moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Puma” naciera

Gdy Matador atakuje, Wislandia wkracza do akcji! Prowadzenie działań obronnych to główny element scenariusza „Pumy ’19”, która była częścią największych w tym roku manewrów w Polsce – „Dragon”. Na poligon w Orzyszu wyjechały między innymi czołgi Abrams i Leopard, strzelały armatohaubice Krab, a ich operacje osłaniały śmigłowce Mi-24 i W-3 Sokół.


Podczas tych ćwiczeń sztabowcy musieli koordynować działania żołnierzy z sześciu armii. Najważniejsze zadanie czekało Batalionową Grupę Zadaniową 15 Brygady Zmechanizowanej. To poddział giżyckiej jednostki, który na co dzień współpracuje z Batalionową Grupą Bojową NATO. Tworzą go żołnierze z 1 Batalionu Zmechanizowanego 15 Brygady, a wspierali ich przeciwlotnicy, saperzy, logistycy, wysunięci obserwatorzy, którzy naprowadzają ogień artylerii, a także kompania czołgów Leopard 2A5 z 1 Brygady Pancernej. Do działania zaangażowano także żołnierzy z 11 Pułku Artylerii.

– Ćwiczenie „Puma” to przede wszystkim test współdziałania i mobilności 15 Brygady Zmechanizowanej i Batalionowej Grupy Bojowej NATO. A nie ma lepszego sprawdzianu dla żołnierza niż działanie w warunkach bojowych – mówi gen. bryg. Norbert Iwanowski, dowódca zawiszaków i kierownik ćwiczeń.


Film: Battle Group Poland

W „Pumie” wzięli udział także sojusznicy. Oprócz gwardzistów z armii Stanów Zjednoczonych, Brytyjczyków, Chorwatów i Rumunów, którzy na co dzień stacjonują w Bemowie Piskim, na poligonie stawili się również żołnierze z 7 Brygady Zmechanizowanej z Czech. – W przyszłym roku będziemy pełnić dyżur w ramach Sił Odpowiedzi NATO pod dowództwem Polaków. Przyjechaliśmy na to ćwiczenie, aby zgrać nasze działania z Wojskiem Polskim – mówi por. Petr Ruchovsky, dowódca czeskiej kompani zmechanizowanej. – Przywieźliśmy ze sobą pojazdy BWP 2, a naszym zadaniem była walka na pierwszej linii obrony – dodaje.

Po pierwsze – współpraca

W sumie na Mazurach ćwiczyło około 1600 żołnierzy. Główną część ćwiczeń rozpoczął alarm. Zanim jednak Leopardy, Abramsy czy bojowe wozy piechoty opuściły koszary, konieczne było przygotowanie rejonów, z których będzie operowało wojsko. – Przede wszystkim teren musiał zostać rozpoznany i zabezpieczony. Po wprowadzeniu wojsk trzeba było zorganizować system ubezpieczeń bojowych, ochrony przed środkami napadu powietrznego, ochrony przed środkami masowego rażenia i odpowiednio go zamaskować – wyjaśnia gen. Iwanowski.

Kolejnym wyzwaniem było bezkolizyjne i płynne zajęcie wyznaczonych pozycji bojowych w warunkach ograniczonej widoczności. – To jedno z najtrudniejszych zadań, bo wiąże się z manewrem, podczas którego może pojawić się wiele przeszkód, zarówno tych związanych z ukształtowaniem terenu, jak i z działaniami przeciwnika. Dodatkowo manewr ten wymaga współdziałania z ogniwami układu pozamilitarnego – dodaje.

Wojsko sprostało temu zadaniu i wszystkie poddziały znalazły się na wyznaczonych pozycjach. Żołnierze rozpoczęli obronę rejonu odpowiedzialności, prowadząc działania opóźniające, po zatrzymaniu przeciwnika kontratakowali i odzyskali utracony teren.

Luzowanie i przerzut wojsk

Obrona i przejście do kontrataku to główne punkty „Pumy”, ale w programie ćwiczeń było także wiele innych manewrów taktycznych, m.in. tzw. luzowanie. Jeden z pododdziałów musiał przejąć rejon odpowiedzialności od drugiego, który potrzebował czasu, aby odtworzyć swoją zdolność bojową. Ponadto ćwiczący musieli ewakuować rannych z pola walki czy pokonać przeszkodę wodną. Rzekę bez problemy przepłynęły BWP-y, jednak w celu transportu innych pojazdów i samych żołnierzy saperzy rozstawili mosty BLG i udostępnili swoje amfibie.

Przez cały czas przerzut wojsk zabezpieczały śmigłowce i artyleria. – Nasze działanie jest ściśle związane z ukształtowanie terenu. Jesteśmy na Mazurach, a tu jest wiele jezior, cieków wodnych, musimy do perfekcji opanować poruszanie się w takich warunkach. Ma to też duże znaczenie, jeśli chodzi o samą taktykę. Dzięki zdolnościom do pokonywania takich przeszkód, możemy zaskoczyć przeciwnika i dotrzeć w miejsce, w którym nas się nie spodziewa – wyjaśnia mjr Piotr Półbratek, zastępca dowódcy 1 Batalionu Zmechanizowanego. – To prawdziwy test dla dowódców kompanii, bo to oni muszą opanować sytuację, udzielić pomocy, wezwać wsparcie, cały czas ochraniać miejsce, w którym doszło do nieplanowanych wydarzeń i jednocześnie prowadzić walkę – dodaje.

Major podkreśla, że współpraca na poligonie żołnierzy z wielu armii przebiegała dobrze. – Posługiwaliśmy się językiem angielskim, to już dla nas standard. Poza tym, wszystkie działania wojsk były zaznaczone na mapach za pomocą znaków taktycznych, a te w całym NATO są takie same – mówi. Wtóruje mu por. Benjamin Flanders z US Army. – Takie warunki działania nie są dla nas niczym nowym. Jesteśmy tu po to, aby zgrywać nasze pododdziały i na tym się koncentrujemy – dodaje.

Kadeci na poligonie

W Orzyszu pojawili się także kadeci Centrum Edukacji Mundurowej z Ełku, z którym współpracuje 15 Brygada Zmechanizowana. Uczniowie odgrywali rolę niezadowolonej ludności, która wszczynała zamieszki. – Chodziło nam o to, aby zrealizować scenariusz oparty o środowisko cywilne, którego działanie może mieć wpływ na wykonywane przez nas działania bojowe – wyjaśnia mjr Półbratek. Ochotnicy zostali także włączeni w system ochrony stanowiska dowodzenia. – To bardzo prawdopodobne, że podczas wojny czy konfliktu do wojska zgłoszą się osoby, które będą chciały włączyć się w obronę kraju. I właśnie taki scenariusz tu zrealizowaliśmy – zaznacza. W ten sposób żołnierze mogli sprawdzić, jak działają procedury wojskowe dotyczące współpracy z cywilami, a uczniowie (przyszli żołnierze czy funkcjonariusze służb) zdobyć nowe umiejętności.

Wojsko podczas „Pumy” spędziło w terenie kilka dni.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: 15 GBZ, Battle Group Poland

dodaj komentarz

komentarze


Pod żaglami – niepokonani z AMW
 
Basen dla Rosomaka
Gra o kapitulację
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Wspólna wola obrony
Gdy zgasną światła
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Składy wysokiego ryzyka
Piorun – polska wizytówka
Święto zwiadowców
Każdego dnia trzeba podtrzymywać pamięć o naszej historii
Nurkowie bojowi WS wyróżnieni
Atak na masową skalę. Terytorialsi ćwiczyli z amerykańskimi żołnierzami
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Sojusznicy w obronie Europy, czyli „Defender ‘25”
Pegaz nad Europą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
MON: Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę
Tysiące dronów dla armii
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
DriX – towarzysz okrętu
Bat na wrogów i niepokornych
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Mamy pierwszych pilotów F-35
Long Range. Mamy nowych mistrzów Polski
Medycy dla „Tarczy Wschód”
Więcej na mieszkanie za granicą
Polska dołącza do satelitarnej elity
Wakacje? To czas na wojsko
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Wojskowe widowisko w Zakopanem
Pracowity dyżur Typhoonów
AI w służbie MON-u
Biało-czerwona na Monte Cassino
Bohater odtrącony
Walka pod napięciem
Gdy sekundy decydują o życiu
Pamięć o polskich bohaterach z Monte Cassino
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Pierwsza misja Gripenów
Polskie Pioruny dla Belgii
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Wsparcie dla polskich Abramsów
Czołgi końca wojny
Pilecki – mniej znane oblicze bohatera
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Na pomoc po katastrofie
Nasi czołgiści najlepsi
Jak daleko do końca wojny?
Żołnierz influencer?
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Koniec wojny, którego nie znamy
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Władysław Kosiniak-Kamysz: Nasza strategia to strategia na rzecz pokoju
Ustawa bliżej żołnierzy
Podchorążowie z AWL na podium w grach wojennych w Waszyngtonie!
Podniebny Pegaz
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Sport kształtuje mentalność
Ukwiał z Gdańska
Misja PKW „Olimp” doceniona
Historyczna umowa z Francją
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Nowy prezes PGZ-etu
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Apache’e nadlatują
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Szkice strzelca spod Monte Cassino
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Ogień z nabrzeża
Wiedza na trudne czasy
Obierki z błotem
Ukraińcy i Rosjanie spotkali się pierwszy raz od 2022 roku
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Na początek: musztra i obsługa broni

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO