moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

6 BPD – łącznik między wojskami lądowymi a specjalnymi

Biorąc za wzór naszych poprzedników z 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej, wytyczamy sobie ambitne cele. Modyfikujemy szkolenie ogniowe, intensyfikujemy szkolenie spadochronowe, łącząc je z taktyką, budujemy nowe zdolności, reagując na zmiany w środowisku walki – mówi gen. bryg. Grzegorz Hałupka, dowódca 6 Brygady Powietrznodesantowej.

Spotykamy się w przededniu święta 6 Brygady. W tym roku jubileusz jest szczególny, bo obchodzicie sześćdziesięciolecie istnienia. W jakim stopniu dla współczesnych spadochroniarzy ważne są dziedziczone tradycje?

Tradycje są ogromnie ważne, podkreślają naszą tożsamość. Tworzymy silny związek taktyczny, pamiętając o swoich korzeniach i bohaterskich czynach naszych poprzedników – żołnierzy 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej gen. Stanisława Sosabowskiego. Kilka dni temu uczestniczyliśmy w obchodach rocznicowych operacji „Market Garden” i międzynarodowym ćwiczeniach „Falcon Leap” w Holandii. Te wydarzenia na stałe wpisały się w kalendarz 6 BPD. Dla żołnierzy biorących w nich udział to nie tylko wymiana doświadczeń, lecz także wielkie przeżycie i lekcja historii.

Co, Pana zdaniem, łączy współczesnych spadochroniarzy z podkomendnymi Sosabowskiego?

Przede wszystkim hart ducha, otwartość na zmiany i upór w dążeniu do celu. Spadochroniarze to waleczni i odważni żołnierze. Tak było kiedyś, tak jest i teraz. Proszę pamiętać, że 6 Brygada jest niezwykle doświadczonym związkiem taktycznym. Spadochroniarze 6 Brygady służyli niemal we wszystkich misjach, w jakie było zaangażowane polskie wojsko. Jako pierwsi byli na Bałkanach, jako pierwsi tworzyli też jednolity kontyngent wojskowy w Afganistanie. Żołnierze 6 BPD są również na Ukrainie, gdzie w ramach Połączonej Międzynarodowej Grupy Szkoleniowej, są instruktorami dla ukraińskich żołnierzy. A to nie koniec wyzwań. W 2019 roku utworzymy wspólnie z pozostałymi państwami Grupy Wyszehradzkiej Grupę Bojową Unii Europejskiej.

Na czele spadochroniarzy stoi Pan już ponad rok. Obejmując stanowisko, obiecywał Pan żołnierzom rozwój, treningi w międzynarodowym środowisku, nowe formy i metody szkolenia.

To wszystko się dzieje. Intensyfikujemy szkolenie powietrznodesantowe, łącząc je z taktyką, zwiększamy udział naszych żołnierzy w kursach organizowanych przez zagraniczne centra szkolenia, rozwijamy współpracę międzynarodową, biorąc udział w ćwiczeniach i szkoleniach. Spadochroniarze wspierają szkolenie naszych sił powietrznych w Polsce, Hiszpanii i Portugalii, przygotowujące pilotów i personel pokładowy do zrzutu tary desantowej. W pierwszym kwartale tego roku szkoliliśmy się w warunkach arktycznych na terenie Kanady. W sierpniu żołnierze 6 BPD wzięli udział w ćwiczeniach „Northern Strike 17” w Stanach Zjednoczonych, zostali tam bardzo wysoko ocenieni przez amerykańskich dowódców. Obecnie realizujemy międzynarodowe zawody użyteczno-bojowych jednostek powietrznodesantowych, w których uczestniczy 12 zespołów z 4 państw. Przed nami jeszcze ćwiczenia „Swift Response 17”ze 173 Brygadą Powietrznodesantową Armii Stanów Zjednoczonych, które zostanie przeprowadzone na poligonach i lotniskach Włoch i Niemiec.

A jakie zmiany zaszły w zakresie szkolenia żołnierzy?

Pewne modyfikacje wprowadziliśmy w szkoleniu ogniowym i taktycznym. W Brygadzie wprowadziliśmy system szkolenia BLOS, czyli sposób walki i bezpiecznego posługiwania się bronią. Wyszkoliliśmy już w tym zakresie instruktorów, teraz kontynuujemy szkolenie na szczeblu plutonu i kompanii w batalionach. W szkoleniu taktycznym skupiamy się na walce w terenie zurbanizowanym. Moim zdaniem, będzie to jeden z najważniejszych obszarów działań wojsk. Stopniowo wprowadzamy też zmiany w szkoleniu spadochronowym. Nasi specjaliści opracowali polskie instrukcje zrzutu ładunków i ludzi z samolotu Globemaster C-17. Jeśli zostaną one zatwierdzone przez przełożonych, to w przyszłym roku po raz pierwszy będziemy zdolni wykorzystać sojuszniczy transport strategiczny zgodnie z polskimi procedurami.

Czy 6 Brygadzie bliżej dzisiaj do wojsk lądowych czy wojsk specjalnych?

Przyznaję, że deklarowałem na początku swojego dowodzenia spadochroniarzami, że chciałbym, aby ta formacja zrobiła krok w stronę wojsk specjalnych. W moim przekonaniu, ma to być pozytywna zmiana, zapewniająca jednostce rozwój i uzyskiwanie nowych zdolności. Mały krok w ich stronę zrobiliśmy. Rozpoczęliśmy współpracę w zakresie szkoleniowym. Wspólnie opracowaliśmy procedury desantowania łodzi taktycznej Zodiak z samolotu C-130. Pracujemy nad zmianami wyposażenia, tak aby było ono w pełni zdolne do desantowania. Podobnie jak wojska specjalne, mamy w Brygadzie lekkie moździerze Antos. Pozostaje jeszcze wymiana wysłużonych już pojazdów, na którą bardzo liczymy, oraz modernizacja wyposażenia indywidualnego.

A odpowiadając na pytanie: wybór miejsca w ugrupowaniu pozostawiamy przełożonym. Działając na tyłach potencjalnego przeciwnika, zawsze będziemy między wojskami lądowymi a specjalnymi, by tworzyć dla nich warunki dogodne do wykonania zadania.

Przed nami najważniejsze w tym roku ćwiczenia. W manewrach weźmie udział też 6 Brygada.

Ćwiczenia pod kryptonimem „Dragon ‘17” już zostały rozpoczęte. Uczestniczyć w nich będzie ponad tysiąc spadochroniarzy 6 Brygady Powietrznodesantowej. Naszym głównym zadaniem jest desant na lotnisko w Szymanach. Po desantowaniu spadochroniarze opanują obiekt i zabezpieczą wejście do walki rzutu lądującego, czyli żołnierzy oraz ciężkiego sprzętu i pojazdów. Broniąc przyczółka desantowego, będą osłaniać siły główne wykonujące zadania na tym kierunku. Podczas ćwiczeń „Dragon ‘17” będziemy współdziałali z lotnictwem, wojskami lądowymi i specjalnymi oraz po raz pierwszy z wojskami obrony terytorialnej.

Rozmawiała Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: arch. 6 BPD

dodaj komentarz

komentarze


Jak zostać kapralem rezerwy
Akt oskarżenia w sprawie planu „Warta”
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rosnąca sprzedaż i inwestycje
Gen Z Army
„Piorun” już nie tylko dla łącznościowców
Brytyjczycy żegnają Malbork
Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
Na rowerach szlakiem Bitwy Warszawskiej 1920 roku
Świetne występy polskich żołnierzy
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Relokacja wojsk na Podkarpaciu
Kolejne spotkanie Trump-Zełenski
Eksplozja na Lubelszczyźnie
Program Pilica+ przyspiesza
W równym szyku, na centymetry
Sławomir Cenckiewicz szefem BBN-u
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Road Runner” w Libanie
Służby badają wybuch pod Łukowem
Akcja ratunkowa amerykańskich żołnierzy
Donald Trump ostrzega Władimira Putina
Już za kilka dni komandosi opanują Dziwnów
Cel – pełna suwerenność w dziedzinie zbrojeń
Organy ścigania na tropie współpracowników rosyjskich służb
Cisza przed wojną
Hekatomba na Woli
Kosmiczny prestiż
Rosyjski atak po spotkaniu w sprawie pokoju
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
(Nie) wysoka cena użycia dronów-wabików
Strzelanina w bazie US Army
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Nocne ataki na Ukrainę
Terytorialsi i czarna taktyka
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Polskie drony dla wojska
Norwegowie budują na polskim poligonie
Gratulacje dla naszej katorżniczki!
Wojskowa Bożena i jej możliwości
Uszyte na miarę
Wojskowe wsparcie z Holandii
Orlik na Alfę
Celne oko sportowców z „armii mistrzów”
Warszawo, do broni!
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
Skok na głęboką wodę, ale ze spadochronem
Gwiazdy nad Radomiem: Orliki, Red Arrows, Zeus…
Nas nikt nie oszuka
Zwycięska batalia o stolicę
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Rekonstrukcja bitwy pod Ossowem
Eksplozja pod Łukowem – rosyjska prowokacja
Flytrap, czyli młot na drony
Beret „na rekinka” lub koguta
„Koalicja chętnych” rozmawia w sprawie Ukrainy
Polscy piloci trenują już na symulatorach FA-50
Najważniejszy jest żołnierz
Więcej żołnierzy z pieniędzmi za dyżur bojowy
Amunicja dla FA-50 kupiona
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO