MACHINA ZMIAN

We Włoszech rozpoczęła się zapowiadana restrukturyzacja wojsk lądowych, która potrwa do 2016 roku.

Rząd włoski podjął decyzję o zmniejszeniu liczebności sił zbrojnych o 30 tysięcy żołnierzy. Największe cięcia nastąpią w wojskach lądowych. W związku z tym konieczna jest restrukturyzacja tego rodzaju sił zbrojnych. Włosi zamierzają też ograniczyć liczbę ciężkich jednostek na rzecz lekkich i średnich.

Mniej brygad i koszar

„W 2024 roku armia będzie liczyć 90 tysięcy żołnierzy [redukcja z 112 tysięcy – przyp. autora], z których 63 tysiące to komponent operacyjny”, powiedział generał porucznik Claudio Graziano, szef sztabu włoskich wojsk lądowych, w wywiadzie dla portalu Defense News. Kilka miesięcy wcześniej mówił o 65 tysiącach. Generał dodał, że 30 tysięcy żołnierzy to muszą być młodzi ludzie, by mogli służyć w jednostkach lekkiej piechoty i wojskach specjalnych. Starsi żołnierze zostaną wykorzystani do innych zadań, takich, które nie wymagają bardzo wysokiej sprawności fizycznej. Jednocześnie zmieniono kryteria jej sprawdzania i trzeba na egzaminie przebiec trzy kilometry, a nie, jak dotąd – dwa. „Aby pozostać w służbie, żołnierze muszą przebiec dłuższy dystans i z większym obciążeniem”, podkreślił generał Graziano.

W wyniku reformy personel dowództwa wojsk lądowych ma być zredukowany o 30 procent. Przed zmianami sztabowi armii były podporządkowane cztery dowództwa – logistyki, szkolenia, stolicy i operacyjne oraz inspektorat infrastruktury. Od 1 stycznia 2013 roku w Cecchignola koło Rzymu rozpoczęło funkcjonowanie dowództwo szkolenia, specjalizacji i doktryny wojsk lądowych (Comando per la Formazione, Specializzazione e Dottrina dell’Esercito, COMFORDOT).

W przyszłości we Włoszech zostaną zachowane dowództwa korpusu (wielonarodowe) i dywizji oraz będzie dziewięć brygad manewrowych. Już wcześniej zapowiedziano, że znikną dwie z 11 brygad. Szef sztabu włoskiej armii podał, że przestaną istnieć brygady Kawalerii „Pozzuolo del Friuli” i Zmechanizowana „Granatieri di Sardegna”, przy czym zostanie zachowane dowództwo tej drugiej. Likwidacja brygad nie oznacza rozwiązania podporządkowanych im dziś pułków. Według zapowiedzi generała Graziano będą one przydzielone do innych brygad, bowiem po analizie doświadczeń własnych oraz sojuszników włoscy wojskowi doszli do wniosku, że brygada manewrowa powinna mieć pułk kawalerii.

Reforma ma obniżyć koszty utrzymania armii oraz doprowadzić do zmiany struktury budżetu. W wystąpieniu przed komisją obrony senatu w maju 2012 roku szef sztabu armii podał, że aż 70 procent budżetu pochłaniają koszty osobowe, na inwestycje przeznacza się 18 procent, a resztę na szkolenie. W 2024 roku, po restrukturyzacji, wydatki personalne mają stanowić tylko połowę budżetu, reszta zostanie równo podzielona na szkolenie i inwestycje.

Przeciążona armia

Przed reformą aż 60 procent jednostek wojsk lądowych zaliczano do sił ciężkich. Komponent lekki stanowił 30 procent, a resztę – średni. Po restrukturyzacji siły ciężkie to będzie zaledwie jedna piąta wojsk lądowych, a lekkie i średnie – po dwie piąte. W związku z tym Włosi rezygnują z części czołgów podstawowych Ariete (redukcja z 200 do 150), przy czym przed kilkoma miesiącami generał Graziano mówił, że tylko 120 z nich jest w jednostkach operacyjnych. Dlatego 50 sztuk Ariete zostanie w tym roku zmodernizowanych, żeby zwiększyć ich zdolności operacyjne. Przewiduje się też podniesienie poziomu ochrony oraz zdolności ISTAR (Intelligence, Surveillance, Target Acquisition and Reconnaissance, czyli wywiad, obserwacja, identyfikacja celów i rozpoznanie). Później, jeśli będą pieniądze, zmodernizowane zostaną też kolejne wozy. Zmniejszenie liczby czołgów Ariete spowoduje redukcję ich pułków z czterech do trzech.

Armia włoska ma też osiem pułków kawalerii wyposażonych w ośmiokołowe wozy Centauro B1 ze 105-milimetrową armatą. O wiele większe cięcia niż w siłach pancernych, bo aż 70-procentowe, przewidziane są w artylerii – z 500 systemów pozostanie 140.

Rozbudowa sił średnich jest ściśle związana z programem kołowego bojowego wozu piechoty Freccia, w którego konstrukcji wykorzystano Centaura. W 2006 roku włoska armia zamówiła 249 pojazdów, ponieważ planowała przezbroić w nie pułki piechoty trzech brygad – „Aosta”, „Pinerolo” i „Sassari”. Większość z wozów – 172 – miała być w podstawowej wersji bojowej z wieżą Oto Melara Hitfist 25, uzbrojoną w armatę KBA BO2 kalibru 25/80 milimetrów i sprzężony karabin maszynowy (drugi na stropie wieży). Kolejnych 36 egzemplarzy w wersji przeciwpancernej miało mieć dodatkowo wyrzutnie z dwoma izraelskimi pociskami Spike LR (w planach jest uzbrojenie w nie gąsienicowych bewupów Dardo i lekkich wozów Lince) i celownik panoramiczny Janus.

Zamówiono też 20 wozów Freccia w wersji dowódczej i 21 ze 120-milimetrowym moździerzem TDA 2R2M. Ich produkcja ruszyła w 2008 roku. Według przyjętego wówczas harmonogramu dostawy bwp Freccia miały zakończyć się w przyszłym roku. Trwają dostawy pierwszej partii 54 sztuk, w tym 50 bojowych, dwóch dowódczych oraz po jednym przeciwpancernym i samobieżnym moździerzu. Są pieniądze na 109 następnych – 61 bojowych, 24 przeciwpancernych oraz po tuzinie dowódczych i z moździerzem. W lipcu 2012 roku na portalu Defense News pojawiła się informacja, że termin dostaw wozów Freccia zostanie wydłużony do 2016 roku. Później, jeśli program przezbrojenia w te pojazdy trzech brygad zostanie podtrzymany, konieczne będzie kolejne zamówienie.

Równolegle z wprowadzaniem nowego sprzętu pancernego Włosi modernizują już posiadany. I tak w lekkich pojazdach opancerzonych LMV Lince obrotnice zastępowane są zdalnie sterowanym systemem wieżowym. Generał Graziano nie skrywa, że najlepiej byłoby wyposażyć w nie wszystkie wozy, ale dobrze będzie, jeśli uda się to zrobić z połową z nich. Do końca tego roku Włosi chcą mieć w Afganistanie sto Lince’ów z wieżami.

Siła aeromobilnych

W wyniku cięć budżetu obronnego realizacja zamówienia na śmigłowce NH-90 (także dla marynarki wojennej) potrwa do 2021 roku, czyli trzy lata dłużej niż zakładano. Włosi planują też wprowadzić do lotnictwa wojsk lądowych całkowicie nowe śmigłowce wielozadaniowe. Chcą, żeby jeszcze w tym roku ich kontyngent w Afganistanie miał szturmowe śmigłowce AW 129 Mangusta uzbrojone w pociski Spike, które zastąpią system TOW. Przyspieszono więc modernizację tych maszyn (zamiast w 2017 zostanie ona dokonana w 2014 roku), która poza zmianą uzbrojenia obejmuje nowy system celowania Toplite.

Gdy generał Graziano przed kilkoma miesiącami występował przed senatorami, mówił, że przez najbliższych dziesięć lat wojsko będzie potrzebować 48 śmigłowców szturmowych (Włosi mają 59 Mangust). Zapowiedział też wówczas modernizację transportowych CH-47 Chinook do wersji „F”, co jest niezbędne ze względu na potrzeby wojsk specjalnych. Priorytetem jest zakup nie tylko śmigłowców, lecz także bezzałogowych samolotów różnych klas.

Przed kilkoma miesiącami we włoskich mediach pojawiła się informacja, że w armii może zostać utworzone dowództwo wojsk specjalnych (szczebla brygady), któremu będą podporządkowane między innymi dwie jednostki Brygady Spadochronowej „Folgore” – 9 Szturmowy Pułk Spadochronowy „Col Moschin” oraz 185 Pułk Spadochronowy Rozpoznania i Identyfikacji Celów. To wywołało spekulacje, że może zostać ona połączona z Brygadą Aeromobilną „Friuli”, które się jednak nie potwierdziły.„Folgore” przejęła natomiast w marcu 2013 roku 3 Pułk

Kawalerii „Savoia Cavalleria”, który dotąd znajdował się w brygadzie aeromobilnej. Włoscy spadochroniarze odzyskali też artylerię – 184 Pułk Artylerii Spadochronowej „Nembo”, uzbrojony w 120-milimetrowe moździerze. Generał Graziano w wywiadzie w Defense News powiedział, że Friuli zostanie podporządkowany Pułk Lagunari „Serenessima”. W jej skład wejdą jeszcze inne jednostki rozformowywanej brygady kawalerii – 3 Pułk Saperów i 1 Pułk Artylerii Konnej. Częścią brygady stanie się też 6 Pułk Transportowy przemianowany na brygadowy pułk logistyczny.

Przed kilkoma miesiąca generał Graziano mówił, że restrukturyzacja wojsk lądowych potrwa do 2016 roku. Nie wykluczył jednak, że w jej trakcie zostaną dokonane korekty wcześniejszych planów. Co ważne, przyjęto założenie, by przy mniejszej liczbie brygad zachować istniejące pułki manewrowe, piechoty i kawalerii, kosztem zmniejszenia liczby jednostek dowodzenia i wsparcia bojowego.           

Tadeusz Wróbel

autor zdjęć: MO Włoch





Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO