moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Sukces ukraińskiej kontrofensywy

Ukraińska kontrofensywa prowadzona w obwodzie charkowskim wywołuje panikę wśród rosyjskich żołnierzy. Po raz pierwszy od wybuchu wojny Kreml musi uznać swoją porażkę. – Można okupować terytorium, ale nie uda się okupować narodu – powiedział w środę prezydent Wołodymyr Zełenski w Iziumie, najważniejszej spośród miejscowości wyzwolonych z rąk Rosjan.



Do kontrofensywy wojska ukraińskie przygotowywały się od wielu tygodni. Samą operację poprzedziły działania dezinformacyjne, dzięki którym uwaga Rosjan skupiła się na froncie południowym. Ukraińcy szeroko informowali bowiem o planowanej kontrofensywie na froncie chersońskim. I rzeczywiście, Rosjanie przerzucili w tym kierunku sprzęt i ludzi, osłabiając obsadę w regionie charkowskim. Tymczasem rozpoczęta przed tygodniem kontrofensywa ukraińska na północnym wschodzie kraju przyniosła sukces, którego skali nikt się nie spodziewał.

W opublikowanym wczoraj przemówieniu prezydent Wołodymyr Zełenski informował, że Ukraina ma pełną kontrolę nad ponad 4 tys. km kwadratowych terytorium odbitego od sił rosyjskich i stabilizuje sytuację na kolejnych 4 tys. km kw. Kilkanaście godzin później, wiceminister obrony Ukrainy, Hanna Malar podała, że od 6 września ukraińska armia odbiła w obwodzie charkowskim obszar o powierzchni ponad 6 tys. km kw. Na tym obszarze znajduje się ponad 300 miejscowości, zamieszkiwanych przez 150 tysięcy ludzi. – Niemal całe terytorium na północy i wschodzie obwodu charkowskiego zostało odzyskane – powiedziała Malar.

Analitycy osiągnięcia ukraińskiej armii oceniają bardzo pozytywnie. Przyznają, że kontrofensywa w okolicach Charkowa całkowicie zmienia dynamikę toczącej się od lutego wojny. Brytyjski ekspert wojskowy Ed Arnold w rozmowie z tygodnikiem Spiegel ocenił nawet, że „kontrofensywa w pobliżu rosyjskiej granicy należy do najlepszych kontrofensyw od czasów II wojny światowej, a zarazem jedną z największych porażek sił rosyjskich od czasów II wojny światowej".

Amerykański Instytut Badań nad Wojną w swoim najnowszym raporcie podaje, że po raz pierwszy od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Rosji na Ukrainę, Kreml musi uznać swoją porażkę. Jest ona tym większa, że rosyjscy żołnierze w wielu miejscach odstąpili od walki, porzucając znaczne ilości uzbrojenia i wyposażenia.

Pośród wyzwolonych w ostatni weekend miast na wschodzie Ukrainy jest Izium. Mocno zniszczone w czasie wojny miasto odwiedził dziś prezydent Zełenski. Wziął tam udział w uroczystości podniesienia flagi państwowej. – Żaden okupant nie zdoła zdobyć serc Ukraińców. Można okupować terytorium, ale nie uda się okupować narodu – powiedział Zełenski na spotkaniu z żołnierzami. – Ostatnie miesiące były dla was bardzo trudne. Uważajcie na siebie, bo jesteście najcenniejszym, co mamy – zwrócił się do wojskowych.

Niestety, Ukraińcy przejmując ponownie kontrolę nad swoimi ziemiami, informują o makabrycznych odkryciach. Rosjanie, podobnie jak to miało miejsce w Buczy, Borodziance czy Irpieniu, także i tam mieli dopuścić się zbrodni wojennych. Dotyczy to m.in. wyzwolonej 8 września miejscowości Bałaklija w obwodzie charkowskim. Znaleziono tam ciała zastrzelonych cywilów, a szef lokalnej policji poinformował, że Rosjanie na terenie miejscowego komisariatu urządzili więzienie i salę tortur. – To powtórka Buczy – stwierdził w środę prezydent Wołodymyr Zełenski. – Znów widzimy tortury, znów widzimy ruiny – dodał. Obecnie, na wyzwolonych terenach ukraińskie wojska budują i umacniają fortyfikacje, które mają posłużyć do obrony w razie ponownego ataku Rosjan.

Udana kontrofensywa, zdaniem ekspertów Ośrodka Studiów Wschodnich, będzie wykorzystywana przez ukraińskie władze do lobbingu na rzecz dalszej pomocy wojskowej. „W opublikowanym 10 września oświadczeniu rzecznik MSZ Ukrainy stwierdził, że sukcesy militarne są rezultatem połączenia męstwa ukraińskich żołnierzy i wsparcia wojskowego Zachodu. Wezwał on w związku tym partnerów do kontynuowania dostaw pomocy militarnej, co ma się przyczynić do szybszego zaprowadzenia pokoju”, podaje OSW.

Co na to wszystko Rosja? Sztab Generalny ukraińskich sił zbrojnych informuje o „rosyjskich kontrdziałaniach". Został wzmocniony reżim policyjny na okupowanych terenach. Wprowadzono godzinę policyjną, zakazano wyjazdu z miejscowości i prowadzone są rewizje mieszkań. Rosjanie nie ustają także w działaniach ogniowych. Wzdłuż linii frontu na południu kraju cały czas trwa ostrzał rakietowy i artyleryjski. Pociski ostatniej nocy spadły m.in. na Mikołajów.

Media ukraińskie podały dziś także informację o zestrzeleniu w okolicach Kupiańska w obwodzie charkowskim wyprodukowanego w Iranie drona Shahed-136. To pierwsze odnotowane w czasie wojny użycie tego sprzętu.

MKS

autor zdjęć: Jakub Szymczuk / KPRP

dodaj komentarz

komentarze


Speczespół wybierze „Orkę”
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Medycy na start
Drugi wojskowy most
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego
Kopuła nad bewupem
W wojsku orientują się najlepiej
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Maratońskie święto w Warszawie
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
„Road Runner” w Libanie
Pasja i fart
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Terytorialsi w akcji
Jelcz się wzmacnia
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Brytyjczycy na wschodniej straży
W poszukiwaniu majora Serafina
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Polski „Wiking” dla Danii
Medicine for Hard Times
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Polskie Bayraktary nad Turcją
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Młodzi i bezzałogowce
Koniec pewnej epoki
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kircholm 1605
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Abolicja dla ochotników
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Deterrence in Polish
Czarnomorski szlif minerów
Koniec dzieciństwa
Mity i manipulacje
Dywersanci atakują
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Priorytetowe zaangażowanie
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Kawaleria w szkole
Pływali jak morscy komandosi
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Człowiek jest najważniejszy
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO