Do 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej trafił już pierwszy z trzydziestu czterech Rosomaków – WRT, czyli wozów rozpoznania technicznego, które dwa lata temu zamówiło Ministerstwo Obrony Narodowej. Kontrakt o wartości niemal 230 mln zł został podpisany z Polską Grupą Zbrojeniową. Do końca roku wielkopolska jednostka ma dostać jeszcze siedem takich pojazdów.
Cyfrowa Brygada będzie miała w sumie dwanaście Rosomaków WRT – po jednym na każdą kompanię. – W tym roku Brygada powinna dostać osiem Rosomaków WRT. A ponieważ założenia są takie, że mają trafić po jednym do każdej z kompanii uzbrojonych w Rosomaki, to w przyszłym roku zostaną nam przekazane jeszcze cztery sztuki – wyjaśnia porucznik Tomasz Cyga, rzecznik prasowy Cyfrowej Brygady.
Rosomak WRT, który pojawił się w wielkopolskiej jednostce, jest nie tylko pierwszym nowoczesnym wozem technicznym dla Rosomaków w koszarach 17 Brygady, lecz także pierwszym w całych wojskach lądowych. Chociaż żołnierze korzystają z nich od jedenastu lat, do tej pory nie było do nich wozów zabezpieczenia technicznego. Dzisiaj, gdy trzeba pomóc zepsutemu „Rośkowi”, zespół techniczny jedzie do niego wysłużonym Jelczem. Gdy transporter trzeba ewakuować, robią to wozy zabezpieczenia technicznego zbudowane na podwoziu czołgu T-72.
Od kilku miesięcy trwały szkolenia z zakresu obsługi Rosomaków WTR. – Żołnierze przeszli cykl specjalistycznych kursów w Centrum Szkolenia Logistyki w Grudziądzu, Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu oraz u producenta pojazdów – zakładach w Siemianowicach Śląskich – mówi porucznik Cyga.
Rosomaki WRT mają służyć do tego, aby uszkodzonym lub zepsutym wozom bojowym szybko udzielić pierwszej pomocy technicznej. To dlatego są wyposażone w sprzęt i narzędzia umożliwiające dokonanie tylko podstawowych napraw, takich jak: wymiana przebitej opony, połatanie uszkodzonego podwozia, usunięcie usterki elektryki. Wozy dysponują więc m.in. żurawiem o udźwigu jednej tony, podnośnikami – poduszkami wysokociśnieniowymi, aparaturą do spawania elektrycznego i gazowego, osuszaczami, narzędziami i urządzeniami diagnostycznymi oraz namiotem remontowym.
Oprócz wozów rozpoznania technicznego w polskim wojsku mają się pojawić jeszcze dwie inne wersje pojazdów logistycznych przeznaczone dla Rosomaków – wozy pomocy technicznej (WPT) oraz wozy ewakuacji technicznej (WET). Te pierwsze mają być wyposażone w sprzęt i narzędzia umożliwiające dokonywanie poważniejszych napraw. Chodzi o m.in. żuraw, którym będzie można wymienić uszkodzony zespół napędowy – silnik wraz ze skrzynią biegów (tzw. power-pack). Z kolei wozy ewakuacji technicznej mają być przygotowane do wykonania najcięższych prac przy uszkodzonych lub zepsutych Rosomakach, na przykład gdy zajdzie potrzeba ich odholowania z pola walki.
Co bardzo istotne, wszystkie wymienione typy pojazdów logistycznych zostały już zamówione. Rosomaki WRT i WPT w 2014 roku (każdy z kontraktów wart 230 milionów złotych), a pojazdy WET w 2015 (umowa opiewa na niecałe 200 milionów złotych). Obie wersje mają trafić do jednostek po 2017 roku.
autor zdjęć: 17 WBZ
komentarze