moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Żołnierze NATO na polskich drogach

Tym razem na publiczne drogi wyjechał naprawdę ciężki sprzęt – Raki, BWP-y, a także Oerlikony i Strykery stacjonujących na Mazurach sojuszników. To znak, że rozpoczęła się trzynasta edycja ćwiczeń „Bull Run”, podczas których żołnierze NATO testują mobilność wojsk oraz to, jak w praktyce sprawdzają się obowiązujące w poszczególnych armiach procedury i systemy łączności.

W jednostce rozlega się alarm. Żołnierze mają tylko chwilę, by wsiąść do pojazdów i ruszyć na określone przez dowódców pozycje – taki scenariusz działań od ubiegłego tygodnia ćwiczą żołnierze biorący udział w trzynastej edycji „Bull Run”. To szkolenie, podczas którego wojsko sprawdza swoją gotowość oraz procedury związane z przemieszczaniem się w terenie cywilnym. Regularnie uczestniczą w nim żołnierze z 15 Brygady Zmechanizowanej, a także z Batalionowej Grupy Bojowej NATO. Tym razem Amerykanie i Rumunii.

 

Podczas trzynastej edycji ćwiczeń z koszar wyjechały bojowe wozy piechoty i samobieżne moździerze Rak, a także amerykańskie Strykery i należące do rumuńskich sił zbrojnych zestawy przeciwlotnicze Oerlikon. Wojskowe kolumny poruszały się po drogach publicznych. Aby dotrzeć do wyznaczonych punktów, każda z nich musiała pokonać kilkadziesiąt kilometrów. – Pamiętajmy, że mówimy o ciężkich wojskowych kolosach, nie tylko na podwoziu kołowym, lecz i gąsienicowym. Naszym celem było jak najszybsze zajęcie określonych pozycji, jednak trzeba brać pod uwagę fakt, że poruszaliśmy się po drogach, wśród innych użytkowników. Kierowcy pojazdów musieli zachować szczególną ostrożność, aby nie dopuścić do żadnej sytuacji, która stanowiłaby zagrożenie – mówi ppłk Adam Krysiak, dowódca 2 Batalionu Zmechanizowanego z 15 Brygady.

Oficer zwraca także uwagę, że takie szkolenie przechodzą żołnierze, którzy nie stacjonują na Mazurach na stałe, lecz – w ramach Batalionowej Grupy Bojowej – rotują się co sześć miesięcy. Tym samym nie znają dobrze okolicy. Dodatkowym utrudnieniem jest ukształtowanie terenu, w jakim operują. – W okolicach Olecka występuje dużo wzniesień, natomiast rejon Ełku jest płaski, ale bardzo zalesiony. Jest tu także dużo zbiorników i cieków wodnych, co musimy uwzględnić planując nasze działania – zaznacza. Dlatego każdy kilometr trasy, jaką mają się poruszać żołnierze, musi być wcześniej sprawdzony. – Dzień przed rozpoczęciem działań przeprowadziłem rekonesans. Sprawdziłem przebieg trasy, a także lokalizację pozycji, jakie miały zająć wyrzutnie systemu Oerlikon – mówi porucznik Ilarion Marcu z rumuńskich sił zbrojnych.

Jak poradzili sobie żołnierze? – Dla mnie jako dowódcy pojazdu praca w takim terenie nie była najłatwiejsza, ale na pewno było to ważne doświadczenie – mówi sierż. Howard Fritch z US Army. – Wykonanie tego zadania zajęło nam trochę więcej czasu, niż zakładaliśmy, ale mimo wszystko osiągnęliśmy nasz cel – dodaje por. Ray Mangahas, dowódca plutonu z kompanii Fox Troop.

Istotnym elementem ćwiczeń było przekonanie się, jak przebiega współpraca między sojusznikami i jak w praktyce sprawdzają się obowiązujące we wszystkich armiach procedury czy systemy łączności. – „Bull Run” to wyjątkowe ćwiczenia, gdyż umożliwiają żołnierzom działanie w realnym środowisku. Bardzo istotna była także możliwość współpracy z 15 Brygadą Zmechanizowaną, bo dzięki temu mogliśmy wzmocnić naszą interoperacyjność – mówi ppłk Jeffery Higgins, dowódca Batalionowej Grupy Bojowej NATO. – Chcieliśmy przekonać się, czy to nad czym pracowaliśmy przez ostatnie kilka miesięcy, zda egzamin. Potwierdzam, test został zaliczony, a wszyscy żołnierze wrócili bezpiecznie do jednostki – zaznacza ppłk Krysiak. Dodaje także, że kolejna edycja ćwiczeń odbędzie się za kilka tygodni.

Termin i trasę przejazdu wojsk NATO po drogach publicznych ustala się wcześniej z władzami lokalnymi, a poruszające się kolumny są ubezpieczane przez żołnierzy z regulacji ruchu i Żandarmerii Wojskowej.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: plut. Bartek Grądkowski, szer. Emila Antoniak

dodaj komentarz

komentarze

~Radek
1603953240
Czy na pierwszym zdjęciu to KTO Rosomak WRT?
A4-35-F1-75

Kircholm 1605
Drugi wojskowy most
Leopardy i Rosomaki pokonały Odrę
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
„Road Runner” w Libanie
Polski „Wiking” dla Danii
Carl-Gustaf przemówił
Maratońskie święto w Warszawie
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
Pocisk o chirurgicznej precyzji
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Koniec pewnej epoki
Polskie Bayraktary nad Turcją
Czarna taktyka terytorialsów
Terytorialsi w akcji
Medycy na start
Na Baltexpo o bezpiecznym morzu
Okiełznać Borsuka
Poligon dla medyków w mundurach
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Pasja i fart
Młodzi i bezzałogowce
Rój bezzałogowców nad Orzyszem
Żołnierze testują nowoczesne drony. To polska robota
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Czarnomorski szlif minerów
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Jelcz się wzmacnia
W poszukiwaniu majora Serafina
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
W wojsku orientują się najlepiej
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Brytyjczycy na wschodniej straży
Pływali jak morscy komandosi
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Kopuła nad bewupem
Koniec dzieciństwa
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Abolicja dla ochotników
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Zjednoczyć wysiłek w przeciwdziałaniu presji migracyjnej
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Dzień Bezpieczeństwa na Baltexpo
Unia chce zbudować „mur dronowy"
Czarna taktyka terytorialsów
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego
Historia jest po to, by z niej czerpać
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Speczespół wybierze „Orkę”
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Mity i manipulacje
Wyspa komandosów i walka z morskim żywiołem
Medicine for Hard Times
Weterani pamiętają
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Jednym głosem w sprawie obronności
Priorytetowe zaangażowanie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Deterrence in Polish

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO