moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojsko zbudowało tymczasowy most na Wiśle

Ma 65 metrów długości i nieco ponad 14 metrów szerokości, poruszać się po nim mogą samochody osobowe, motocykle, rowery oraz piesi. Żołnierze z 1 Batalionu Drogowo-Mostowego zbudowali tymczasowy most na Wiśle w gminie Nowe Brzesko. – Dla nas to była okazja do dodatkowego szkolenia, a dla mieszkańców okolicznych miejscowości niezwykle ważna pomoc – mówi por. Nina Śliwińska.

 

Most, który stoi na Wiśle w Nowym Brzesku, w województwie małopolskim, został 1 lipca zamknięty z powodu remontu. Przez dwa miesiące nie mogą z niego korzystać ani samochody, ani piesi. To spore utrudnienie dla mieszkańców regionu. – Mieszkańcy i przedsiębiorcy apelowali, by ten problem jakoś rozwiązać i połączyć przeprawą oddzielone Wisłą powiaty: proszowicki i bocheński – mówi Krzysztof Madejski, burmistrz Nowego Brzeska. Samorządowcy zwrócili się z prośbą o pomoc do Ministerstwa Obrony Narodowej. Szef resortu Mariusz Błaszczak zdecydował, że w kryzysowej sytuacji mieszkańcom Małopolski pomoże wojsko.

Zadanie, by przygotować przeprawę, otrzymali żołnierze z 1 Batalionu Drogowo-Mostowego z Dęblina. Wojskowi rok temu budowali m.in. most pontonowy na Wiśle, gdy doszło do uszkodzenia oczyszczalni ścieków „Czajka” w Warszawie. Natomiast kilka tygodni temu wykonywali przeprawy podczas międzynarodowych manewrów „Defender”.

– Zaczęliśmy od rekonesansu. Musieliśmy ocenić warunki do zorganizowania takiej tymczasowej przeprawy, sprawdziliśmy głębokość rzeki i ustaliliśmy, ile rzeczywiście materiału i ludzi potrzebujemy do wykonania tego zadania – mówi por. Nina Śliwińska, dowódca Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego. – Dla nas to okazja do dodatkowego szkolenia, a dla mieszkańców okolicznych miejscowości niezwykle ważna pomoc – dodaje.

Praca nad przygotowaniem konstrukcji trwała kilka dni, bo żołnierze w pierwszej kolejności musieli przywieźć z Dęblina do Sierosławic, gdzie budowali przeprawę, wszystkie elementy konstrukcyjne. – Do jej wykonania użyliśmy parku pontonowego PP-64. Konstrukcja ma długość 65 metrów, składa się z 40 bloków pontonowych pływających i dwóch bloków brzegowych – mówi por. Śliwińska. – Do tego mamy jeszcze osiem bloków zapasowych, które będą dokładane, jeśli poziom wody w Wiśle się podniesie – dodaje oficer.

Żołnierze stworzyli tzw. wstęgę podwójną, czyli konstrukcję, która pozwala, by z mostu korzystali zarówno piesi, jak i pojazdy ważące do 3,5 tony. Wyporność mostu została obliczona na 30 ton.

WZZ w Sierosławicach tworzyło około 40 żołnierzy. Wszyscy służą w 1 Batalionie Drogowo-Mostowym w Dęblinie (jednostka podlega 2 Pułkowi Inżynieryjnemu). Podczas pracy korzystali m.in. z wojskowych ciężarówek, samochodów z przyczepami, kutrów holowniczych, łodzi saperskich.

Jak wyglądała budowa mostu? – To bardzo ciężka robota. Najpierw musieliśmy przygotować blok pontonowy, który waży około 3 tony. Podczas transportu jest on złożony, więc naszym zadaniem na początku jest go rozłożyć do pozycji poziomej, a potem zwodować – mówi pontonier szer. Maciej Ochap. – Oczywiście taki blok musi być uzbrojony w zamki, cumki, koła ratunkowe. Trzeba także przygotować kotwicę, za pomocą której unieruchomimy w wodzie poszczególne elementy – zaznacza.

Gdy kolejne bloki pontonowe wylądowały w wodzie, żołnierze musieli je ze sobą połączyć. – Podczas łączenia bloków na każdym jest pontonier. Ważne, by żołnierze byli mniej więcej podobnej wagi, aby elementy były zanurzone do podobnej głębokości – tłumaczy szer. Ochap.

Przygotowanie mostu pontonowego nie byłoby możliwe także bez operatorów kutrów. – „Kutrzyści” odpowiadają za zabezpieczenie całego procesu budowy. Jeden kuter jest w dole, drugi w górze rzeki. Musimy być w gotowości cały czas, np. gdyby jedna z cum puściła i jakiś element konstrukcji odpłynął z nurtem – mówi st. szer. Łukasz Marzec. – Tu Wisła płynie dość szybko, m.in. ze względu na dużą liczbę dopływów bocznych. Średnia prędkość nurtu to 1,4 m/s – dodaje.

Żołnierze przygotowaną konstrukcję przycumowali wzdłuż brzegu Wisły, a następnie ustawili ją w osi przeprawy. – To był kluczowy moment naszej pracy, który wymaga dużej precyzji – mów por. Śliwińska, dowódca WZZ. Podczas ustawiania mostu szczególną rolę odgrywają właśnie operatorzy kutrów, którzy dobijają do brzegu mostu i zwiększając lub zmniejszając moc silnika popychają całą konstrukcję lub ją luzują. – Gdy już ustawimy most we właściwej pozycji, „kutrzyści” muszą utrzymać go w linii, do czasu kiedy pozostali żołnierze przytwierdzą konstrukcję – wyjaśniają żołnierze.

Most na Wiśle w Sierosławicach już stoi, ale to nie oznacza, że wojsko kończy pracę. Żołnierze przy pomocy ochotniczej straży pożarnej sterują ruchem i pilnują przeprawy przez 24 h na dobę. Przeprawa tymczasowa ma być otwarta do 1 września.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Magdalena Kowalska-Sendek

dodaj komentarz

komentarze


Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
 
Roczny dyżur spadochroniarzy
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie
Spadochroniarze na warcie w UE
Pancerniacy trenują cywilów
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
Jak usprawnić działania służb na granicy
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Szpital u „Troski”
Pancerny sznyt
Lato pod wodą
Szkolenie na miarę czasów
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Czujemy się tu jak w rodzinie
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Serwis bliżej domu
Sportowa rywalizacja weteranów misji
Za zdrowie utracone na służbie
Prezydent Zełenski w Warszawie
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Feniks – następca Mangusty?
Unowocześnione Rosomaki dla wojska
Olimp gotowy na igrzyska!
Mark Rutte pokieruje NATO
X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Oczy na Kijów
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Polsko-litewskie konsultacje
RBN przed szczytem NATO
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
Ostatnia niedziela…
Wsparcie MON-u dla studentów
Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Biało-czerwona nad Wilnem
Walka – tak, ale tylko polityczna
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Strzelnice dla specjalsów
Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
Spędź wakacje z wojskiem!
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Szkolenie do walk w mieście
Śmierć przyszła po wojnie
„Oczko” wojskowych lekkoatletów
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO