonując 204 loty operacyjne. Załogi z naszej zmiany podczas 31 misji wylatały 150 godzin – informuje mjr Agnieszka Kossowska, rzecznik kontyngentu.
W marcu decyzją Unii Europejskiej z udziału w misji zostały wycofane okręty. Unijne instytucje nie porozumiały się z rządem Włoch, gdzie wysadzać rozbitków uratowanych na morzu. Włosi nie chcieli ponosić ciężaru przyjmowania wszystkich na swoim terytorium. W efekcie w III zmianie PKW nie bierze udziału pododdział wojsk specjalnych. Wcześniej komandosi tworzyli grupę abordażową na jednym z okrętów. Niewykluczone jednak, że sytuacja się zmieni. Dlatego też w obwieszczeniu prezydenta RP mowa o możliwości wzmocnienia misji 20 żołnierzami i pracownikami wojska, którzy pozostają w odwodzie na terytorium Polski.
Unijna misja „Sophia” rozpoczęła się w 2015 roku. Początkowo celem jej uczestników było zwalczanie przemytników. Dwa lata później mandat został jednak rozszerzony o gromadzenie informacji na temat nielegalnego handlu ropą z Libii, a także szkolenie tamtejszej straży przybrzeżnej i marynarki wojennej. W efekcie łodzie z nielegalnymi migrantami coraz częściej zatrzymywane są w pobliżu afrykańskiego wybrzeża i kierowane z powrotem. Według danych, które opublikowało dowództwo operacji w „Sophię” zaangażowało się 25 państw, zaś szkolenia przeszło 355 Libijczyków. Z morza podjętych zostało około 45 tysięcy migrantów. Często było to równoznaczne z uratowaniem im życia. Wielu z nich próbowało się bowiem przedostać do Europy na jednostkach nieprzystosowanych do morskiej żeglugi.
Tymczasem pod koniec ubiegłego tygodnia prezydent Duda rozstrzygnął nie tylko o przyszłości PKW EU „Sophia”. Do końca roku został przedłużony również mandat polskich kontyngentów w Afganistanie, Iraku, Kosowie, na Łotwie, a także Rumunii.
autor zdjęć: kmdr ppor. Marcin Braszak
komentarze