Przyspieszenie formowania 18 Dywizji Zmechanizowanej na wschodzie kraju, zwiększenie liczebności 16 Dywizji Zmechanizowanej, która stacjonuje w Białobrzegach, i odtworzenie pułku przeciwpancernego w Suwałkach – to główne założenia „Programu rozwoju Sił Zbrojnych RP na lata 2017–2026”. Minister Mariusz Błaszczak podpisał w środę dokumenty ustanawiające program.
W programie rozwoju sił zbrojnych zostały zapisane najważniejsze kierunki i zadania, jakie czekają wojsko do 2026 roku. Program jest podstawą do przyjęcia bardziej szczegółowych planów rozwoju armii, np. planu modernizacji technicznej.
Co znalazło się w podpisanym dziś przez szefa MON-u programie? Choć dokument jest niejawny, znane są ogólne kierunki rozwoju. I tak, wśród priorytetów znalazła się budowa potencjału obronnego na wschodzie kraju. W ramach tych działań ma zostać przyspieszone formowanie nowej, czwartej dywizji. Dowództwo 18 Dywizji Zmechanizowanej ma znajdować się w Siedlcach, a sama dywizja składać z trzech brygad (dwóch już istniejących, czyli 1 Brygady Pancernej i 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, oraz trzeciej – która dopiero zostanie sformowana). W jej szeregach ma służyć około 7,8 tys. żołnierzy. Według wcześniejszych zapowiedzi kierownictwa MON-u, 18 Dywizja miała osiągnąć gotowość bojową w 2026 roku. MON chce także wzmocnienia wsparcia i zabezpieczenia bojowego dywizji, dlatego w programie znalazły się zalecenia dotyczące formowania pułków logistycznych i batalionu rozpoznawczego.
W ramach zwiększania potencjału obronnego na wschodzie zostanie też odtworzony pułk przeciwpancerny w Suwałkach. Przed ośmiu laty 14 Suwalski Pułk Artylerii Przeciwpancernej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego został przemianowany na 14 Dywizjon Artylerii Przeciwpancernej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Ta decyzja sprawiła, że liczba żołnierzy stacjonujących w Suwałkach zmniejszyła się o połowę. Reaktywowanie pułku zapowiedział w połowie października minister Mariusz Błaszczak. – Sukcesywnie będziemy zwiększać liczbę żołnierzy i sprzętu – mówił wówczas szef MON-u.
W programie znalazł się także zapis o zwiększeniu liczebności 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. To jednostka, której dowództwo od 2017 roku stacjonuje w Białobrzegach pod Warszawą. Wcześniej jego siedzibą był Elbląg. Z kolei w tym mieście znajduje się Dowództwo Wielonarodowej Dywizji Północny Wschód. Jak wskazuje podpisany dzisiaj dokument, ta jednostka ma w najbliższym czasie osiągnąć gotowość bojową. Dowództwo Wielonarodowej Dywizji przejdzie certyfikację jeszcze w tym roku – podczas sztabowego etapu ćwiczeń „Anakonda ’18”.
MON stawia także na dalszy rozwój wojsk obrony terytorialnej, ale w programie dostrzeżono również potrzebę tworzenia nowego rodzaju sił zbrojnych – wojsk cyberobrony. W dokumencie znalazły się także wytyczne dotyczące rozbudowy zdolności bojowych Wojska Polskiego, w szczególności kupna nowoczesnych systemów uzbrojenia obrony powietrznej (program „Wisła”) oraz artylerii dalekiego zasięgu (program „Homar”).
W programie rozwoju armii do 2026 roku nie mogło zabraknąć zaleceń dotyczących konieczności przeprowadzenia reformy dowodzenia i kierowania armią. Posłowie opozycji krytykowali wcześniej resort obrony, że forsuje reformę dowodzenia, choć nie ma o niej wzmianki w dotychczas obowiązującym „Programie rozwoju Sił Zbrojnych RP na lata 2013–2022”. Tymczasem pierwszy etap reformy, tzw. mały SKiD, został już przyjęty przez parlament i podpisany przez zwierzchnika sił zbrojnych. Ustawa, zgodnie z którą wzrasta rola szefa Sztabu Generalnego WP, wejdzie w życie 23 grudnia tego roku.
Program rozwoju sił zbrojnych jest podstawą kolejnych dokumentów, określających bardziej szczegółowo rozwój sił zbrojnych, m.in. „Planu modernizacji technicznej na lata 2017–2026”. Ma on powstać w ciągu trzech miesięcy od podpisania programu przez ministra. Przyjęcie nowego planu jest istotne, bo umożliwi resortowi obrony zaciąganie zobowiązań finansowych wykraczających poza rok 2022, czyli koniec okresu obowiązywania ostatniej przyjętej edycji planu.
autor zdjęć: st. chor. sztab. Rafał Mniedło
komentarze