moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Debata WIW o przyszłości polskiego sektora zbrojeniowego

„Innowacje i przyszłość polskiego sektora zbrojeniowego” pod takim hasłem odbyła się w Kielcach debata zorganizowana przez Wojskowy Instytut Wydawniczy. Przedstawiciele sił zbrojnych, przemysłu i posłowie dyskutowali o nowym sprzęcie dla armii, rozwoju Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz wpływie sektora obronnego na lokalne społeczności.

Czy Polska Grupa Zbrojeniowa może stać się koncernem o światowym zasięgu i mierzyć z zachodnimi gigantami? To pytanie, które najczęściej zadawano podczas pierwszej części debaty Wojskowego Instytutu Wydawniczego (wydawcy miesięcznika „Polska Zbrojna” i portalu polska-zbrojna.pl). Konferencja odbyła się drugiego dnia Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach. W dyskusji uczestniczyli wiceprezes PGZ Maciej Lew-Mirski, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej poseł Michał Jach (PiS) oraz reprezentujący wiceministra Bartosza Kownackiego płk Karol Dymanowski.

PGZ coraz silniejsza

– Jestem przekonany, że Polska Grupa Zbrojeniowa ma szansę stać się jednym z największych graczy na europejskim rynku zbrojeniowym, może nawet światowym – mówił poseł Michał Jach. – Ale jest kilka czynników, które to warunkują. Przewodniczący Komisji Obrony przypomniał, że niebagatelne znaczenie ma tu decyzja szefa MON-u, która zakłada, że wszystkie zamówienia sprzętu dla polskiej armii ma realizować bezpośrednio lub pośrednio nasz przemysł obronny. – Stworzenie silnej Grupy Zbrojeniowej zasadniczo wpływa na bezpieczeństwo kraju i o tym wszyscy powinniśmy pamiętać – podkreślał parlamentarzysta.

Maciej Lew-Mirski, wiceprezes PGZ. Film: Michał Niwicz

Z kolei Maciej Lew-Mirski, wiceprezes PGZ zwrócił uwagę na to, że Ministerstwo Obrony Narodowej znacząco wspiera potencjał państwowego koncernu. Dzięki tej współpracy, a przede wszystkim autorytetowi MON-u, polski przemysł obronny zyskuje dobrą renomę i wzmacnia swój wizerunek. – Konsekwentnie tworzymy naszą markę. Objęcie PGZ nadzorem ministerialnym jest dla nas sprawą kluczową. Dzięki temu do naszych klientów podchodzimy nie tylko w sposób biznesowy, nadzór MON-u otwiera nam ministerialne drzwi na całym świecie – podkreślał Lew-Mirski. Wiceprezes PGZ zapewniał, że realizowane przez firmę zamówienia trzymają najwyższe standardy światowe. – Modernizujemy sprzęt postsowiecki i tworzymy nowe projekty według wymogów NATO. W zeszłym roku zwiększyliśmy o kilkadziesiąt procent eksport naszych towarów, a zamierzamy osiągnąć jeszcze lepsze wyniki – zapowiadał.

Rolę resortu obrony w rozwoju PGZ podkreślał także płk Karol Dymanowski, dyrektor Departamentu Polityki Zbrojeniowej MON. – Coraz więcej partnerów oczekuje gwarancji rządowych, nie tylko biznesowych. Dlatego relacja pomiędzy biznesem, resortem obrony i wojskiem jest bardzo ważna – mówił płk Dymanowski. Zwrócił także uwagę, że PGZ powinna znaleźć i wykorzystać niszę produkcyjną. – Może to być na przykład zdolność do modernizacji postsowieckiego sprzętu na rynkach azjatyckich i afrykańskich – wskazywał.

Wiceprezes Lew-Mirski zapewnił, że PGZ prowadzi rozmowy biznesowe na wszystkich kontynentach. Pytany jednak o to, z kim koncern zamierza w najbliższym czasie podpisać umowy, zasłonił się tajemnicą handlową. Jednocześnie wiceprezes PGZ zapowiedział, że w najbliższych latach hitem eksportowym będą produkowane przez Grupę radary, optyka i broń z radomskiej fabryki Łucznik.

Serce miast

Drugi panel konferencji był poświęcony wpływowi zakładów zbrojeniowych na rozwój lokalnych społeczności. O tym, jakie znacznie ma Huta Stalowa Wola dla miasta mówił jego prezydent Lucjusz Nadbereżny. – Huta nie jest największym zakładem pracy w naszym mieście, istnieją takie, które zatrudniają więcej osób. Ale dla nas, mieszkańców Stalowej Woli, ma ona znaczenie szczególne. To miejsce, gdzie swoje zawodowe ambicje realizują inżynierowie, specjaliści i prawdziwi pasjonaci – mówił prezydent Nadbereżny. Podkreślał, że mieszkańcy Stalowej Woli już nie wyobrażają sobie miasta bez przemysłu zbrojeniowego. – Ciągle słyszymy wystrzały na przyzakładowych poligonach i to wpisało się w tutejszy klimat. Huta to serce Stalowej Woli – mówił Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. Film: Michał Niwicz

Andrzej Bętkowski, wicewojewoda świętokrzyski omówił krótko historię przemysłu obronnego w rejonie świętokrzyskim. – Mój ojciec i wujkowie przez całe swoje życie pracowali w zakładach w Skarżysku-Kamiennej. Ja sam chodziłem do szkoły przyzakładowej. Tym, co działo się w przemyśle zbrojeniowym żyli wszyscy mieszkańcy – opowiadał wojewoda i dodał, że dziś przemysł w regionie zaczyna się odradzać, po latach zapaści, która nastąpiła na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.

Nowe technologie

Kolejna dyskusja była poświęcona potrzebom polskich sił zbrojnych, a także wdrażaniu nowych technologii. Uczestniczyli w niej płk Bogdan Frasoński, szef Oddziału Współpracy z Przemysłem z Departamentu Polityki Zbrojeniowej MON, płk Waldemar Bogusławski z Inspektoratu Uzbrojenia oraz Marcin Sęk, dyrektor Biura ds. Innowacji i Nowych Technologii PGZ.

Pułkownik Frasoński przypomniał, że potrzeby polskich sił zbrojnych dotyczące nowego sprzętu określono w Strategicznym Przeglądzie Obronnym. – Na pewno będziemy poszukiwali radarów, broni pancernej, bezzałogowych statków powietrznych, a także indywidualnego wyposażenia żołnierza. Niedawno zostały powołane wojska obrony terytorialnej, żołnierze tej formacji także będą potrzebowali sprzętu – mówił. Ekspert zaznaczył, że wojsko będzie szukało tego wyposażenia przede wszystkim na rynku krajowym, a szansę na realizację tego typu zamówień mają nie tylko spółki państwowe. – Firmy prywatne bardzo często mają w ofercie unikatowe produkty, ale ich oferta nie jest tak kompleksowa jak państwowych – przyznał.

Przedstawiciel PGZ podkreślał, że państwowy koncern przez cały czas wdraża nowe technologie. – Podczas MSPO zaprezentowaliśmy transporter opancerzony Borsuk, niedawno do służby weszły także Kraby – wymieniał. Podkreślił przy tym, że błędne jest przekonanie, iż Polska Grupa Zbrojeniowa jako instytucja państwowa ma ułatwione zadanie przy wdrażaniu kolejnych projektów. – Do realizacji każdego zamówienia bardzo dobrze się przygotowujemy, dbamy o to, aby poprzedzały je konstruktywne debaty, a sam produkt był opracowany jak najlepiej – zaznaczył.

Poseł Michał Jach, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Film: Michał Niwicz

Płk Waldemar Bogusławski z Inspektoratu Uzbrojenia MON podkreślił, że każdy rodzaj sił zbrojnych potrzebuje nowych technologii. – Teraz jedną trzecią umów związanych z modernizacją armii realizuje Polska Grupa Zbrojeniowa, kierujemy do niej prawie 40% procent środków przeznaczonych na ten cel – zaznaczył płk Bogusławski. – Przed nami stoi jednak wiele kolejnych wyzwań: broń krótkiego rażenia, następca transportera opancerzonego. To także wielka szansa dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej – dodał.

Paneliści zgodnie podkreślali, że wdrażanie nowych technologii nie jest możliwe bez dialogu między przedstawicielami przemysłu, nauki i wojska. – Nie tylko prezesi muszą rozmawiać, ale przede wszystkim specjaliści – przypominał płk Frasoński. Eksperci przyznali, że kluczową rolę odgrywa tu czas. – Jeśli nie będziemy definiować naszych potrzeb z dużym wyprzedzeniem, za 10 lat obudzimy się w tym samym miejscu – mówił Marcin Sęk.

EK, MKS, MM

autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski

dodaj komentarz

komentarze


Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
 
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Pilecki ucieka z Auschwitz
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Sandhurst: końcowe odliczanie
W Italii, za wolność waszą i naszą
Gunner, nie runner
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Na straży wschodniej flanki NATO
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Wojna w świętym mieście, epilog
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Metoda małych kroków
Szpej na miarę potrzeb
NATO na północnym szlaku
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Wojna na detale
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Front przy biurku
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Kadisz za bohaterów
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Wojna w świętym mieście, część druga
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Sprawa katyńska à la española
Zachować właściwą kolejność działań
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Posłowie dyskutowali o WOT
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Ameryka daje wsparcie
Wytropić zagrożenie
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Pod skrzydłami Kormoranów
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
SOR w Legionowie
Rekordziści z WAT
Tragiczne zdarzenie na służbie
25 lat w NATO – serwis specjalny
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Szybki marsz, trudny odwrót
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Zmiany w dodatkach stażowych
NATO on Northern Track
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Ramię w ramię z aliantami
Kolejne FlyEye dla wojska
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Święto stołecznego garnizonu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO