moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Su-22M4 – warto zachować ten przeżytek

Niegdyś samolot ten stanowił o sile lotnictwa myśliwsko-bombowego ZSRR. Dziś znajduje się w służbie jedynie kilku krajów: Angoli, Syrii, Wietnamu, Jemenu oraz Polski. Nie można się jednak pozbywać Su-22 zbyt pochopnie, bez względu na to, jak głośno by do tego nawoływały polityczne czy nawet zbliżone do wojska środowiska. Koszty byłyby zbyt duże i to – paradoksalnie – dla obsługi nowych maszyn, które resort obrony zamierza wprowadzić do sił zbrojnych po 2022 roku. Stara konstrukcja Su-22 niekiedy jest też dla lotników przydatna.

Samolot sprzed ponad pół wieku został zaprojektowany w jednym z głównych rosyjskich biur konstrukcyjnych im. Pawła Suchoja. Stąd oznaczenie Su, a po nim cyfry odpowiadające konkretnemu typowi. Su-22 to eksportowa wersja samolotu Su-17, myśliwsko-bombowej maszyny o zmiennej geometrii skrzydeł, co można często zaobserwować podczas organizowanych w Polsce pokazów, kiedy to para tych samolotów leci w różnej konfiguracji.

Swymi korzeniami Su-22 sięga lat sześćdziesiątych, gdy został oblatany, czyli kiedy wypróbowano w lotach nową konstrukcję. Produkcja samolotu zakończyła się w roku 1990. Wśród państw ówczesnego bloku komunistycznego, tzw. Układu Warszawskiego, Polska Rzeczpospolita Ludowa miała najwięcej samolotów tego typu: 90 jednomiejscowych oraz 20 dwumiejscowych, szkolnych Su-22UM3K, które również mogły wykonywać część działań bojowych przewidzianych dla samolotów jednomiejscowych. Pozostały na stanie Wojska Polskiego po odzyskaniu przez Rzeczpospolitą niezawisłości po wyborach z 1989 roku, ale już tylko część tej floty była na tyle sprawna, by w 1999 roku wejść z naszą armią do NATO.

Jeszcze w latach 90. do rządu polskiego zgłaszały się firmy – takie jak Israel Aerospace Industries (IAI) czy Biuro Konstrukcyjne Suchoja wraz z Sextant Avionique, a także rodzime Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 wraz z IAI – oferujące modernizację tych samolotów i dostosowanie ich do zmieniających się wymogów pola walki. Ostatecznie żaden zaawansowany pakiet zmian nie został wprowadzony. Nie były to jednak ostanie próby modernizacji samolotu. Były oferty wykonania tak zasadniczych zmian, jak instalacja stacji radiolokacyjnej w stożku wlotowym lub w postaci zasobnika – żadna nie została wdrożona, sam zasobnik również nie. Samolot nie ma też systemów obserwacji termowizyjnej.

Brak zaawansowanych rozwiązań technologicznych w Su-22 ma jednak też drugą stronę – czasami bywa korzystny. Umożliwia to bowiem tym samolotom operowanie w środowisku silnego zakłócania i utrudnia ich wykrycie, ponieważ przeciwnik nie może namierzyć stacji radiolokacyjnej, której po prostu w Su-22 nie ma. Posiadane wyposażenie umożliwia natomiast całkiem precyzyjne rażenie celów naziemnych, a ogromne zapasy uzbrojenia pozwalają na ciągłe szkolenia na polskich poligonach.

W skład uzbrojenia samolotu wchodzą dwa zamontowane na stałe działka NR-30 kalibru 30 milimetrów, zabudowane w skrzydłach. Na tym możliwości Su-22M4 się nie kończą. Ma on jeszcze osiem punktów podwieszeń – dwa znajdują się pod kadłubem, a po trzy na każdej z nieruchomych części skrzydeł. Podstawowym uzbrojeniem samolotu są pociski niekierowane, które mogą być przenoszone w różnej konfiguracji. Su-22M4 może np. zabrać do 192 pocisków S-5 przenoszonych w sześciu wyrzutnikach lub 80 sztuk S-8 przenoszonych w czterech wyrzutnikach, 6 sztuk S-24 czy też 2 sztuki S-25. Poza tym można było przenosić w zasobnikach klasyczne bomby czy też dodatkowe działka i różnorodne uzbrojenie kierowane. Charakterystycznym wyróżnikiem maszyny była opcja przenoszenia taktycznych bomb jądrowych RN-28 i RN-40. Ciekawostką w uzbrojeniu samolotu są pociski do działek, a mianowicie te przeciwradiolokacyjne, przeznaczone do zakłócania stacji namierzających należących do przeciwnika.

W 2015 roku przeprowadzono obloty techniczne pierwszej maszyny z rodziny Su-22 przeznaczonej do modernizacji, pozwalającej na przedłużenie użytkowania samolotów o kolejne 10 lat lub 800 godzin w powietrzu. Pierwotnie zakładano wycofanie wszystkich samolotów do końca 2015 roku. W sumie zmodernizowano 12 maszyn jednoosobowych i 6 samolotów dwuosobowych, które znajdowały się w najlepszym stanie technicznym. Po gruntownym przeglądzie zużyte elementy maszyn zostały wymienione, a główne prace polegały na przystosowaniu samolotów do funkcjonowania w realiach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przeskalowano przyrządy na miary anglosaskie, dodano radio VHF oraz zastosowano nowy kamuflaż, podobny do tego na F-16 i MiG-29.

Można zatem zadać sobie pytanie, czy jest sens utrzymywania w polskiej armii samolotów o tak ograniczonych możliwościach, gdy wziąć pod uwagę wymogi współczesnego polu walki? Oczywiście jest! Z racji wieloletnich zapóźnień modernizacyjnych polskie siły zbrojne potrzebują unowocześnienia w wielu dziedzinach. Lotnictwo to tylko jedna z nich. Wycofanie Su-22 ze służby, bez natychmiastowego wprowadzenia następcy zarówno Su-22, jak i MiG-29 wiązałoby się z koniecznością rozformowania jednostek obsługujących Suchoje. To doprowadziłoby z kolei do zwolnień wykwalifikowanej kadry pilotów i instruktorów, którzy nie mieliby, na czym latać i utraciliby nawyki. Na tym nie koniec. Trzeba by było zwolnić wielu doświadczonych ludzi z obsługi naziemnej. Korzystniej jest zatem zachować zasoby ludzkie, które potem można przeszkolić na nowy typ samolotu, planowany do wprowadzenia po 2022 roku. Jak wiemy, obecnie priorytetem dla Polski jest system obrony przeciwlotniczej i szeroko pojęte uzbrojenie rakietowe oraz rozwinięte możliwości obserwacji współczesnego pola walki. W tym kontekście zachowanie Su-22 to dobra decyzja.

dr Krzysztof Kuska , ekspert w dziedzinie lotnictwa wojskowego, redaktor naczelny portalu www.infolotnicze.pl

dodaj komentarz

komentarze

~T-1973
1485326880
Cytat z artykułu: "Ciekawostką w uzbrojeniu samolotu są pociski do działek, a mianowicie te przeciwradiolokacyjne, przeznaczone do zakłócania stacji namierzających należących do przeciwnika". Albo dysponujemy czymś unikatowym (o czym nigdy nie słyszałem), albo wkradł się chochlik drukarski.
ED-1C-89-EF

Odznaczenia za wzorową służbę
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Arteterapia dla weteranów
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
OPW budują świadomość obronną
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Inwestycja w bezpieczeństwo
Brytyjczycy na wschodniej straży
Standardy NATO w Siedlcach
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Sukces Polaka w biegu z marines
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Nowe zasady dla kobiet w armii
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Koniec dzieciństwa
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Pięściarska uczta w Suwałkach
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Kolejny kontrakt Dezametu
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Zasiać strach w szeregach wroga
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Wellington „Zosia” znad Bremy
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Pomnik nieznanych bohaterów
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Starcie pancerniaków
Abolicja dla ochotników
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Polski „Wiking” dla Danii
Nie daj się zhakować
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Męska sprawa: profilaktyka
Rusza program „wGotowości”
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Mundurowi z benefitami
Kaman – domknięcie historii
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
„Road Runner” w Libanie
Szansa na nowe życie
Sportowcy na poligonie
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Mity i manipulacje
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Kircholm 1605
Marynarze podjęli wyzwanie
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Niespokojny poranek pilotów
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Marynarze mają nowe motorówki

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO