moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Messerschmitt wylądował w Krakowie

Jedyny w Polsce i jeden z nielicznych na świecie – niemiecki myśliwiec Messerschmitt Bf 109 G6 dotarł kilka dni temu do Muzeum Lotnictwa Polskiego. – Samolot idealnie uzupełnia naszą kolekcję maszyn z II wojny światowej. Już został zmontowany i można go oglądać – mówi Jakub Link-Lenczowski z krakowskiego muzeum.


Najnowszy eksponat przyjechał do Muzeum Lotnictwa Polskiego z Białej Podlaskiej. Fundacja „Polskie Orły”, która jest właścicielem myśliwca, przekazała go krakowskiej placówce w formie depozytu. – Do transportu musieliśmy odpiąć skrzydła, ale teraz samolot jest zmontowany i już można go oglądać – mówi Jakub Link-Lenczowski z muzeum. – To niezwykle cenny eksponat. W Polsce zachował się tylko jeden egzemplarz, a na świecie jest ich zaledwie kilka.

Messerschmitt Bf 109 G6 „Gustaw” w 80 procentach składa się z oryginalnych części.

Z dna jeziora

Samolot opuścił wytwórnię Messrschmitt Werke w maju 1944 roku. „Gustawa” wyposażono w silnik Daimler-Benz i kabinę ciśnieniową. Myśliwiec od razu trafił do jednostki szkolnej Jagdgruppe West, ale w służbie był zaledwie 11 dni. 28 maja za jego sterami usiadł dwudziestoczteroletni pilot, sierż. Ernst Pleines. O dalszych losach pilota i samolotu mówi jedynie fragment listu, jaki dowódca eskadry Jans Bosch wysłał do ojca młodego pilota. „Wczoraj przed południem, 28 maja 1944 roku Pański syn Ernst wykonywał ćwiczebne starty i lądowania na myśliwcu Me 109. Podczas jednego ze startów, o godz. 8.31, z powodu jakiegoś nieszczęśliwego błędu, krótko po starcie samolot skręcił w lewo o 90 stopni." – Prawdopodobnie, by uratować siebie i samolot, sierżant próbował awaryjnie lądować na pobliskim jeziorze Trzebuń – opisuje pracownik Muzeum Lotnictwa. Zwłoki pilota wydobyto z wody po dwóch dniach od wypadku. Grób lotnika znajduje się prawdopodobnie na cmentarzu wiejskim w Jaworze.

Natomiast samolot wyciągnięto z wody dopiero piętnaście lat temu. Wydobyciem maszyny zajęła się fundacja „Polskie Orły” oraz Gdański Klub Płetwonurków „Rekin”. Fragmenty maszyny przewieziono na lotnisko w Góraszce, gdzie mechanicy: Zbigniew Korneluk, Marek Głusiec i Henryk Wicki pracowali nad jego rekonstrukcją. Choć samolot spędził w jeziorze pół wieku, był w dość dobrym stanie, a dodatkowo zachowały się oba karabiny maszynowe i działko pokładowe.

Groźny na niebie

Messerschmitty wyróżniały się zaawansowaną konstrukcją i dużymi możliwościami bojowymi. W sumie wyprodukowano około 30 tysięcy egzemplarzy w różnych wersjach. Projekt samolotu powstał w połowie lat 30. – To był wstrząs w świecie lotniczym. Całkowicie metalowy dolnopłat, a dodatkowo zastosowano w samolocie chowane podwozie. To, jak na tamte czasy, rozwiązania absolutnie nowatorskie – wyjaśnia Link-Lenczowski.

Samoloty potwierdziły swoją skuteczność podczas wojny w Hiszpanii oraz kampanii wrześniowej w 1939 roku. Wersja Bf-109E brała udział w walkach powietrznych bitwy o Anglię, gdzie Messerschmitty w powietrzu starły się z angielskimi samolotami Spitfire i Hurricane.

Mimo wielu zalet, myśliwiec nie był jednak ideałem. Specjaliści przyznają, że to maszyna trudna w pilotażu podczas startu i lądowania, co było też przyczyną wielu wypadków. A ciasna kabina samolotu sprawiała, że wsiadanie i wysiadanie było kłopotliwe.

Jeden z eksponatów krakowskiego muzeum - myśliwiec PZL P.11c.

Muzeum Lotnictwa Polskiego w swoich zbiorach ma około 240 maszyn: samoloty, śmigłowce, szybowce, motoszybowce i lotnie. Do najważniejszych eksponatów należy przedwojenny polski samolot PZL P.11c. Cenne są również: RWD-13, RWD-21 i PWS-26, samoloty z okresu pionierskiego oraz z czasów I wojny światowej, m.in. rosyjska łódź latająca Grigorowicz M-15 i Sopwith F.1 Camel. Do najnowszych eksponatów muzeum należą: samolot transportowy Junkers Ju-52, morski myśliwiec De Havilland Sea Venom FAW 21 oraz odmalowany śmigłowiec papieski Mi-8. Placówka może się także pochwalić dużą kolekcją silników lotniczych.

Messerschmitta Bf 109 G6 „Gustaw” będzie można oglądać w Krakowie przynajmniej przez cztery lata.

MKS

autor zdjęć: Jakub Link-Lenczowski

dodaj komentarz

komentarze

~obserwator
1415469540
... chcemy silnej i gotowej LUFTWAFFE ...
6B-75-9B-99

Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Nowe zasady dla kobiet w armii
Marynarze mają nowe motorówki
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Wellington „Zosia” znad Bremy
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Polski „Wiking” dla Danii
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Mity i manipulacje
Niespokojny poranek pilotów
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Marynarze podjęli wyzwanie
Koniec dzieciństwa
Kolejny kontrakt Dezametu
Kaman – domknięcie historii
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Abolicja dla ochotników
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Pięściarska uczta w Suwałkach
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Sukces Polaka w biegu z marines
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Szansa na nowe życie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Nie daj się zhakować
Rusza program „wGotowości”
Sportowcy na poligonie
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Standardy NATO w Siedlcach
Odznaczenia za wzorową służbę
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Mundurowi z benefitami
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Inwestycja w bezpieczeństwo
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Brytyjczycy na wschodniej straży
Kircholm 1605
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Męska sprawa: profilaktyka
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
„Road Runner” w Libanie
Zasiać strach w szeregach wroga
Starcie pancerniaków
Pomnik nieznanych bohaterów
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO