Gdy Feliks Konarski (przed wojną autor popularnych piosenek) pisał „Czerwone maki”, w bazie było słychać odgłosy walk o klasztor na Monte Cassino. Artysta nie mógł spać spokojnie, wiedząc, że tam wykrwawiają się jego koledzy. Piosenka została dokończona tej samej nocy. Podczas jej pierwszego wykonania przez Gwidona Boruckiego, na kwaterze gen. Andersa płakali wszyscy.
Sława i popularność piosenki przerosły oczekiwania samych autorów. Zarówno Feliks Konarski, jak i Alfred Schütz (kompozytor) nie spodziewali się, że utwór stanie się powszechnie znanym symbolem polskich tęsknot za utraconą niepodległością.
Film: Wojskowy Instytut Wydawniczy, fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe, muzyka: „Czerwone maki na Monte Cassino” sł. Feliks Konarski („Ref-Ren”), muz. Alfred Schὔtz. Śpiewa Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego.