moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Order Virtuti Militari ma już 225 lat

22 czerwca 1792 roku król Stanisław August Poniatowski ustanowił Order Virtuti Militari, aby uczcić polskie zwycięstwo nad Rosjanami w bitwie pod Zieleńcami. Od tego czasu to najwyższe polskie odznaczenie wojskowe otrzymało ponad 26 tysięcy osób. Dziś order może być nadany tylko w czasie wojny lub nie później niż przez pięć lat od jej zakończenia.


„Przyszło mi do głowy przesłać ci rodzaj medali owalnych, które z jednej strony mieścić będą moje imię, a z drugiej napis Virtuti Militari. Będą to medale srebrne dla szeregowych, a złote dla oficerów“, pisał król Stanisław August Poniatowski 12 czerwca 1792 roku w liście do bratanka, księcia Józefa Poniatowskiego.

– Pomysł ustanowienia orderu za zasługi wojenne zrodził się podczas trwającej od 18 maja 1792 roku wojny polsko-rosyjskiej w obronie Konstytucji 3 Maja – mówi Grzegorz Falicki, historyk zajmujący się XVIII wiekiem. Pierwsze medale wybito 15 czerwca w Warszawie. Trzy dni później wojska polskie stoczyły z Rosjanami zwycięską bitwę pod Zieleńcami. Po niej, dowodzący polską armią, ks. Poniatowski sporządził rejestr osób, które wyróżniły się męstwem w walce. Lista trafiła do króla.

Cnocie wojskowej

W odpowiedzi Stanisław August napisał 22 czerwca: „Z największym pośpiechem posyłam Ci 20 medali złotych, oznaczonych dewizą Virtuti Militari, dla znaczniejszych oficerów, którzy odznaczyli się w ostatnich bitwach obecnej kampanii”. Tego dnia nadano 15 pierwszych orderów Virtuti Militari (Cnocie wojskowej). Wręczono je 25 czerwca 1792 roku w Ostrogu nad Horyniem na Wołyniu, w miejscu stacjonowania polskich oddziałów. Otrzymali je m.in. ks. Józef Poniatowski, gen. Tadeusz Kościuszko i gen. Józef Zajączek.

Pierwotnie order miał kształt owalny. Na awersie widniał monogram króla „SAR” (Stanislaus Augustus Rex) zwieńczony koroną królewską. Na rewersie napis „Virtuti Militari”. – Kilka miesięcy później ustanowiono statut orderu, wprowadzając podział na pięć klas – podaje historyk. Zmieniono też jego wygląd nadając mu kształt krzyża, który przetrwał z pewnymi modyfikacjami do dziś.

W następnych latach odznaczenie zmieniało nazwy. W okresie Księstwa Warszawskiego nadawano Order Wojskowy Księstwa Warszawskiego. Po utworzeniu Królestwa Kongresowego otrzymał nazwę Order Wojskowy Polski. W 1831 roku powstańcy listopadowi przywrócili nazwę Order Virtuti Militari. Odznaczenie było też kilkakrotnie znoszone m.in. przez konfederację targowicką w 1792 roku czy przez cara Mikołaja I w 1832 roku po klęsce powstania listopadowego.

Dopiero odzyskanie niepodległości w 1918 roku umożliwiło przywrócenie orderu. Wskrzesiła go ustawa z 1 sierpnia 1919 roku. Powrócil jako Order Wojskowy Virtuti Militari, jednak nazwa ta została zmieniona w 1933 roku na Order Wojenny Virtuti Militari. Order był nadawany także w czasie II wojny światowej oraz w okresie PRL.

Tylko na wojnie

Obecne zasady przyznawania tego odznaczenia reguluje ustawa z 1992 roku. Głosi ona, że Order Wojenny Virtuti Militari jest najwyższym polskim odznaczeniem wojskowym nadawanym za wybitne czyny wojenne połączone z wyjątkową ofiarnością i odwagą. Zgodnie z przepisami order może być nadawany jedynie podczas wojny lub maksymalnie 5 lat po jej zakończeniu przez prezydenta RP na wniosek Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari.

Order dzieli się na pięć klas. Odznaczenie I klasy – Krzyż Wielki Orderu Wojennego Virtuti Militari, może otrzymać naczelny wódz za zwycięską wojnę, II klasę – Krzyż Komandorski – dowódca armii albo wyższy dowódca za śmiałe prowadzenie operacji wojennej. III klasa – Krzyż Kawalerski przyznawany jest dowódcy oddziału lub armii za nadzwyczajne czyny bojowe, a IV klasa – Krzyż Złoty – żołnierzowi za umiejętne i skuteczne dowodzenie. Natomiast order V klasy – Krzyż Srebrny to odznaczenie nadawane wojskowemu za osobistą odwagę na polu walki oraz osobom cywilnym za okazanie niezwykłego męstwa. – Przez 225 lat orderem odznaczono ponad 26 tysięcy osób – podaje Grzegorz Falicki. Jego kawalerami byli polscy i zagraniczni dowódcy oraz żołnierze: legioniści, uczestnicy wojny polsko-bolszewickiej, kampanii 1939 roku, członkowie ruchu oporu, żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

Po 1945 roku order nadawany był także m.in. sowieckim generałom. Największą krytykę wzbudziło odznaczenie przez władze PRL Leonida Breżniewa, sekretarza generalnego KC KPZR Orderem Virtuti Militari I Klasy. – W 1976 roku, w ramach protestu, przedwojenni dowódcy-kawalerowie orderu złożyli swoje odznaczenia na Jasnej Górze przed obrazem Matki Boskiej – opowiada historyk. Breżniew został pozbawiony polskiego odznaczenia dopiero w 1990 roku.

Order był nadawany także m.in. sztandarom i miastom. Otrzymały go Lwów, Warszawa i francuskie Verdun. W 1976 roku zbiorowo Order Virtuti Militari nadano żołnierzom polskim zgładzonym w Katyniu i innych miejscach kaźni, a w 1987 roku otrzymał go jedyny okręt wojenny ORP „Błyskawica”. Najmłodszą osobą uhonorowaną tym odznaczeniem jest poległy w walkach z Ukraińcami o Lwów w 1919 roku 13-letni Antoni Petrykiewicz. – Choć Order Virtuti Militari nie był nadawany od 1989 roku, nadal jest symbolem tego, co najcenniejsze w trudnej służbie żołnierza polskiego – podkreśla historyk. 

AD

autor zdjęć: chor. Rafał Mniedło

dodaj komentarz

komentarze


Rekordziści z WAT
 
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Pilecki ucieka z Auschwitz
Pod skrzydłami Kormoranów
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Wojna w Ukrainie oczami medyków
W Italii, za wolność waszą i naszą
Wojna na detale
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Metoda małych kroków
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Wojna w świętym mieście, część druga
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Szybki marsz, trudny odwrót
Front przy biurku
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Ameryka daje wsparcie
25 lat w NATO – serwis specjalny
Gunner, nie runner
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sprawa katyńska à la española
Tragiczne zdarzenie na służbie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Wojna w świętym mieście, epilog
Kolejne FlyEye dla wojska
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
NATO na północnym szlaku
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Ramię w ramię z aliantami
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Szpej na miarę potrzeb
Zachować właściwą kolejność działań
NATO on Northern Track
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Na straży wschodniej flanki NATO
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Wojna w świętym mieście, część trzecia
SOR w Legionowie
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Święto stołecznego garnizonu
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Kadisz za bohaterów
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Wytropić zagrożenie
Posłowie dyskutowali o WOT
Zmiany w dodatkach stażowych
Sandhurst: końcowe odliczanie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO