W jaki sposób należy kształcić przyszłych funkcjonariuszy służb specjalnych? Jaką rolę pełniła Polska we wspólnocie wywiadowczej świata zachodniego? Na tego rodzaju pytania starali się odpowiedzieć uczestnicy międzynarodowej konferencji „Intelligence Studies — A Necessity in the Changing World”, która odbyła się w piątek w Akademii Sztuki Wojennej.
Konferencję „Intelligence Studies — A Necessity in the Changing World” („Badania wywiadowcze – konieczność w zmieniającym się świecie”) zorganizował Instytut Historii Wojskowej. – Doszliśmy do wniosku, że działalność służb specjalnych, to tak ciekawa dziedzina, że należy rozpocząć kształcenie przybliżające historię i sposoby działania tych służb – mówił dr Dominik Smyrgała wykładowca Akademii Sztuki Wojennej i moderator dzisiejszej debaty. W Instytucie niedawno rozpoczęła się już druga edycja studiów podyplomowych „Historia Służb Specjalnych”, w tym roku po raz pierwszy na studiach analitycznych kształcą się także przedstawiciele Ministerstwa Oborny Narodowej. To właśnie niektórzy z wykładowców tych kierunków byli prelegentami podczas piątkowej konferencji. W wydarzeniu, wzięli udział także gen. bryg. Radosław Jeżewski, szef zarządu w Sztabie Wojskowym UE czy płk Robert Bala, były dyrektor Centrum Eksperckiego NATO w Krakowie, a także osoby związane z działalnością służb specjalnych z USA, Wielkiej Brytanii czy Czech.
Prelegenci rozmawiali między innymi o roli Polski we wspólnocie wywiadowczej świata zachodniego, a także kwestii prowadzenia działań wywiadowczych i kontrwywiadowczych z perspektywy prawa i niepodległości. O sukcesach polskiego przedwojennego wywiadu mówił profesor Adam Bosiacki z Uniwersytetu Warszawskiego. Natomiast dr Marek Świerczek, wykładowca ASZWoju przybliżył uczestnikom debaty prowadzoną przez sowietów w latach dwudziestych ubiegłego wieku operację „Trust”, która na wiele lat sparaliżowała działalność nie tylko polskiego, ale także zachodniego wywiadu. A wszystko dlatego, że oficerowie wywiadu na terenie Rosji byli otoczeni taką kontrola operacyjną, że nie mieli możliwości zdobywania informacji, a wewnątrz struktur umieszczano osoby, które przekazywały fałszywe informacje.
Kwestie dezinformacji, ale już w czasach współczesnych, poruszył Martin Svarovsky, były dyplomata, dziś przedstawiciel Europejskiego Centrum Polityki Bezpieczeństwa z Czech. Podkreślał on, że dziś mamy do czynienia nie tyle z dezinformacją, co z walką informacyjną. – To część rosyjskiej strategii wojskowej – powiedział. Dodał także, że polskie i czeskie jednostki afiliowane we wspólnych dowództwach powinny nawiązać bliższą współpracę.
Jak przeciwdziałać dezinformacji? O tym mówił dr David Gioe z West Point. Jego zdaniem, aby walka z tym zjawiskiem była możliwa, konieczna jest edukacja, dzięki której społeczeństwo będzie umiało weryfikować informacje znajdowane np. w mediach czy Internecie. – Bardzo ważne jest także to, aby ludzie zdawali sobie sprawę z tego czym i w jakim celu zajmują się służby specjalne. Wiele osób czerpie wiedzę na przykład z filmów fabularnych, a one nie są dokumentami i nie odzwierciedlają rzeczywistych działań – zaznaczył. – Przez to, że ludzie są nieświadomi tego jak naprawdę wygląda ta praca, osoby takie jak Edward Snowden (były pracownik CIA, który ujawnił na łamach prasy tajne dokumenty amerykańskiej agencji wywiadowczej – przyp. red.) stają się gwiazdami.
Podczas konferencji głos zabrał także prof. Michael Goodman z brytyjskiej King's College, który mówił o konieczności edukacji także funkcjonariuszy i oficerów wywiadu. Zaznaczył, że powinna opierać się ona nie tylko na współczesnych metodach operacyjnych czy analitycznych, ale także historycznych. Dzięki temu każdy będzie wiedział nie tylko kiedy i jakie wydarzenia miały miejsce, ale przede wszystkim dlaczego. Tak wygląda proces kształcenia w Wielkiej Brytanii. Brytyjskie służby dużą wagę przywiązują także do analizy informacji. – Od 2013 roku analityk wywiadu to jedna ze specjalizacji zawodowych w brytyjskiej służbie cywilnej – mówił profesor. – To etap, który jest przed nami, jednak pokazuje on, że musimy myśleć o analizie informacji jako o osobnej specjalności – powiedział po prelekcji dr Smyrgała. Dodał także, że sojusznicy mają wypracowaną doskonałą metodologię pracy, jednak my także nie mamy się czego wstydzić. – Mamy dużo praktycznych doświadczeń, więc mam nadzieję, że także zainspirowaliśmy naszych zagranicznych prelegentów – zaznaczył.
autor zdjęć: Magdalena Miernicka
komentarze