moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Kormoran” u wybrzeży Litwy

13 okrętów i osiem zespołów nurkowych bierze udział w operacji „Open Spirit ’22”. Jest ona prowadzona u wybrzeży Litwy, a polega na poszukiwaniu i niszczeniu min morskich z czasów I oraz II wojny światowej. Polską marynarkę wojenną reprezentuje okręt ORP „Kormoran” z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża.

Operacja ruszyła na początku ubiegłego tygodnia. Okręty, które w niej uczestniczą, zostały podzielone na dwie grupy. ORP „Kormoran” dołączył do sił Baltronu, czyli eskadry skupiającej jednostki państw bałtyckich. Działają w niej m.in. niszczyciele min ENS „Admiral Cowan” z Estonii, LVNS „Talivaldis” z Łotwy czy LNS „Kursis” z Litwy. Trzon drugiej grupy stanowią okręty stałego zespołu sił przeciwminowych NATO – SNMCMG1. W tej chwili należą do niego jednostki z Francji, Belgii czy Norwegii. W skład grupy numer trzy wchodzą zespoły nurków minerów. W sumie jest ich osiem.

Załoga polskiego okrętu przeczesuje akwen oddalony o mniej więcej 20 mil morskich od brzegów Litwy. Głębokość Bałtyku sięga tam 42–43 m. – Zgodnie z dokumentami, do których mamy dostęp, podczas dwóch ostatnich wojen światowych Rosjanie, a potem Niemcy ustawili w tym rejonie swoje linie min – wyjaśnia kmdr ppor. Kacper Sterne, dowódca ORP „Kormoran”. Polscy marynarze poszukują ich, wykorzystując zarówno stację podkilową okrętu, jak i pojazdy podwodne Hugin i Gavia. – Tylko w ciągu trzech pierwszych dni sprawdziliśmy obszar o powierzchni 11 km kwadratowych – informuje kmdr ppor. Sterne. Zebrany w ten sposób materiał został poddany analizie. – Nie jest to łatwe zadanie, bo na dnie zalega sporo obiektów minopodobnych, czyli dużych kamieni, które na pierwszy rzut oka przypominają miny – przyznaje oficer. Pracy nie ułatwia też termoklina – warstwa wody, w której dochodzi do gwałtownej zmiany temperatury. Zjawisko odbija się na działaniu specjalistycznej aparatury. – Na akwenie, gdzie działamy, występuje ona na głębokości około 25 m. Dlatego pojazdy, by się przez nią przebić, muszą schodzić dość głęboko i operować stosunkowo blisko dna. W efekcie lustrują mniejszy obszar. Do tego, gdy trafiamy na termoklinę, nie możemy korzystać z sonaru podkilowego – mówi kmdr ppor. Sterne.

Kolejnym krokiem po przeskanowaniu dna będzie dokładne sprawdzenie wytypowanych obiektów. – Wrócimy na pozycje, gdzie się znajdują, i przyjrzymy się im z bliska. Pod wodę zejdą nurkowie minerzy, których mamy na pokładzie. Będziemy też używać pojazdu podwodnego Morświn – zapowiada kmdr ppor. Sterne. I dodaje: – To żmudna praca, ale nie ma innej możliwości.

Operacja „Open Spirit” to przedsięwzięcie cykliczne. Po raz pierwszy zorganizowano ją jeszcze pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Od tamtej pory okręty przeciwminowe państw NATO co roku na przemian przeszukują wody Litwy, Łotwy i Estonii. W czasie obydwu wojen światowych obszar ten był wyjątkowo intensywnie minowany. Strony konfliktu starały się w ten sposób zamknąć dostęp do własnych portów, a jednocześnie uniemożliwić przeciwnikowi opuszczenie swoich baz. – Spora część min została oczywiście usunięta. Na wodach Litwy na przykład jest ich stosunkowo niewiele. Co innego w okolicach Estonii – przyznaje dowódca „Kormorana”.

„Open Spirit” pomaga więc w rozwiązaniu realnego problemu. Z drugiej strony specjaliści od wojny minowej dostają świetną okazję do treningu. – Te ćwiczenia są wyjątkowe i wysoko cenione przez naszych sojuszników właśnie ze względu na swój realizm. W Europie trudno już znaleźć miejsca, gdzie na taką skalę można prowadzić poszukiwania i niszczyć prawdziwe miny – podkreślał Janno Lauri z estońskiej marynarki wojennej na portalu tamtejszych sił zbrojnych.

W ubiegłym roku uczestnicy „Open Spirit” namierzyli 127 starych min. Natrafili też na wraki samolotu i okrętu. Tegoroczna edycja potrwa do 20 maja.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: 13.dTR

dodaj komentarz

komentarze


Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Pływali jak morscy komandosi
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Koniec pewnej epoki
Maratońskie święto w Warszawie
„Droga do GROM-u”
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Drugi wojskowy most
Kopuła nad bewupem
Kawaleria w szkole
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Człowiek jest najważniejszy
Abolicja dla ochotników
Polski „Wiking” dla Danii
Dywersanci atakują
Jelcz się wzmacnia
Młodzi i bezzałogowce
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
„Road Runner” w Libanie
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Speczespół wybierze „Orkę”
Brytyjczycy na wschodniej straży
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
W poszukiwaniu majora Serafina
Pasja i fart
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego
Kircholm 1605
Czarnomorski szlif minerów
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Medycy na start
Terytorialsi w akcji
Polskie Bayraktary nad Turcją
Priorytetowe zaangażowanie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Mity i manipulacje
Koniec dzieciństwa
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Wojny na rzut kostką
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Medicine for Hard Times
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Deterrence in Polish
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
W wojsku orientują się najlepiej
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO