moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Dostałem nowe życie”

Będę nurkował, pływał, jeździł rowerem i prowadził samochód – mówi sierż. Brendan Marrocco, który cztery lata temu stracił w Iraku ręce i nogi. Amerykański żołnierz przeszedł udany przeszczep obu przedramion. Czeka go jeszcze długa rehabilitacja, ale już teraz może poruszać jedną ręką.

Brendan Marrocco w trakcie rehabilitacji, jeszcze przed przeszczepem.

Transplantację wykonali lekarze ze szpitala Johna Hopkinsa w Baltimore. Operacja trwała 13 godzin, uczestniczyło w niej 16 medyków różnych specjalności, m.in. ortopedzi i chirurdzy plastyczni. Żołnierzowi przeszczepiono także szpik pobrany od dawcy rąk. Ma on pomóc pacjentowi w przyjęciu przeszczepu.

Lewą rękę 26-latek może już podnieść do wysokości głowy – Prawa ręka na razie nie ma czucia, ale mam nadzieje, że już niedługo to się zmieni – mówi Brendan Marrocco. I zapowiada: – Będę nurkował, pływał, jeździł rowerem i prowadził samochód.

Żołnierz został ciężko ranny cztery lata temu w Iraku podczas wybuchu miny pułapki. Przeżył mimo utraty obu nóg i rąk. Dzięki pomocy amerykańskiej armii dostał protezy. – Ze stratą nóg się pogodziłem, ale bez rąk byłem zagubiony – opowiada.

Lekarze z Baltimore zapewniają, że zabieg się udał. – Jednak Brendana czeka wiele lat rehabilitacji zanim nauczy się w pełni korzystać z nowych rąk – mówił dr Andrew Lee, chirurg, który operował Marrocco. Dodał także, że efekty transplantacji w pełni ocenić będzie można najszybciej za rok. Wiele zależy bowiem od  regeneracji nerwów.

Dr Marian Kaliński, chirurg plastyczny z prywatnej kliniki w Warszawie, przyznaje, że przeszczepy dłoni są bardziej skomplikowane niż np. transplantacja nerek. – Trzeba połączyć wiele tkanek, m.in. kości, mięśnie, ścięgna, nerwy i żyły – wyjaśnia lekarz.

Operacja przeprowadzona w szpitalu Johna Hopkinsa była siódmą tego typu w Stanach Zjednoczonych i pierwszą, która w pełni się powiodła. Pierwszy na świecie udany przeszczep ręki od obcego dawcy przeprowadzono w 1998 r. w Lyonie. Tam też cztery lata później dokonano pierwszej transplantacji obydwu rąk.

W Polsce pierwszą taką operację wykonano w 2010 roku w szpitalu Świętej Jadwigi w Trzebnicy. Byłemu żołnierzowi GROM-u przeszczepiono obie dłonie. Komandos stracił je podczas akcji w Iraku.

Źródło: Reuters, Mirror, Daily News



O pomocy dla żołnierzy poszkodowanych na misjach czytaj na portalu polska-zbrojna.pl.

 
Potrzebna pomoc dla rannego żołnierza   Rowery dla poszkodowanych żołnierzy
AD

autor zdjęć: The Brendan Marrocco Road to Recovery Trust; Johns Hopkins Hospital w Baltimore

dodaj komentarz

komentarze


Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Nowe zasady dla kobiet w armii
Kircholm 1605
Pięściarska uczta w Suwałkach
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Lojalny skrzydłowy bez pilota
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Szansa na nowe życie
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Pomnik nieznanych bohaterów
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Niespokojny poranek pilotów
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Mundurowi z benefitami
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Standardy NATO w Siedlcach
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
„Road Runner” w Libanie
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Marynarze mają nowe motorówki
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Brytyjczycy na wschodniej straży
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Rusza program „wGotowości”
Kaman – domknięcie historii
Starcie pancerniaków
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Mity i manipulacje
Marynarze podjęli wyzwanie
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Sukces Polaka w biegu z marines
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Arteterapia dla weteranów
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Męska sprawa: profilaktyka
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Polski „Wiking” dla Danii
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Wellington „Zosia” znad Bremy
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Odznaczenia za wzorową służbę
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Sportowcy na poligonie
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Koniec dzieciństwa
Nie daj się zhakować
Zasiać strach w szeregach wroga
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Inwestycja w bezpieczeństwo
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Abolicja dla ochotników
Kolejny kontrakt Dezametu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO