Wersja samolotów FA-50, które trafią do Polski, będzie najnowocześniejsza spośród dotychczas produkowanych – zapewniają przedstawiciele lotniczego giganta Korea Aerospace Industries. O tym, jakie konkretnie rozwiązania zostaną zastosowane w nowej wersji maszyny, producent nie chce mówić, bo wciąż trwają w tej sprawie negocjacje z polskim rządem.
Polska kupiła u południowokoreańskiego producenta 48 samolotów FA-50, pierwsze dwanaście maszyn w standardzie, którym już dziś dysponuje Korea Aerospace Industries, natomiast kolejne 36 zostanie wyprodukowanych już w standardzie, który wyznaczyła Polska. Podczas MSPO przedstawiciele KAI spotkali się z dziennikarzami na konferencji „FA-50PL – zaawansowane wsparcie Sił Powietrznych RP”.
– FA-50 to lekki samolot bojowy. Służy nie tylko do celów szkoleniowych, lecz także bojowych – mówił Jo Jun Hyun, menedżer regionalny KAI na Europę. – Nasze samoloty służą w armii irackiej, filipińskiej oraz indonezyjskiej – wyliczał Hyun. Zaznaczył też, że FA-50 udowodnił już „swoją wartość zarówno bojową, jak i szkoleniową”. Z kolei Bong Keun Lee, wiceprezes i dyrektor generalny Korea Aerospace Industries, zauważył, że możliwości, jakie ma FA-50, pozwolą na wspólną działalność operacyjną z F-16 i F-35.
Koreańczycy mówili również o modyfikacjach, które przeszedł lub przejdzie w przyszłości ten samolot. – FA-50 od początku był rozwijany w kierunku samolotu bojowego. Jego obecna konfiguracja obejmuje m.in. szklany kokpit, możliwość montażu pocisków powietrze–powietrze i powietrze–ziemia, radar laserowy oraz optykę na hełmie, która pozwala na namierzanie celów znajdujących się poza zasięgiem wzroku – wyjaśnił Lee Chang-Yang, menedżer regionalny KAI w Polsce. W przyszłości maszyna zostanie wyposażona w dodatkowy zbiornik paliwa, system tankowania w powietrzu, przewidywana jest również modyfikacja radaru. – Czy będzie to radar AESA, zależy od klienta. Mamy kilka opcji, ale zaspokoimy potrzeby klienta – zapewniał Bong Keun Lee. – Chcę też podkreślić, że KAI ma ogromne doświadczenie w rozwoju swoich produktów. Wykonujemy bardzo szczegółowe testy, poddajemy sprzęt symulacjom itd. – dodał prezes KAI.
Przedstawiciele KAI podkreślali, że jest za wcześnie, by mówić o konkretnych rozwiązaniach. – Możemy powiedzieć, że myślimy o tym, by wzmocnić FA-50 najlepszym radarem oraz że konfiguracja dla polskich sił powietrznych będzie najnowocześniejsza. Wciąż jednak trwają konsultacje z polskim rządem w sprawie tego, jak ma wyglądać ostateczna wersja i dlatego nie możemy ujawniać szczegółów – zaznaczył Jo Jun Hyun.
autor zdjęć: KAI
komentarze