Ruszyła kolejna edycja konkursu na budowę strzelnic. Na złożenie ofert pozostało niewiele ponad trzy tygodnie. Samorządy, które spełnią wymagania, będą mogły uzyskać dotację na budowę obiektu wynoszącą nawet 1 mln 200 tys. zł. Jak dotąd w dwóch edycjach konkursu resort pozytywne ocenił siedem zgłoszonych ofert.
Konkurs odbywa się w ramach programu MON „Strzelnica w powiecie”. – Ma on na celu nie tylko rozbudowę infrastruktury strzelnic w Polsce, ale także odbudowę umiejętności strzeleckich w społeczeństwie – tak o założeniach programu mówił Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej. Wybudowane obiekty mają umożliwić szkolenie w tym zakresie m.in. uczniom klas wojskowych, członkom organizacji pozarządowych i żołnierzom. MON zakłada, że w ciągu kilku lat program powoli zbudować strzelnice w wielu powiatach, w których dotychczas brakowało takiej infrastruktury.
W marcu zakończyła się II edycja konkursu, a już teraz MON postanowiło ogłosić kolejną. – Chcemy, by zakwalifikowane samorządy miały czas na przygotowanie i wykonanie inwestycji do końca roku. Taki termin budowy strzelnicy i jej oddania do użytkowania jest bowiem jednym z wymogów konkursu – mówi Zbigniew Ciosek, zastępca dyrektora Departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa MON.
Podobnie jak dwie poprzednie edycje, także ta adresowana jest do jednostek samorządu terytorialnego szczebla gminnego, powiatowego lub wojewódzkiego. Żeby ubiegać się o dotację, samorząd musi dysponować nieruchomością oraz pokryć 20 procent kosztów budowy i wyposażenia. Konkurs dopuszcza dofinansowanie zadań, które zostały już rozpoczęte i które samorządy finansowały do tej pory z własnych środków.
W odróżnieniu od dwóch poprzednich, trzecia edycja zakłada dofinansowanie tylko do budowy obiektów, która zgodnie z prawem budowlanym rozumiana jest także jako rozbudowa, odbudowa i nadbudowa. – W konkursie stawiamy wymagania dużo wyższe niż w przypadku strzelnic cywilnych z prostej przyczyny: muszą odpowiadać potrzebom szkoleniowym żołnierzy. Dwie dotychczasowe edycje pokazały nam, że remonty, rozumiane jako przywrócenie obiektów do pierwotnego stanu, raczej nie są w stanie tych wymagań spełnić, bo większość starych obiektów projektowana była w oparciu o niższe wymagania bezpieczeństwa – dodaje Zbigniew Ciosek. MON zakłada dwa warianty dofinansowania budowy. Do 800 tys. zł będą mogły otrzymać samorządy, które zgłoszą ofertę budowy strzelnicy 100-metrowej. Dotacja do wysokości 1 mln 200 tys. zł będzie mogła z kolei zostać przyznana w przypadku budowy strzelnicy 200-metrowej.
Oferty na konkurs można składać do 6 maja. W każdej z nich muszą się znaleźć informacje m.in. o lokalizacji strzelnicy, terminie jej budowy, planowanym wyposażeniu oraz warunkach technicznych. Niezbędny jest też szczegółowy harmonogram, uwzględniający poszczególne etapy inwestycji: przygotowania dokumentacji, budowy strzelnicy, a potem elementów dodatkowych oraz wyposażenia i uruchomienia obiektu.
Nadesłane oferty będzie oceniała komisja konkursowa. Podobnie jak w dwóch poprzednich edycjach priorytetowo będą traktowane inwestycje planowane w powiatach, gdzie znajdują się pododdziały wojsk obrony terytorialnej oraz klasy mundurowe. Na pierwszeństwo mogą także liczyć lokalizacje bliskie do jednostek wojskowych, gdzie nie funkcjonują strzelnice garnizonowe. Samorządy zakwalifikowane do przyznania dotacji najpóźniej do 31 sierpnia 2019 r. będą musiały przedstawić dokumentację budowlaną – kosztorys inwestorski i ekspertyzę o spełnieniu warunków bezpieczeństwa. Dopiero po ich przedstawieniu będą mogły podpisać umowę dotacyjną.
Dotacja z MON będzie mogła zostać przeznaczona na prace przygotowawcze, roboty budowlane i pierwsze wyposażenie strzelnicy. Z pieniędzy otrzymanych z resortu nie będzie można natomiast sfinansować zakupu broni, amunicji, celowników, kamizelek kuloodpornych i noktowizorów.
Zgodnie z założeniem programu ze strzelnic wybudowanych dzięki dotacji MON będą mogli korzystać żołnierze (do 100 godzin miesięcznie), organizacje proobronne (do 30 godzin miesięcznie) i uczniowie ze szkół prowadzących klasy mundurowe (również do 30 godzin).
Siedem obiektów w dwóch edycjach
Pierwszą edycję konkursu MON ogłosiło pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Do resortu wpłynęło wtedy 19 ofert, ale większość nie spełniała postawionych warunków. Ostatecznie komisja zakwalifikowała do dofinansowania dwa samorządy, jednak nie podjęły się one realizacji zadania w 2018 roku.
Do drugiej edycji, ogłoszonej w styczniu tego roku, zostało zgłoszonych 12 ofert. W marcu pięć z nich zostało zakwalifikowanych. Najwyższą kwotę dotacji – po 1 mln 200 tys. zł – otrzymały gmina i powiat sokólski, a najmniejszą – niemal 545 tys. zł gmina Tryńcza. Po 800 tysięcy trafiło do powiatu przysuskiego i Legnicy. W tym ostatnim obiekt powstanie przy ulicy Rzeszotarskiej. Ma składać się z sześciu stanowisk strzelniczych i toru o długości 100 m.
W dwóch dotychczasowych edycjach złożono w sumie 27 ofert. – Powodami odrzucenia większości z nich były braki formalne, np. brak dołączonych wymaganych dokumentów. Sporo było też braków merytorycznych, czyli takich, które wykluczyły daną ofertę ze względu na niespełnienie wymogów konkursu – przyznaje Zbigniew Ciosek.
Szczegółowe wymagania techniczne, jakie muszą spełnić budowane strzelnice, są dostępne w BIP na stronie ministerstwa. Dodatkowe informacje na temat konkursu można uzyskać w Wydziale Współpracy ze Społeczeństwem Departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa (261 840 150, 261 874 717).
autor zdjęć: kpt. Katarzyna Sawicka
komentarze