W weekend doszło do dwóch prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. – Ataki są rzadsze, grupy forsujących granicę mniejsze, ale znacznie zwiększyła się agresja osób, które chcą przedostać się do Polski. Rzucają w nas cegłami, oślepiają laserami – mówi rzeczniczka Straży Granicznej. W wyniku tych zdarzeń ranny został polski żołnierz.
– Minionej doby na odcinku ochranianym przez funkcjonariuszy Straży Granicznej w Mielniku 60 osób siłowo forsowało granicę. Były bardzo agresywne. W kierunku funkcjonariuszy rzucano kamieniami. Na stronę polską przedostało się 27 osób. Zostały one zatrzymane i odprowadzone do linii granicy – poinformowała dziś por. Anna Michalska, rzeczniczka prasowa Straży Granicznej.
Podczas tych zdarzeń został uszkodzony samochód graniczny SG. – Kamienie, którymi rzucają w nas cudzoziemcy i służby białoruskie, to elementy kostki brukowej i kawałki cegieł – mówiła Michalska. Dodała, że m.in. w związku z tym funkcjonariusze, którzy służą na pierwszej linii, zostaną doposażeni w tarcze ochronne.
Do kolejnego incydentu doszło na odcinku chronionym przez placówkę Straży Granicznej w Czeremsze. – Była to w przeważającej części ta sama grupa cudzoziemców, która już któryś z kolei raz próbowała nielegalnie przekroczyć granicę. Oczywiście służby białoruskie wciąż dowożą też nowe osoby – relacjonowała por. Anna Michalska. Podczas działań mających zapobiec nielegalnemu przekroczeniu granicy jeden z polskich żołnierzy odniósł rany. Został uderzony w twarz kamieniem. Pomocy medycznej udzielono mu na miejscu.
Na granicy polsko-białoruskiej służbę pełnią polscy żołnierze z trzech dywizji zmechanizowanych: 12, 16 i 18 oraz żołnierze wojsk obrony terytorialnej. W budowie tymczasowej zapory wspierają ich żołnierze z Estonii. Służbę na granicy pełnią specjalsi. Do zadań żołnierzy WP należy prowadzenie patroli pojazdami, ale też pieszo lub konno. Obszar przygraniczny jest monitorowany z powietrza – WOT w tym celu używa dronów. Ministerstwo Obrony Narodowej podało, że wspólnie z pogranicznikami żołnierze nadają przez megafony komunikaty, w których informują, że za nielegalne przekroczenie granicy grozi kara. Komunikaty są podawane po angielsku, francusku, arabsku i persku.
W tym roku Straż Graniczna zanotowała prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Od początku grudnia było ich 838, w listopadzie – 8,9 tys., w październiku – 17,5 tys., we wrześniu – 7,7 tys., w sierpniu – 3,5 tys.
autor zdjęć: Policja Polska, 16 DZ
komentarze