moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ankona – samodzielna polska operacja

75 lat temu, 18 lipca, o godzinie 14.30 ułani karpaccy wkroczyli do Ankony zdobytej przez żołnierzy gen. Władysława Andersa. Opanowanie tego portowego miasta nad Morzem Adriatyckim okazało się kluczowe w natarciu aliantów na północne Włochy. Udało się je zdobyć żołnierzom 2 Korpusu Polskiego dzięki udanemu manewrowi oskrzydlającemu siły przeciwnika.

Żołnierze 2 Korpusu w samochodzie Willys MB na ulicach zniszczonego miasta.

– Zdobycie portu w Ankonie w środkowych Włoszech było ważnym militarnym sukcesem Polaków, umożliwiło bowiem aliantom przyspieszenie ofensywy i przełamanie kolejnej linii niemieckiej obrony – mówi dr Karol Gawroński, historyk wojskowości.

Jak tłumaczy badacz, po zwycięstwie aliantów pod Monte Cassino w maju 1944 roku i przełamaniu niemieckiej obrony na Linii Gustawa, Niemcy umocnili się na kolejnej pozycji obronnej na północy Półwyspu Apenińskiego tzw. Linii Gotów.

Szlak adriatycki

2 Korpus Polski dowodzony przez gen. Władysława Andersa, wsławiony niedawnym zdobyciem klasztoru na Monte Cassino, otrzymał kolejne zadanie. Miał prowadzić pościg za wycofującymi się wzdłuż wybrzeża Adriatyku wojskami niemieckimi oraz zdobyć Ankonę. – To portowe miasto nad Adriatykiem miało strategiczne znaczenie dla dalszego natarcia wojsk alianckich na północ Włoch, ponieważ inne używane przez wojska sprzymierzone porty, m.in. w Pescarze, zostawały coraz dalej za przesuwającą się na północ linią frontu. To utrudniało dostawy i opóźniało ofensywę – tłumaczy historyk. Jednocześnie Ankona stanowiła dla Niemców ostatnie „okno na świat”, przez które docierał do nich sprzęt i zaopatrzenie.


Ankona po zdobyciu przez żołnierzy 2 Korpusu Polskiego.

„Monte Cassino było testem męstwa, Ankona miała być okazją do wykazania wojskowych umiejętności, takich jak planowanie sztabowe, koordynacja między służbami i taktyka frontowa” – napisał Norman Davies w książce „Szlak nadziei”. Ponieważ 2 KP poniósł duże straty pod Monte Cassino, przed operacją adriatycką podporządkowano mu dodatkowe jednostki: Włoski Korpus Wyzwolenia dowodzony przez gen. Umberto Utili, brytyjski 7 Pułk Huzarów oraz grupę partyzancką zwaną Brygadą Maiella. Polacy starli się z niemieckimi doborowymi dywizjami piechoty – 278 i 71.

Oskrzydlenie przeciwnika

Polscy żołnierze ruszyli do natarcia 17 czerwca i po czterech dniach szybkiej ofensywy rozpoczęli ciężkie walki o sforsowanie rzeki Chienti. Siłom 2 KP udało się ją przekroczyć dopiero 29 czerwca. Po przełamaniu tej linii obrony 2 Korpus rozpoczął pierwszy etap bitwy o Ankonę, czyli walki o Loreto. Miasto zdobyto 1 lipca, a w kolejnych dniach polskie oddziały opanowały m.in. miejscowości Castelfidardo, Osimo i Montoro. Niemcy zostali odepchnięci od wybrzeża, a Polacy zyskali możliwość oskrzydlenia przeciwnika.

„Niechże poprzez nowe zwycięstwa nazwa miasta włoskiego, u bram którego stoicie, zwiąże się w dziejach z imieniem żołnierza polskiego” – napisał w rozkazie do 2 KP gen. Kazimierz Sosnkowski, Naczelny Wódz, który odwiedził żołnierzy 6 lipca.

17 lipca o 6.00 ruszyło ostateczne polskie natarcie na Ankonę. Zgodnie z planem gen. Andersa siły 3 Dywizji Strzelców Karpackich miały pozorować działania zaczepne. – Jednocześnie 5 Kresowa Dywizja Piechoty i 2 Brygada Pancerna zdobyły po ciężkich walkach dominujące nad miastem wzgórza Monte della Crescia i Monte Tarto umożliwiając oskrzydlenie miasta – podaje dr Gawroński.


Ppłk Władysław Bobiński w czołgu M4 Sherman w trakcie walk o Ankonę.

Następnego dnia polskie jednostki kontynuując natarcie dotarły do wybrzeża Adriatyku zamykając pierścień okrążenia wokół Ankony. Równocześnie 3 DSK zaatakowała miasto i port. 18 lipca o godzinie 14.30 pierwsi żołnierze 3 Pułku Ułanów Karpackich i 2 Batalionu Strzelców Karpackich wkroczyli do Ankony przez bramę Santo Stefano, która jest teraz miejscem upamiętniającym zwycięstwo polskich żołnierzy.

Niemiecka 278 Dywizja Piechoty została rozbita. Straty niemieckie podczas bitwy szacowane są na ok. 800 poległych i 2400 rannych. Po polskiej stronie zginęło 388 żołnierzy, a ponad 1600 zostało rannych. Poległych pochowano na Polskim Cmentarzu Wojennym w Loreto.

– Zwycięstwo 2 Korpusu i zdobycie portu w Ankonie, które ułatwiło aliantom przełamanie Linii Gotów, było jedyną operacją przeprowadzoną samodzielnie, a jednocześnie z sukcesem, przez Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie – podkreśla dr Gawroński.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: NAC

dodaj komentarz

komentarze


Odpalili K9 Thunder
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Święto sportowców w mundurach
Snowboardzistka i pływacy na medal
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Wojskowo-policyjny patrol ratuje życie
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Nowe zasady dla kobiet w armii
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Prezydent Zełenski spotkał się z premierem Tuskiem
The Taste of Military Service
Niebo pod osłoną
Pakiet umów na dostawy dla polskiego wojska
Astronauta w Szkole Orląt
PE wzywa do utworzenia wojskowego Schengen
Combat 56 u terytorialsów
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Szef NATO ze świąteczną wizytą u żołnierzy
„Burza” nabiera kształtów
Sandacz na granicy, czyli nowa odsłona ryby po grecku
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Najdłuższa noc
Historyczna „Wisła”
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Plan na WAM
Cyberwiedza to ich wkład w obronność
Niemieckie wsparcie z powietrza
Panczeniści na podium w Hamar
Dzień wart stu lat
Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Warszawie
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Wisła dopłynęła
Aby granica była bezpieczna
Bałtycki sojusz z Orką w tle
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
Polski Rosomak dalej w produkcji
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Nowe K9 w Węgorzewie
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Paczka dla bohatera już w drodze!
Grupa WB i Łukasiewicz łączą siły
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Gala Boksu na Bemowie
Nie wyślemy wojsk do Ukrainy
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
Polska produkcja amunicji rośnie w siłę
Wojsko ma swojego satelitę!
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Gdy ucichnie artyleria
Mundurowi z benefitami
Seryjny Heron coraz bliżej
Kto zostanie Asem Sportu?
„Bezpieczny Bałtyk” czeka na podpis prezydenta
Dwie umowy licencyjne w programie K2 podpisane
Pancerniacy jadą na misję
Służba w kadrze
Kolejne AW149 nadlatują
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Bokserzy walczyli o prymat w kraju
Maksimum realizmu, zero taryfy ulgowej
Unikatowe studia trzech uczelni mundurowych
Militarne Schengen

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO