moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

77 lat temu alianci zdobyli Narwik

28 maja 1940 roku o godzinie 17.00, po kilkunastu dniach ciężkich walk, alianckie wojska wkroczyły do Narwiku. Niemieckie oddziały, które broniły miasta, zostały zepchnięte w kierunku szwedzkiej granicy. To był pierwszy triumf aliantów w wojnie z Trzecią Rzeszą. Przyczynili się do niego polscy żołnierze z Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich.

Narwik podczas II wojny światowej był jedynym portem na północy Norwegii, który nie zamarzał. III Rzesza transportowała tamtędy rudę żelaza ze Szwecji, która nie przystąpiła do wojny. Surowiec był potrzebny Niemcom do produkcji uzbrojenia, aby więc utrzymać kontrolę nad portem i zapewnić sobie regularne dostawy, postanowili zaatakować Norwegię.

1 marca Adolf Hitler podpisał dyrektywę „Weserübung” (ćwiczenia nad Wezerą), która zakładała zajęcie Danii i Norwegii. – Niemcy uzyskaliby wówczas także kontrolę nad cieśninami duńskimi, zapewnili sobie wyjście na Atlantyk oraz możliwość zakładania w Norwegii baz dla u-bootów i lotnictwa dalekiego zasięgu – mówi dr Franciszek Kowalik, historyk specjalizujący się w dziejach II wojny.

Morska bitwa

Nocą z 2 na 3 kwietnia niemieckie siły ruszyły drogą morską w kierunku Norwegii. Kilka dni później, 8 kwietnia, frachtowiec MS „Rio de Janeiro” – jednostka transportująca żołnierzy – został zatopiony w cieśninie Skagerrak przez polski okręt podwodny „Orzeł” (wrak frachtowca dwa lata temu został odkryty przez norweskich nurków).

Niemcy zaatakowali następnego dnia i zdobyli największe norweskie miasta, m.in. Oslo, Trondheim, Arendal i Narwik. Alianci postanowili odbić port i w tym celu sformowali Północno-Zachodni Korpus Ekspedycyjny. Tworzyły go m.in. brytyjska 24 Brygada Gwardii, francuska Legia Cudzoziemska, 6 Norweska Dywizja Piechoty oraz polska Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich. – Jednostka powstała we Francji na początku 1940 roku. Służyło w niej prawie 5 tys. żołnierzy, którymi dowodził gen. Zygmunt Szyszko-Bohusz – przypominał dr Wojciech Moś, historyk z Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu kilka tygodni temu podczas spotkania z 21 Brygadą Strzelców Podhalańskich, kontynuatorką tradycji SBSP. W sumie siły alianckie liczyły ponad 24 tys. żołnierzy.


Polacy w trakcie ewakuacji do Francji.

Desant lądowy poprzedziły walki na morzu trwające do 14 kwietnia. Brytyjskie okręty zniszczyły niemiecką flotę w tym rejonie i wojska lądowe III Rzeszy zostały pozbawione osłony z morza. W walce uczestniczyły polskie niszczyciele OORP „Błyskawica”, „Burza” i „Grom”, wchodzące w skład floty brytyjskiej. Patrolowały one fiordy i ostrzeliwały pozycje niemieckie. ORP „Grom” został zatopiony podczas walk, a na jego pokładzie poległo 59 polskich marynarzy. W bitwie brały też udział trzy polskie statki handlowe wykorzystywane jako transportowce: „Chrobry”, „Batory” i „Sobieski”.

Znaczenie propagandowe

W pierwszych dniach maja wojska sprzymierzonych wylądowały w Norwegii. Natarcie aliantów ruszyło 13 maja z położonego na północy Norwegii Harstad oraz od strony południowej przez półwysep Ankenes. Polska brygada najpierw zabezpieczała wyspę Hinnoy przed ewentualnym desantem niemieckim, potem podhalańczycy zdobywali Ankenes, oddzielony od Narwiku wodami fiordu.

Ostateczne natarcie na Narwik wyznaczono na noc z 27 na 28 maja. Miasta broniło zgrupowanie gen. Eduarda Dietla liczące ponad 5 tys. żołnierzy m.in. z 139 Pułku Strzelców Górskich, 137 pułku 2 Dywizji Górskiej oraz marynarze. – Choć aliantów było prawie dwukrotnie więcej, Niemcom sprzyjał trudny górski teren – mówi dr Kowalik. Atak poprzedzony ostrzałem artyleryjskim z brytyjskich okrętów rozpoczął się niedługo przed północą. Po kilkunastu godzinach zmagań sprzymierzeni wkroczyli do miasta. W walkach poległo 4,4 tys. aliantów, w tym 97 Polaków, straty niemieckie to ponad 5 tys. zabitych.

Alianci nie zdołali jednak wykorzystać swojego sukcesu. Niemiecka ofensywa we Francji zmusiła ich do skierowania wszystkich sił w tamtym kierunku. Od 3 do 8 czerwca trwała potajemna ewakuacja, a wieczorem 8 czerwca do opuszczonego już Narwiku ponownie wkroczyli Niemcy.

Historycy jednak podkreślają, że zdobycie portu, miało ogromne znaczenie propagandowe. Było pierwszym zwycięstwem aliantów w II wojnie światowej. – Z kolei udział Polaków w bitwie, w której po raz pierwszy od klęski wrześniowej nasze regularne jednostki lądowe starły się z Niemcami, pobudzał nadzieję na zwycięstwo z III Rzeszą – wyjaśnia dr Moś.

– Bitwa o Narwik przeszła do annałów historii polskich walk o wolność, przyniosła chlubę i sławę polskiemu żołnierzowi – mówił w ubiegłym roku prezydent Andrzej Duda w Narwiku podczas 76. rocznicy wydarzeń.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Narodowe Archiwum Cyfrowe, Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Rakiety dla Jastrzębi
 
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
25 lat w NATO – serwis specjalny
Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!
Cyberprzestrzeń na pierwszej linii
Święto wojskowego sportu
Mundury w linii... produkcyjnej
Na straży wschodniej flanki NATO
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
NATO on Northern Track
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Szpej na miarę potrzeb
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Odstraszanie i obrona
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kolejne FlyEle dla wojska
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Optyka dla żołnierzy
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Zbrodnia made in ZSRS
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Kolejni Ukraińcy gotowi do walki
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szarża „Dragona”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sprawa katyńska à la española
Głos z katyńskich mogił
Ramię w ramię z aliantami
Prawda o zbrodni katyńskiej
NATO na północnym szlaku
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Potężny atak rakietowy na Ukrainę
Barwy walki
Charge of Dragon
Kurs z dzwonem
Front przy biurku
V Korpus z nowym dowódcą
Ocalały z transportu do Katynia
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Przygotowania czas zacząć
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Strażacy ruszają do akcji
Wojna w świętym mieście, część druga
Zmiany w dodatkach stażowych
Wojna w świętym mieście, epilog

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO