moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Dragon ’21” otwiera ogień

Najpierw ogień otworzyła artyleria, potem strzelali przeciwlotnicy, a na końcu uderzyły pododdziały zmechanizowane i pancerne. Prowadzenie ognia w obronie to jedno z zadań, jakie podczas ćwiczeń „Dragon ’21” zrealizowali sojusznicy. Na poligonie w Orzyszu stawili się nie tylko żołnierze Wojska Polskiego, ale także armii Stanów Zjednoczonych i Chorwacji.

– Prowadzenie ognia w obronie to najważniejsza operacja, jaką prowadziliśmy podczas ćwiczeń „Dragon ’21”. To było kompleksowe strzelanie sprawdzające nie tylko naszą skuteczność, ale także to, czy jesteśmy zgrani z naszymi sojusznikami – mówi gen. bryg. Bogdan Rycerski, dowódca 15 Brygady Zmechanizowanej.

Na poligonie w Orzyszu, gdzie trwają ćwiczenia „Dragon ’21”, oprócz żołnierzy Wojska Polskiego i ich bojowych wozów piechoty, czołgów PT-91 Twardy i haubic Goździk, stawili się także Amerykanie wyposażeni w kołowe transportery opancerzone Stryker, a także artylerzyści z Chorwacji z samobieżnymi wyrzutniami rakiet M92 Volcano. Sojusznicy na co dzień zasilają szeregi stacjonującej na Mazurach Batalionowej Grupy Bojowej NATO. – Naszym zadaniem było wsparcie działań prowadzonych przez 15 Brygadę Zmechanizowaną. Współpracujemy ze sobą od kilku miesięcy. Przez ten czas dużo się od siebie nauczyliśmy – mówi ppłk Jason Adler, dowódca wielonarodowego batalionu. – Co prawda pandemia trochę pokrzyżowała nasze plany, ale znaleźliśmy rozwiązania, które pozwoliły nam kontynuować szkolenie, czego dowodem jest nasz udział w ćwiczeniach „Dragon ’21” – zaznaczył.


Film: Paweł Sobkkowicz/ ZbrojnaTV

Jak mówi mjr Marek Nabzdyjak, oficer prasowy 16 Dywizji Zmechanizowanej, na Mazurach żołnierze ćwiczą takie działania regularnie. – Najważniejsze jest zgranie działań wszystkich pododdziałów, co w przypadku współpracy z sojusznikami może być wyzwaniem. Mogą się pojawić problemy językowe, zdarza się, że żołnierze różnie interpretują znaczenie niektórych sformułowań – zauważa. Realizacji zadania nie ułatwiała też pogoda. – Było bardzo gorąco, więc istniało ryzyko pożarowe. Przez cały czas na poligonie czuwali wojskowi strażacy – dodaje oficer.

Podobne działania sojusznicy realizowali także w nocy. Czym takie strzelania różnią się od tych prowadzonych w dzień? – Różnic jest wiele. W dzień prowadzimy ogień do celów, które są widoczne gołym okiem lub przez peryskopy wozów bojowych, czołgów, czy innych urządzeń, które służą nam do obserwacji – wyjaśnia ppłk Piotr Półbratek z 15 Brygady Zmechanizowanej. Jednak w nocy, żołnierze nie mają już takiego komfortu. – Wówczas znacznie trudniej jest nie tylko neutralizować cele, ale także przemieszczać się czy w ogóle namierzyć przeciwnika, który przecież z założenia przemieszcza się skrycie. Wtedy musimy korzystać z urządzeń termo- i noktowizyjnych – zaznacza oficer.

„Dragon ’21” to największe w tym roku ćwiczenia Wojska Polskiego. Za ich organizację odpowiada Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Przez dwa tygodnie – bo tyle trwa część poligonowa manewrów – do działania zostanie zaangażowanych prawie 9,5 tys. żołnierzy ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: plut. Bartek Grądkowski

dodaj komentarz

komentarze


„Road Runner” w Libanie
Pasja i fart
Kosmiczny Perun
W wojsku orientują się najlepiej
Polski „Wiking” dla Danii
Deterrence in Polish
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Abolicja dla ochotników
Kopuła nad bewupem
Pływali jak morscy komandosi
Priorytetowe zaangażowanie
Medycy na start
Młodzi i bezzałogowce
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Orientuj się bez GPS-u
Żołnierze na trzecim stopniu podium
W poszukiwaniu majora Serafina
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Mity i manipulacje
Koniec dzieciństwa
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Medicine for Hard Times
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Polskie Bayraktary nad Turcją
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Jelcz się wzmacnia
Człowiek jest najważniejszy
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Kircholm 1605
Maratońskie święto w Warszawie
Wojny na rzut kostką
Brytyjczycy na wschodniej straży
Dywersanci atakują
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
„Droga do GROM-u”
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Terytorialsi w akcji
Kawaleria w szkole
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Czarnomorski szlif minerów
Koniec pewnej epoki
Speczespół wybierze „Orkę”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO