Z Iskier na Mastera
Masterem lata się bardzo szybko. Samolot w porównaniu z Iskrami ma bardzo dużą moc. Pilot odczuwa przy starcie silne kopnięcie, po czym maszyna momentalnie odrywa się od pasa startowego. Trzeba nawet pilnować, by M-346 za bardzo się nie rozpędzał – tak pierwszy lot M-346 wspomina mjr Jacek Moskal, pilot z 41 Bazy Lotnictwa Szkolnego.
Film: polska-zbrojna.pl
ABRAMS, LEOPARD, MRAP COUGAR, HIMARS… Wystawa na Narodowym
Wywieś flagę państwową! Cześć Biało-Czerwonej!
Pegaz nad Europą